wczoraj było 35C w cieni, a na słońcu 38C, wieczorkiem wyszedłem na Street Workout
a dziś o 9h już było w cieniu 30C na słońcu być może 32C, a na stadionie 3x 1mi/4'
a po południu na sali 2h w siatę grałem
i wydaje mi się że dziś jest zimniej w porównani z wczorajszym dniem
a pogoda jak w Sevilli, idealna
nic dodać nic ująć, trzeba trenować w wysokich temperaturach jak ma się startować w podobnych warunkach, aby organizm nie dostał szoku i nie strajkował hehe
tylko najważniejsze w tym aby przed, w trakcie i po dobrze się nawadniać wodą mineralną