Prawidłowa praca rąk
- lukaskl123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
Podpinam sie pod to samo pytanie czy znacie jeszcze jakies..Niestety tez borykam sie z tym samym problemem tylko w moim przypadku (biegam 400) wystepuje to na ostatniej 100 barki sa tak sztywno ze chce ruszyc reka to najzupelniej w swiecie nie moge.Biegne te ostatnie metry jak kołek...Pomozcie!!
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Ćwiczenia przed lustrem to dobry pomysł.
Książek o rozciąganiu jest wiele, ale polecam "Stretching" Schobertha (można znaleźć w sieci). Klasyk na temat rociągania z wykorzystaniem poizometrycznej relaksacji mięśni.
Książek o rozciąganiu jest wiele, ale polecam "Stretching" Schobertha (można znaleźć w sieci). Klasyk na temat rociągania z wykorzystaniem poizometrycznej relaksacji mięśni.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Moja odpowiedź jest trochę spóźniona ale może się przyda
Na poprawę pracy rąk polecam ćwiczenia Yacoola opisane w wątku Poznańskiego BBL, tak zwane "pach-pachy". Najlepiej gdybyś mógł pojawić się na zajęciach ale oczywiście nie zawsze jest to możliwe, więc tutaj są linki na temat tych ćwiczeń które udało mi się odnaleźć (nie wiem czy jakiś mi nie umknął): klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik.
Trochę trudno je opisać więc żeby załapać o co mniej więcej chodzi spójrz na ostatnie 3 linki (animacje). Najlepiej gdybyś wykonywał ćwiczenia przed lustrem albo gdyby ktoś pomagał Ci wskazując co robisz niewłaściwie.

Na poprawę pracy rąk polecam ćwiczenia Yacoola opisane w wątku Poznańskiego BBL, tak zwane "pach-pachy". Najlepiej gdybyś mógł pojawić się na zajęciach ale oczywiście nie zawsze jest to możliwe, więc tutaj są linki na temat tych ćwiczeń które udało mi się odnaleźć (nie wiem czy jakiś mi nie umknął): klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik, klik.
Trochę trudno je opisać więc żeby załapać o co mniej więcej chodzi spójrz na ostatnie 3 linki (animacje). Najlepiej gdybyś wykonywał ćwiczenia przed lustrem albo gdyby ktoś pomagał Ci wskazując co robisz niewłaściwie.
- lukaskl123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
Podłaczam sie do pytania jakies rozciagajace cwiczonka moze ktos zna?:)
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dobrze jest chwycić się poprzeczki bramki lub grubszej gałęzi i pozwisać sobie przez 10-15 sekund
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polecam 15 minutową serię ćwiczeń z taśmą, przy codziennym stosowaniu szybko można poczuć różnicę.
RAMIONA
Rozluźnienie i koordynacja to główne założenia naszych podpoznańskich warsztatów z techniki biegu - jeśli ktoś byłby zainteresowany, to są jeszcze wolne miejsca.
TRENING KOORDYNACYJNY
RAMIONA
Rozluźnienie i koordynacja to główne założenia naszych podpoznańskich warsztatów z techniki biegu - jeśli ktoś byłby zainteresowany, to są jeszcze wolne miejsca.
TRENING KOORDYNACYJNY
- lukaskl123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
oo dziekuje za porady bede starał sie z nich korzystac .Mam nadzieje ze pomoga chociaz tracę nadzieje ze wogole cokolwiek mi na to pomoze...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czas, cierpliwość i konsekwencja - daj znać po 2 miesiącach codziennie wykonywanych ćwiczeń.lukaskl123 pisze:Mam nadzieje ze pomoga chociaz tracę nadzieje ze wogole cokolwiek mi na to pomoze...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 paź 2012, 19:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trochę czasu minęło ale nigdy bym się nie spodziewał że w rozluźnieniu pomogła mi joga, w sumie to tylko jedno ćwiczenie. Czuje się dużo luźniej mam większą pojemność płuc. Okazało się że przyczyną spięcia rąk, a nawet całego ciała ( rozluźniło mi to chyba każdy mięsień po trochu) była nierozciągnięta
klatka piersiowa oraz brzuch. Minęły mi (prawie) bardzo przeszkadzające w bieganiu problemy z jelitami. Rozciągałem przedtem klatkę oraz brzuch ale dopiero to ćwiczenie mi pomogło:
Stajemy w rozkroku, ręce wyciągamy przed siebie, palce splecione. Bierzemy jak najgłebszy wdech po czym odwracamy splecione dłonie do siebie grzbietami. Gdy już to zrobimy ciągniemy całe ręce(ciągle odwrotnie splecione) w góre za szyje oraz wypinamy brzuch do przodu, szyja także odchylona do tyłu. Powinniśmy poczuć "ciągnięcie" całego brzucha. Utrzymujemy tą pozycje do oporu (jednak należy uważać by czegoś nie naciągnąć). Po rozciągnięciu centrum brzucha,klatki można podczas wygięcie rąk do tyłu odchylać się do boku wtedy rozciągamy boczne mięśnie.
Uwaga: To co napisałem tzn. "utrzymujemy tą pozycję do oporu" należy traktować z umiarem. Nie wiem co jest przyczyną ale robiąc to ćwiczenie parę razy mocno mnie przyćmiło tak że musiałem przytrzymać się umywalki żeby ustać ale opłacało się.
klatka piersiowa oraz brzuch. Minęły mi (prawie) bardzo przeszkadzające w bieganiu problemy z jelitami. Rozciągałem przedtem klatkę oraz brzuch ale dopiero to ćwiczenie mi pomogło:
Stajemy w rozkroku, ręce wyciągamy przed siebie, palce splecione. Bierzemy jak najgłebszy wdech po czym odwracamy splecione dłonie do siebie grzbietami. Gdy już to zrobimy ciągniemy całe ręce(ciągle odwrotnie splecione) w góre za szyje oraz wypinamy brzuch do przodu, szyja także odchylona do tyłu. Powinniśmy poczuć "ciągnięcie" całego brzucha. Utrzymujemy tą pozycje do oporu (jednak należy uważać by czegoś nie naciągnąć). Po rozciągnięciu centrum brzucha,klatki można podczas wygięcie rąk do tyłu odchylać się do boku wtedy rozciągamy boczne mięśnie.
Uwaga: To co napisałem tzn. "utrzymujemy tą pozycję do oporu" należy traktować z umiarem. Nie wiem co jest przyczyną ale robiąc to ćwiczenie parę razy mocno mnie przyćmiło tak że musiałem przytrzymać się umywalki żeby ustać ale opłacało się.