KRAKÓW -Stadion MOS, Plac na Groblach 23, Każda sobota 9:30!

Marrek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 24 kwie 2012, 20:52
Życiówka na 10k: 49min
Życiówka w maratonie: 4h28

Nieprzeczytany post

Marcin Sawuła pisze:Na biegi po maratonie będę się zapisywał w późniejszym terminie, zobaczymy jak zdrowie pozwoli. Co do biura zawodów, dzięki Flądra za zwrócenie uwagi, można pojechać 10.17(3->4) lub później 10.28(1->22) i wtedy zdążymy. Ja chyba tak zrobię, to już nie jest dobra pogoda na rower jak dla mnie :zero:
Witam,

Dla osób, które chcą wyjechać z treningu niemal w ostatniej chwili oferuję 3 miejsca w samochodzie

umówimy się w sobotę
PKO
Awatar użytkownika
Marcin Sawuła
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:37
Życiówka na 10k: 38:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli to możliwe to bym się pisał:) będę na treningu i nawet przyswajanie wiedzy z chemii z kolegami wieczorem mi w tym nie przeszkodzi :bum:
Awatar użytkownika
Krzysztof Janik
Ekspert/Trener
Posty: 1084
Rejestracja: 15 sie 2007, 09:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieganie.pl
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja po treningu też będę jechał na Hutę, będę miał 3 miejsca w samochodzie.
Może też wystartuje w biegu :) Tylko ktoś musiałby mnie zgłosić bo oczywiście nie zdążyłem, a w dniu zawodów chyba do 11 :)
Pozdrawiam
Trener Krzysztof Janik

Obrazek
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja ostatecznie się nie wyrobię z treningiem+biegiem i pozostanę tylko przy biegu - ale tam na pewno Was odnajdę, więc powodzenia wszystkim i do zobaczenia jutro!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
Marcin Sawuła
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:37
Życiówka na 10k: 38:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie, jednak widzimy się na biegu dopiero, muszę posprzątać dom...nie pytajcie :bum:
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i po biegu - samo sedno, czyli biegnięcie, wyszło fenomenalnie, trasa przyjemna, pogoda sprzyjająca. Co do organizacji, mam niemało zastrzeżeń, ale nie sądzę, żeby warto było je sobie przedstawiać. Oczywiście ostateczne wrażenia pozytywne, dzięki wszystkim BbLowiczom za wspólne bieganie.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Każdy musi wysłać Maila do Justyny czy wystarczy zgłosić bieg?
Awatar użytkownika
Daro76
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 24 mar 2012, 19:19
Życiówka na 10k: 00:41:35
Życiówka w maratonie: 03:26:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

A to kilka fotek, które udało mi się zrobić po biegu :-).

https://docs.google.com/open?id=0B20pW2 ... WREbmNDdDQ

Niech mi wybaczą Ci których tam nie ma.
Awatar użytkownika
elawinia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 cze 2012, 21:55
Życiówka na 10k: 55min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,
I ja biegłam, była nas całkiem spora ekipa :)))

W kwestii organizacji - najlepszy był pan przy mikrofonie, który wystartował bieg prawie trzy minuty za wcześnie (może mu zegarek źle chodził :))) ? ) Na dodatek zrobił to na tyle niespodziewanie - bez jakiegoś odliczania, rzucił tylko w eter szybkie 3,2,1, start - że piloci biegu się nie zorientowali i też nie wystartowali. Więc cały dziki tłum, który ruszył, musiał wyminąć dwa motocykle stojące na środku trasy tuż przed nimi. Przede mną ktoś się nie wyrobił i chyba wpadł na flagę przyczepioną do motocykla - tzn jak ja omijałam pilota to ów biedak leżał na ziemi obok motocykla tarzając się razem z flagą, a biegacze usiłowali go wyminąć. Piloci dogonili nas po jakichś kilkuset metrach i wesoło trąbiąc w celu zapewnienia sobie przejazdu jedną stroną Alei Solidarności w końcu wysunęli się na prowadzenie i popilotowali bieg (powiewając rzeczonymi flagami solidarności :D)

W sumie - było to tak absurdalne, że aż śmieszne :) :) :) W wielu biegach startowałam, ale "startu z zaskoczenia" jeszcze nie przeżyłam. Na pewno będę to długo wspominać.

Co do zgłoszenia do Justyny - może jakieś wyniki będą na ich stronie, żeby można było wspólnie wysłać ?
Awatar użytkownika
Daro76
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 24 mar 2012, 19:19
Życiówka na 10k: 00:41:35
Życiówka w maratonie: 03:26:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

elawinia pisze:Hej,
I ja biegłam, była nas całkiem spora ekipa :)))

W kwestii organizacji - najlepszy był pan przy mikrofonie, który wystartował bieg prawie trzy minuty za wcześnie (może mu zegarek źle chodził :))) ? ) Na dodatek zrobił to na tyle niespodziewanie - bez jakiegoś odliczania, rzucił tylko w eter szybkie 3,2,1, start - że piloci biegu się nie zorientowali i też nie wystartowali. Więc cały dziki tłum, który ruszył, musiał wyminąć dwa motocykle stojące na środku trasy tuż przed nimi. Przede mną ktoś się nie wyrobił i chyba wpadł na flagę przyczepioną do motocykla - tzn jak ja omijałam pilota to ów biedak leżał na ziemi obok motocykla tarzając się razem z flagą, a biegacze usiłowali go wyminąć. Piloci dogonili nas po jakichś kilkuset metrach i wesoło trąbiąc w celu zapewnienia sobie przejazdu jedną stroną Alei Solidarności w końcu wysunęli się na prowadzenie i popilotowali bieg (powiewając rzeczonymi flagami solidarności :D)

W sumie - było to tak absurdalne, że aż śmieszne :):):) W wielu biegach startowałam, ale "startu z zaskoczenia" jeszcze nie przeżyłam. Na pewno będę to długo wspominać.

Co do zgłoszenia do Justyny - może jakieś wyniki będą na ich stronie, żeby można było wspólnie wysłać ?
Niestety był to drobny niski chłopak dosłownie staranował sobą motocykl a przy okazji biegnący za nim chłopak poprawił mu dobijając go ponownie.
Start był dziwny, faktycznie z zaskoczenia.
Ale fajnie było pobiegać z Wami :-)
Marrek
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 24 kwie 2012, 20:52
Życiówka na 10k: 49min
Życiówka w maratonie: 4h28

Nieprzeczytany post

elawinia pisze:Hej,
I ja biegłam, była nas całkiem spora ekipa :)))

W kwestii organizacji - najlepszy był pan przy mikrofonie, który wystartował bieg prawie trzy minuty za wcześnie (może mu zegarek źle chodził :))) ? ) Na dodatek zrobił to na tyle niespodziewanie - bez jakiegoś odliczania, rzucił tylko w eter szybkie 3,2,1, start - że piloci biegu się nie zorientowali i też nie wystartowali. Więc cały dziki tłum, który ruszył, musiał wyminąć dwa motocykle stojące na środku trasy tuż przed nimi. Przede mną ktoś się nie wyrobił i chyba wpadł na flagę przyczepioną do motocykla - tzn jak ja omijałam pilota to ów biedak leżał na ziemi obok motocykla tarzając się razem z flagą, a biegacze usiłowali go wyminąć. Piloci dogonili nas po jakichś kilkuset metrach i wesoło trąbiąc w celu zapewnienia sobie przejazdu jedną stroną Alei Solidarności w końcu wysunęli się na prowadzenie i popilotowali bieg (powiewając rzeczonymi flagami solidarności :D)

W sumie - było to tak absurdalne, że aż śmieszne :) :) :) W wielu biegach startowałam, ale "startu z zaskoczenia" jeszcze nie przeżyłam. Na pewno będę to długo wspominać.

Co do zgłoszenia do Justyny - może jakieś wyniki będą na ich stronie, żeby można było wspólnie wysłać ?

Faktycznie start był ........ niesamowity, wyszedł całkowity brak profesjonalizmu, piloci na motorach zaskoczeni i nie tylko oni,

policja też została zaskoczona, ci w radiowozie ledwo zdążyli , niemal wpadając na auto osobowe i autobus !!!, bo nikt nie zdążył

zatrzymać ruchu od ul. Ujastek !!! mogło to się naprawdę b. żle skończyć.

Na szczęście dobrze się biegło i całkowicie "charytatywnie", bo to wszystko co dostaliśmy na pamiątkę na mecie, ja zjadłem i wypiłem,

nie stawiam tu zarzutu, bo nie było wpisowego, stwierdzam fakt i pamiętam,że pozostaje zawsze SATYSFAKCJA Z UDZIAŁU.


Co do zgłoszenia na konkurs najlepiej może poczekamy na wyniki i wspólnie wyślemy. Podejrzewam, że niestety nie zdążymy do

wtorku wysłać, pewnie przejściowo stracimy 2 miejsce, ale może wówczas lista będzie 100%.

Do biegu UE mamy już 24 zgłoszenia!
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Siemka BBL-owicze :)
mam do sprzedania NÓWECZKE garmina 70-tke ze wszystkim co jest w pudle..
dla BBL kraków cena to 500zł..
normalnie 580 na allegro..

nówka sztuke wyjęta z pudła tylko po to żeby zobaczyć co w nim jest..
wczoraj do mnie przyszła.. mam 910 więc tej nie potrzebuje chociaż jest tak wyjebisty (wygląd) żę zastanawiałem sie czy nie nosić go jako zwykły zegarek :)

także.. jeśli ktoś zainteresowany czekam na info..
Awatar użytkownika
Fladra
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 818
Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KRK

Nieprzeczytany post

Hejka BBL, ktos był do końca wyników Biegu Włosika . Widzę, że jednak była katerogria ZRZESZENI :hej:

kat. VII- zawodnicy zrzeszeni od rocznika 1994 i starsi
kat. IV - zawodniczki zrzeszone od rocznika 1995
Biegam bo Lubię Kraków

10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
Awatar użytkownika
elawinia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 11 cze 2012, 21:55
Życiówka na 10k: 55min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Artykuł na Interii podsumowujący memoriał:
http://sport.interia.pl/lekkoatletyka/n ... nId,641866

Co do naszych wyników - może lepiej tam zadzwonić i poprosić o potwierdzenie jakieś dla Justyny ? Mają całą listę. Bo nie wiem, kiedy opublikują w internecie.

A co do startu z zaskoczenia - startowałam ze środka stawki, więc nie widziałam, że nawet policja miała problemy, bo nie zdążyli ruchu zatrzymać.. Niesamowita historia. Dobrze, że nie zakończyło się to jakimś wypadkiem..
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

co do wypadku to był.. a raczej kraksa na starcie..
parenaście osób sie wywaliło.. razem z Bosym Biegaczem i jego flagami którymi zarypał mi w tył głowy..
ale po szybkiej kontroli że krew jednak nie leci poprułem dalej :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ