Na moje oko to trochę za późno na eksperymenty z hartowaniem a tym bardziej jak się już przyczepila infekcja.
U mnie pierwszy rok to bylo 2 tygodnie w przedszkolu, 2 w domu. Mozna bylo skrocic czas chorowania ale wyszłam z założenia ze będę leczyć bezlekowo. Mam w domu tran, wit c z rutyna I plastry
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Do tego mam lies kilogramow ziol, soków a w lodówce mikstura z wody po ogorkach kiszonych I czosnku. Sprawdza mi sie taka kombinacja od 5lat.
Ogolnie predszkola zbyt nie cierpia jak dzieci chorują więc....