1 zestaw termoaktywny
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2010, 10:56
Biegam od paru latek rekreacyjnie i nadszedł czas by zainwestować w jakiś konkretny ciuch. Niestety, jestem laikiem w temacie. Upatrzyłem sobie BRUBECK Aerate ( http://allegro.pl/komplet-odziezy-termo ... 61388.html )
Pytania:
1) Czy te spodenki służą jako ostatnia warstwa (czy zakładam to na gołe ciało i nic poza tym?) czy są to zwykłe termo-gacie i należy jeszcze zaopatrzyć się w klasyczne spodenki?
2) Aktualnie zestaw ma służyć w lato. Czy w zimę może posłużyć jako 1 warstwa?
3) Czy to się normalnie pierze?
4) Możecie polecić coś innego w tym przedziale? Biegam rekreacyjnie ~3x / tydzień po 1h.
Pytania:
1) Czy te spodenki służą jako ostatnia warstwa (czy zakładam to na gołe ciało i nic poza tym?) czy są to zwykłe termo-gacie i należy jeszcze zaopatrzyć się w klasyczne spodenki?
2) Aktualnie zestaw ma służyć w lato. Czy w zimę może posłużyć jako 1 warstwa?
3) Czy to się normalnie pierze?
4) Możecie polecić coś innego w tym przedziale? Biegam rekreacyjnie ~3x / tydzień po 1h.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 paź 2010, 18:40
- Życiówka na 10k: 34:17
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Wydaje mi się, że te spodenki nie nadają się jako normalne spodenki tylko jako pierwsza warstwa, ale śmiało zimą można ich używać. Ja poleciłbym jakąś koszulkę nike pro i normalne getry krótkie nike (można śmiało zimą używać ich jako I warstwa)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ten zestaw to termoaktywna bielizna. o ile jeszcze na upartego koszulkę można założyć samą, to dołu raczej nie - nie chodzi po ulicy w samych majtach? 
cechą takiej bielizny jest to, że jest przylegająca. normalna koszulka biegowa będzie trochę luźniejsza, to jest kwestia bardziej estetyki i indywidualnych preferencji niż jakichś obiektywnych kwestii.
ja osobiście wolę biegać w koszulkach trochę luźniejszych nie obcisłych jak ta z twojego linku.
jeżeli kupisz rzeczy dedykowane do biegania, to po pierwsze, będą one właściwe do używania teraz do biegania, dodatkowo w lecie również będą mogły posłużyć jako pierwsza warstwa w tym znaczeniu, że założysz na nie coś jeszcze.
tego rodzaju rzeczy można prać albo ręcznie albo w 30 stopniach w pralce, albo w specjalnym preparacie do prania odzieży termicznej, w szarym mydle lub, w ostateczności (choć nie jest to ostateczna ostateczność, ja tak robię od zawsze i nic się nie stało z ciuchami, podejrzewam, że większość roi podobnie) - pierzemy w pralce w 30 stopniach, w proszku do prania (nie w płynie) i bez płynu do płukania.
polecam wybrać się do najbliżśzego Decathlonu , pomacac ich markę Kalenji i zakupić jakiś zestaw, jeżeli będziesz chciał coś lepszego i droższego, w Decathlonie znajdziesz również inne marki.

cechą takiej bielizny jest to, że jest przylegająca. normalna koszulka biegowa będzie trochę luźniejsza, to jest kwestia bardziej estetyki i indywidualnych preferencji niż jakichś obiektywnych kwestii.
ja osobiście wolę biegać w koszulkach trochę luźniejszych nie obcisłych jak ta z twojego linku.
jeżeli kupisz rzeczy dedykowane do biegania, to po pierwsze, będą one właściwe do używania teraz do biegania, dodatkowo w lecie również będą mogły posłużyć jako pierwsza warstwa w tym znaczeniu, że założysz na nie coś jeszcze.
tego rodzaju rzeczy można prać albo ręcznie albo w 30 stopniach w pralce, albo w specjalnym preparacie do prania odzieży termicznej, w szarym mydle lub, w ostateczności (choć nie jest to ostateczna ostateczność, ja tak robię od zawsze i nic się nie stało z ciuchami, podejrzewam, że większość roi podobnie) - pierzemy w pralce w 30 stopniach, w proszku do prania (nie w płynie) i bez płynu do płukania.
polecam wybrać się do najbliżśzego Decathlonu , pomacac ich markę Kalenji i zakupić jakiś zestaw, jeżeli będziesz chciał coś lepszego i droższego, w Decathlonie znajdziesz również inne marki.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Brubeck dobra firma, no ale wbrew obrazkowi na tej aukcji, to w majtkach na razie się w Polsce jeszcze nie biega... Jednak klasyczne rajtki a bielizna to się znacznie różnią materiałem z których je wykonano.
Ten zestaw to jest klasyczna I warstwa, w przypadku biegania świetny na późną jesień i zimę. W lato można biegać w takiej koszulce, ale po co skoro można kupić sobie normalną luźniejszą do biegania albo do fitnessu.
Jeszcze dodam, że przeciwnie niż Quba uważam, że ważną rzeczą jest aby bielizna termoaktywna przyległa ściśle do ciała, bo chodzi o to aby zbierać pot i odprowadzać go na zewnątrz. Dlatego dobra bielizna powinna mieć duży udział poliamidu (zwanego też nylonem który nie powoduje uczuleń, nie wchłania wody, więc odprowadza ja na zewnątrz ułatwiając jej parowanie i w ten sposób chłodzenie ciała) a mały udział poliestru (tańszy materiał ale o gorszych właściwościach, wbrew pozorom w porównaniu z nylonem to można powiedzieć, że chłonie wilgoć), gdy tym czasem przy luźnej koszulce nie ma to znaczenia.
Swoją drogą to ten Brubeck ma absurdalną rozmiarówkę, gdybym ja na ten przykład kierował się ich tabelą rozmiarów to musiałbym kupić majty w rozmiarze M a koszulkę... w rozmiarze XXL... a dodam, że nie jestem kulturystą
Ten zestaw to jest klasyczna I warstwa, w przypadku biegania świetny na późną jesień i zimę. W lato można biegać w takiej koszulce, ale po co skoro można kupić sobie normalną luźniejszą do biegania albo do fitnessu.
Jeszcze dodam, że przeciwnie niż Quba uważam, że ważną rzeczą jest aby bielizna termoaktywna przyległa ściśle do ciała, bo chodzi o to aby zbierać pot i odprowadzać go na zewnątrz. Dlatego dobra bielizna powinna mieć duży udział poliamidu (zwanego też nylonem który nie powoduje uczuleń, nie wchłania wody, więc odprowadza ja na zewnątrz ułatwiając jej parowanie i w ten sposób chłodzenie ciała) a mały udział poliestru (tańszy materiał ale o gorszych właściwościach, wbrew pozorom w porównaniu z nylonem to można powiedzieć, że chłonie wilgoć), gdy tym czasem przy luźnej koszulce nie ma to znaczenia.
Swoją drogą to ten Brubeck ma absurdalną rozmiarówkę, gdybym ja na ten przykład kierował się ich tabelą rozmiarów to musiałbym kupić majty w rozmiarze M a koszulkę... w rozmiarze XXL... a dodam, że nie jestem kulturystą

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 617
- Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mazowsze
Biegajacych w samej bieliznie i to wlasnie brubecka widzialem wiele razy, szczegolnie biegajacych po gorach. Nie rzucalo sie to w oczyw i ktos kto sie nie zna na ubraniach biegowych raczej nie bedzie wiedzial ze ktos w majtkach gania. Dla mnie dopasowane/elastyczne koszulki sa lepsze bo moga lepiej odprowadzic pot i mniej podrazniaja sutki.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 17 lut 2010, 10:56
Generalnie opinia ludzi mi totalnie wisi. Chodzi mi bardziej o samo działanie, ale....jak będę biegał w samych tych spodenkach to kasztany i parówka nie będą się totalnie odznaczaćyaro1986 pisze:Biegajacych w samej bieliznie i to wlasnie brubecka widzialem wiele razy, szczegolnie biegajacych po gorach. Nie rzucalo sie to w oczyw i ktos kto sie nie zna na ubraniach biegowych raczej nie bedzie wiedzial ze ktos w majtkach gania. Dla mnie dopasowane/elastyczne koszulki sa lepsze bo moga lepiej odprowadzic pot i mniej podrazniaja sutki.


- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
To nie jest komplet, który przeznaczony jest jako 1 i jedyna warstwa.
Ludzie mają różne "ciekawe" pomysły. Skoro można biegać w szpilkach czy sandałach to można we wszystkim.
Nic mnie nie zdziwi...yaro1986 pisze:Biegajacych w samej bieliznie i to wlasnie brubecka widzialem wiele razy, szczegolnie biegajacych po gorach. Nie rzucalo sie to w oczyw i ktos kto sie nie zna na ubraniach biegowych raczej nie bedzie wiedzial ze ktos w majtkach gania.
Ludzie mają różne "ciekawe" pomysły. Skoro można biegać w szpilkach czy sandałach to można we wszystkim.

"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
- Wyga
- Posty: 64
- Rejestracja: 20 sty 2012, 09:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
pewnego razu postanowilem po pracy wrocic do domu na nogach zahaczajac o stadion zeby zrobic jakies interwaly. no ale w robocie okazalo sie ze zapomnialem wziac spodenek. dobrze ze garcie termoaktywne mialem. koszulke obciagnalem jak najnizej sie tylko dalo i żeby już nie epatować "nagością" w centrum miasta zamiast interwalow zrobiłem dlusze wybieganie bocznymi ulicami 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 26 sty 2012, 15:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, szukam sobie czegoś do narzucenia na koszuklę w chłodne ranki, biegam tak o 6 rano, znalazłem w necie taką bluzę nike
e-running.com.pl/product-pol-378-Bluza-N...Element-1-2-ZIP.html
cena nie wygórowana, 175.
ktoś używa tego? czy nie będzie w tym zbyt gorąco?
Marcin
e-running.com.pl/product-pol-378-Bluza-N...Element-1-2-ZIP.html
cena nie wygórowana, 175.
ktoś używa tego? czy nie będzie w tym zbyt gorąco?
Marcin
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 01 maja 2012, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
skamar pisze:Witam, szukam sobie czegoś do narzucenia na koszuklę w chłodne ranki, biegam tak o 6 rano, znalazłem w necie taką bluzę nike
e-running.com.pl/product-pol-378-Bluza-N...Element-1-2-ZIP.html
cena nie wygórowana, 175.
ktoś używa tego? czy nie będzie w tym zbyt gorąco?
Marcin
Jak biegam rano, to wystarczy mi termoaktywna koszulka z długim rękawem, ewentualnie pod nią zakładam jeszcze jedną, ekstremalnie obcisłą (zazwyczaj w połowie treningu zaczynam już narzekać). W bluzie byłoby mi za gorąco, poza tym już zaraz się skończą chłodne poranki (na jutro przewidują ~20 stopni koło 6 rano:).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 31 maja 2012, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja także mam cały zestaw, ale ważne jest aby odzież,bielizna termoaktywna byłą dobrej firmy i zbytnio nie przeszkadzała. To pomaga podczas biegu, niestety za dobrą markę trzeba zapłacić:)
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Witam.
Czy ktoś z Was używa bielizny termoaktywnej Kalenji?
Cena wydaje się być całkiem miła ale jak z jakością? Czy warto brać czy może lepiej dołożyć do Brubecka?
Czy ktoś z Was używa bielizny termoaktywnej Kalenji?
Cena wydaje się być całkiem miła ale jak z jakością? Czy warto brać czy może lepiej dołożyć do Brubecka?
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Taka ciekawostka, Piechu, ja kupiłem w Dec'u komplet HiTeca na narty..Ostatnio założyłem koszulke z długim rękawem od zestawu a nią techniczną koszulkę Domyos, też z Dec'a (cos takiego http://www.decathlon.com.pl/PL/koszulka ... 130054059/). W tej drugiej, samej, było mi chłodno, więc cofnąłem się do domu i zrobiłem taką cebulkę. I było akurat. Ideą termoaktywości jest odprowadzanie potu na zewnątrz, gdzie w wyniku ruchu powietrza powinien odparowywać. Koszulka powinna być sucha (!), a pomiędzy nią a ciałem powinno zatrzymywać się ciepło. Przedwczoraj, gdy zdejmowałem obie koszulki po biegu w domu, były mokruteńkie. Nie czułem podczas biegu jakiegoś dyskomfortu, ani chłodu, ale teoretycznie ujmując mokrej koszulki mieć nie powinienem, prawda? Chłód poczułem gdy nieco wystygłem w aucie, a potem parkowałem do garażu. A tak nie powinno być, bo obie mają odprowadzać pot na zewnątrz, izolując przy tym przed utratą ciepła..
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
prawda prawda. Stąd moje pytanie o jakość bielizny z Deca. Bo o ile słabsze odprowadzanie w koszulce technicznej jakoś da się znieść przynajmniej latem to już bielizna powinna być tip-top aby zimą się nie rozczarować. Chyba jednak trza będzie w Brubecka pójść.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu