Znaczy, że co, że takie rwanie miała...Aniad1312 pisze: Chłopaki się o Ciebie pytały...że gdzie mieszkasz w tym Wrocławiu i w ogóle...

Wiedziałem, wiedziałem to. Cicha woda brzegi rwie

Moderator: infernal
Znaczy, że co, że takie rwanie miała...Aniad1312 pisze: Chłopaki się o Ciebie pytały...że gdzie mieszkasz w tym Wrocławiu i w ogóle...
zoltar7 pisze:Znaczy, że co, że takie rwanie miała...Aniad1312 pisze: Chłopaki się o Ciebie pytały...że gdzie mieszkasz w tym Wrocławiu i w ogóle...
![]()
Wiedziałem, wiedziałem to. Cicha woda brzegi rwie
Łomatko ale afera. Nie no w ogóle daj spokój...Kachita pisze:Niestety, w okolicy 17 km ból w kolanie był już na tyle ostry, że przeszłam do marszu. Decyzja ciężka, ale konieczna. Jak tylko ból się zmniejszał, podbiegałam, i to żwawo, bo siły były.
Zgadzam się w 100%Dobajka pisze:Kiedy porównamy ilość biegów w których możemy wystartować z ilością kolan którymi dysponujemy...To uważam,że cała atencja należy się kolanom![]()
![]()
Ej, ale to nie jest przecież tak strasznie dalekoAniad1312 pisze:Kachita, a jaki szacun masz u chłopaków, że z Wrocławia do Szamotuł przyjechałaś! Głowa mała!
That's the spiritkachita pisze:W końcu życiówka w Wawie sama się nie pobije, trzeba coś tam potruchtać
kachita pisze:No ale skąd mogłam wiedzieć, że nie wygram pralki?![]()
Eeee... a trzeba umieć na tych biegówkach śmigać, czy można będzie się przyuczyć...kachita pisze:Zapisałam się burżujsko na dwa obozy. Jeden głównie ze względów towarzyskich, drugi ze względów diagnostyczno-treningowo-rozwojowych.