Kachita, czy ja dobrze rozumuję??

A w ogóle, to skąd Ty dziewczyno bierzesz takie cacuszka??
A jeszcze się pożalę, autko coś mi zaczyna postękiwać, a jak się zepsuje, to chyba się potnę. W każdym razie skończy mi się bieganie i pływanie w tygodniu


Moderator: beata
Brawo, dzielna kobieto! Udało się!!!joanna1012 pisze:No witam o poranku!
doczłapałam do mety - słowo doczłapałam idealnie obrazuje stan rzeczy - a na półmetku było tak pięknie- no cóż kontuzja się odezwała i gdyby nie zaplecze medyczne w postaci mojego M pewnie musiałabym zejść w ogóle
o czasie nie będę pisaćbyło lepiej niż rok temu ale życiówka to nie była ... pocieszam się że mieliśmy z kolegami wspaniały finisz w otoczeniu dzieciaków. I że napis na naszych koszulkach został zauważony - taki był zresztą cel