Zakwasy
- Padre
- Stary Wyga
- Posty: 222
- Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04
Lekki (ale podkreślam lekki) trening pomoże Ci tylko szybciej z tego zakwaszenia wyjść. Przy dużych zakwasach bardzo ostrożnie zaczynaj ten lekki trening - nawet pozornie niewinne nagłe przyspieszenia mogą zakończyć się kontuzją.
Po takim treningu, czy zawodach, ktore są przyczyną zakwasów - dobre są kąpiele solankowe. Najlepiej następnego dnia po zawodach - wyskocz na leciutki trening, potem 20 min solanki i następnego dnia będzie już duuużo lepiej
Po takim treningu, czy zawodach, ktore są przyczyną zakwasów - dobre są kąpiele solankowe. Najlepiej następnego dnia po zawodach - wyskocz na leciutki trening, potem 20 min solanki i następnego dnia będzie już duuużo lepiej
- Dziunek
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 23 lip 2003, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wiśniowa
- Kontakt:
Dobre na zakwasy są również masaże nóg (mi przynajmniej pomagają
Cóż, że otwarta przyłbica, kiedy łeb zakuty:) *** GG:3136115
- Rudzik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
alez ja mam szczescie wlasnie mialam zadac dokladnie to samo pytanie bo po wczorajszym trenigu bylo ok ale wracajac po 22 z pracy do domu bylo tak zimno ze gnalam cala droge z plecakiem do domu i dzis sie mecze z zakwasami. Dzieki za rady wiem ze jutro powinnam jednak zrobic trening tylko spokojniutki (narazie to realizacja planu 10 tyg) pozdrawiam
gg 46090
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Trenowac! Ja trenuje ale z duzo mniejszym natezeniem-metoda ciagla, jednostajna. A wogole to uklad mam taki ze najciezszy trening biegowy robie dzien przed basenem. Basen znakomicie mi pomaga na zakwasy.
Pozdr. Artur