Maurice - komentarze

[DOM]

Maurycy, Ty teraz lepiej się "zalecz" i odpuść, bo jedyne co możesz sobie zrobić to zaszkodzić. Masz 10 dni do najważniejszego startu.
Może ta mała kontuzja jest właśnie podpowiedzią organizmu, żeby wyluzować, a superkompensacja przyjdzie o czasie.

[Maurice]

mądrze prawisz, dziś laba
z udem nieco lepiej..

[Sylw3g]

chcę to już mieć za sobą

Deja Vu

[Sylw3g]

Ouch.

Przy tych prędkościach rozłożonych na 42km, to nie ma żartów. Leć na jakiś masaż póki jeszcze jest czas.

[Maurice]

to nie są zakwasy, tylko naderwane włókna mięśniowe (w 4gł uda), a przy kostce to chyba nadwyrężenie
narazie Voltaren wcieram i jutro znowu wolne..

[Adam Klein]

Maurycy, to nie idzie ku lepszemu. Nic już przez tydzień w treningu wielkiego nie zdziałasz. Ja bym już odpuścił trening i zszedł z trasy maratonu jeśli zacznie się ból.

[Plague]

Dokładnie, odpuścisz treningi teraz i jak się okaże, że to mała kontuzja i zdążysz zaleczyć... to może się okazać, że była zbawienna. Czy nie bywa tak, że po kontuzji robi się życiówki? Trzymam kciuki!

[Sylw3g]

Tydzień

[Maurice]

Tydzień

[DOM]

Na Twoim miejscu do piątku nie biegałabym. Może bieganie na basenie? Nie wiem czy w Łodzi jest taka możliwość, ale coś powinno się znaleźć. Zamiast treningu masaż aktywujący mięśnie.
Sam widzisz, że nie jest dobrze, ale jest jeszcze szansa, żeby ten maraton uratować!
Trzymaj się.

[mimik]

Trzymam kciuki za Poznań!
Na luzaku podjedz do tego.

[Sylw3g]

Wprowadzić Ci trochę przedstartowego stresiku?

[Maurice]

chyba troche by sie przydalo, bo narazie jest mimikowy luz

[Sylw3g]

Ok, spójrz TUTAJ.


Wiatr jaja urywa

[Maurice]

z prognozami poczekałbym do piątku
a taki zefirek to może ponieść
grunt że temperatura ludzka