
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To jest tak strasznie słodkie, że tego nie da się zjeść zbyt dużo na raz 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Scieslik, dwa przepisy,ale polecam ten pierwszy-samo zdrowie
1)
Składniki (na 10-12 porcji):
- 2 szklanki płatków owsianych zwykłych
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- 1/2 szklanki pestek dyni
*zamiast dyni i słonecznika ryż preparowany i wiórki kokosowe (pycha
)
- 1/3 szklanki ziaren sezamu
- 1/4 szklanki suszonej żurawiny
- 1/4 szklanki rodzynek
- 1 łyżka masła
- 1/2 szklanki płynnego miodu
Płatki owsiane zrumienić na suchej patelni. Pestki słonecznika, dyni i sezamu również uprażyć na patelni, a następnie wymieszać z płatkami, żurawiną, rodzynkami i rozpuszczonym masłem. Przełożyć do rondla z podgrzanym miodem i dokładnie wymieszać.
Prostokątną płaską formę (o wymiarach ok. 20x28 cm) wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na niej przygotowaną masę tak, by miała grubość około 2 cm. Wyrównać wierzch i kiedy jeszcze będzie ciepła pokroić na porcje (kiedy wystygnie będzie zbyt twarda).
*ja wkładam od razu do zamrażarki,z tą niemożnością pokrojenia to bujda
2)
składniki:
1 puszka mleka skondensowanego,
250 g płatków owsianych "górskich"
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
125 g mieszanki ziaren sezamu pestek dyni i słonecznika(ja często zastępuję je ryżem preparowanym w celach oszczędnościowych i energetycznych
,objętościowo będzie podobnie)
125 g niesolonych orzeszków ziemnych
wykonanie:
1 Rozgrzej piekarnik do 130°C i posmaruj olejem blachę o wymiarach 23x33X4 lub jednorazową blachę aluminiową.
2 Podgrzej mleko skondensowane na dużej patelni.
3 W tym samym czasie wymieszaj pozostałe składniki, a następnie zalej je podgrzanym mlekiem, starannie mieszając drewnianą lub kauczukową łopatką.
4 Rozprowadź masę na blasze za pomocą łopatki, a jeszcze lepiej rękami (w rękawiczkach lateksowych), żeby wyrównać powierzchnię.
5 Piecz przez l godzinę, następnie wyjmij blachę z piekarnika i po upływie l) pokrój na 16 kwadratowych kawałków (4 wzdłuż i 4 w poprzek). Odstaw do całkowitego wystygnięcia.
16 batoników

1)
Składniki (na 10-12 porcji):
- 2 szklanki płatków owsianych zwykłych
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- 1/2 szklanki pestek dyni
*zamiast dyni i słonecznika ryż preparowany i wiórki kokosowe (pycha

- 1/3 szklanki ziaren sezamu
- 1/4 szklanki suszonej żurawiny
- 1/4 szklanki rodzynek
- 1 łyżka masła
- 1/2 szklanki płynnego miodu
Płatki owsiane zrumienić na suchej patelni. Pestki słonecznika, dyni i sezamu również uprażyć na patelni, a następnie wymieszać z płatkami, żurawiną, rodzynkami i rozpuszczonym masłem. Przełożyć do rondla z podgrzanym miodem i dokładnie wymieszać.
Prostokątną płaską formę (o wymiarach ok. 20x28 cm) wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć na niej przygotowaną masę tak, by miała grubość około 2 cm. Wyrównać wierzch i kiedy jeszcze będzie ciepła pokroić na porcje (kiedy wystygnie będzie zbyt twarda).
*ja wkładam od razu do zamrażarki,z tą niemożnością pokrojenia to bujda

2)
składniki:
1 puszka mleka skondensowanego,
250 g płatków owsianych "górskich"
75 g wiórków kokosowych
100 g suszonej żurawiny
125 g mieszanki ziaren sezamu pestek dyni i słonecznika(ja często zastępuję je ryżem preparowanym w celach oszczędnościowych i energetycznych

125 g niesolonych orzeszków ziemnych
wykonanie:
1 Rozgrzej piekarnik do 130°C i posmaruj olejem blachę o wymiarach 23x33X4 lub jednorazową blachę aluminiową.
2 Podgrzej mleko skondensowane na dużej patelni.
3 W tym samym czasie wymieszaj pozostałe składniki, a następnie zalej je podgrzanym mlekiem, starannie mieszając drewnianą lub kauczukową łopatką.
4 Rozprowadź masę na blasze za pomocą łopatki, a jeszcze lepiej rękami (w rękawiczkach lateksowych), żeby wyrównać powierzchnię.
5 Piecz przez l godzinę, następnie wyjmij blachę z piekarnika i po upływie l) pokrój na 16 kwadratowych kawałków (4 wzdłuż i 4 w poprzek). Odstaw do całkowitego wystygnięcia.
16 batoników
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ja kiedyś stałem na starcie pewnego biegu na 10k, na końcu grupy startującej obok starszego Pana (kategoria K70), a ponieważ start się opóźniał, to Pan się rozgadał. Generalnie zaczął od tego, abym stanął przed nim, bo on raczej będzie ostatni, bo niedawno przeszedł zapalenie płuc. Dalej Pan zaczął opowiadać, że dość sporo biegał i najlepsze czasy osiągał w latach-60. Poczym dodał, bo wie Pan ja w życiu zaliczyłem ponad 100 maratonówKachita pisze:I ten. W sobotę są na stadionie ostatnie zawody otwartych mistrzostw Wrocławia, czyli Olimpijska Szóstka. W zeszłym roku dałam się skusić po BBLu - to ten bieg, na którym wyprzedziła mnie pani z kategorii K70, która akurat mało trenowała, bo tydzień wcześniej miała zapalenie płuc

Cóż mogłem mu odpowiedzieć, zapewniłem go, że skoro ja startuję, to On na pewno nie będzie ostatni


Ostatnio zmieniony 26 paź 2012, 10:53 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No różnią się...nazwąscieslik pisze:Dzięki Martyna, mam tylko pytanie czym różnią się płatki owsiane zwykle od górskich?


- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie zastanawiaj się, tylko leć, potem będzie zimniej
100 maratonów, co to jest? 



Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Planuję wstać i pojechać na BBL, a jak wstanę i pojadę, no to wystartuję 
W ogóle właśnie się bardzo miło zdziwiłam - na fotomaratonie mogę sobie za darmoszkę pobrać zdjęcia z szamotulskiej połówki, klikając na link: "Dzięki organizatorowi załaduj bezpłatne zdjęcie cyfrowe"
I nawet jeden filmik z finiszu można ściągnąć za friko, też w dużej rozdzielczości. Cool 

W ogóle właśnie się bardzo miło zdziwiłam - na fotomaratonie mogę sobie za darmoszkę pobrać zdjęcia z szamotulskiej połówki, klikając na link: "Dzięki organizatorowi załaduj bezpłatne zdjęcie cyfrowe"


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Troloblog
Jest godzina 13 a ja już zdążyłem być na BBL, na basenie, w sklepie dla biegaczy i swykłym Oszołomie po zakupy... O wielki bobrze jaki jestem dzielny!
A wszystko to w towarzystwie padającego (pierwszego w tym roku) śniegu z deszczem.
Jest godzina 13 a ja już zdążyłem być na BBL, na basenie, w sklepie dla biegaczy i swykłym Oszołomie po zakupy... O wielki bobrze jaki jestem dzielny!

A wszystko to w towarzystwie padającego (pierwszego w tym roku) śniegu z deszczem.

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ona zawsze w tym sweterku biega przy niższych temperaturach, mówi, że jest jej bardzo ciepło i wygodnie
A wahadło to jest ten wymach nogi z tyłu pod pośladek. Wzór niedościgniony to Haile i Kenenisa


A wahadło to jest ten wymach nogi z tyłu pod pośladek. Wzór niedościgniony to Haile i Kenenisa


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Angua
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 798
- Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czasem lepiej odpuścić, niż zafundować sobie przymusową przerwę w bieganiu.
Sweterek...nie wiem, czy bym się skusiła, natomiast wczoraj żałowałam, że nie wzięłam sobie dodatkowego polara do ubrania "po".
To wahadełko...mhm..marzenie
Sweterek...nie wiem, czy bym się skusiła, natomiast wczoraj żałowałam, że nie wzięłam sobie dodatkowego polara do ubrania "po".
To wahadełko...mhm..marzenie

Blogowanie
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Komentowanie

_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja byłam przewidująca i wzięłam ze sobą t-shirt i bluzę, w które przebrałam się po zajęciach na przystanku. Gdyby nie to, to bym chyba zamarzła w tramwaju - a jadę długo, bo stadion jest na drugim końcu miasta.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
A często się przebierasz na tym przystankukachita pisze:Ja byłam przewidująca i wzięłam ze sobą t-shirt i bluzę, w które przebrałam się po zajęciach na przystanku.

No wiem, że Wrocław to miasto otwarte, ale że aż tak. No, no... że mnie tam nie było

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.