Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
ann8888
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 16 lip 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Musisz popracować nad siłą ogólną, siłą nóg.
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1069
Dzięki wielkie za radę, napewno skorzystam bo dalej boli. No i mój poniedziałkowy marszo-bieg stoi pod dużym znakiem zapytania- niestety :niewiem:
Trzeba mieć dużo cierpliwości, żeby się jej nauczyć...
New Balance but biegowy
Laplace
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Mam 23 lata, 75 kg wagi i 182cm wzrostu. Jestem już drugi tydzień na etapie 4b/1m. Problem polega na tym że podczas biegania jestem tak zmęczony że ledwo łapie oddech, a następnego dnia nawet nie mam zakwasów Raczej nie wynika to z byt szybkiego tępa ponieważ przez większość czasu trucht jest niewiele szybszy od spaceru. Przez 1,5 tygodnia raczej powinienem już złapać odpowiednią formę aby spokojnie skończyć ten etap. Jaka może być tego przyczyna? Kłopoty z układem oddechowym czy po prostu psychika?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rozumiem, że uważasz że nie dasz teraz rady przejść na wyższy poziom, tak?
Wg mnie to jest jednak zbyt duże tempo. Spróbuj się tym tempem "pobawić" - bez napinania się na jakieś osiągi typu 4m bieg /1 m marsz - bardziej na luzie. Czyli że np najpierw przez 2 minuty truchtasz dokładnie w tempie marszu idącej obok Ciebie osoby. Potem przyspieszasz na 10 s i znowu zwalniasz. Wg mnie w takim typie treningu jesteś w stanie już jutro pobiec 30 minut.
Laplace
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za radę. Za tydzień napiszę o efekcie.
Awatar użytkownika
ann8888
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 16 lip 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Ała...Ała...Ała... kolano dalej mnie boli :echech: nie ma mowy o bieganiu, jak nawet chodzenie sprawia mi ból. Co mam robić żeby szybciej mi przeszło? Jak długo ten stan może się utrzymywać??? Ale mam dołka, tak chciałam biegać i nie da rady :ojnie:
Pomocy
Trzeba mieć dużo cierpliwości, żeby się jej nauczyć...
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Cóż, najlepiej, żeby spojrzał specjalista..Poza tym buty z odpowiednią amortyzacją, może zamiana asfaltu na leśne ścieżki..Póki co chwila wytchnienia dla kolana, może tylko przeciążone..
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
ann8888
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 16 lip 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

maxthebest pisze:Cóż, najlepiej, żeby spojrzał specjalista..Poza tym buty z odpowiednią amortyzacją, może zamiana asfaltu na leśne ścieżki..Póki co chwila wytchnienia dla kolana, może tylko przeciążone..
dzięki wielkie za odpowiedź, ja natomiast znalazłam taką informację:

Ból w kolanie - od środka, nieco poniżej

To przeciążenie gęsiej stopki. Dochodzi do niego, kiedy biegasz po śliskiej nawierzchni albo u pronatorów.

. Masaż lodem, najlepiej w pozycji rozciągniętej (noga na stół i lekki obrót tułowia ku środkowi osi ciała).
. Maść przeciwzapalna.

Jeśli masz koślawe kolana (nogi w X), wskazane będą też ćwiczenia stabilizujące kolano '' w osi''. Można też pomyśleć o butach dla pronatorów.


Co o tym sądzicie? Czy ten lód i maść wystarczy? Narazie niestety nie mam możliwości pójścia do lekarza ponieważ jestem za granica :echech:
Trzeba mieć dużo cierpliwości, żeby się jej nauczyć...
Laplace
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Rozumiem, że uważasz że nie dasz teraz rady przejść na wyższy poziom, tak?
Wg mnie to jest jednak zbyt duże tempo. Spróbuj się tym tempem "pobawić" - bez napinania się na jakieś osiągi typu 4m bieg /1 m marsz - bardziej na luzie. Czyli że np najpierw przez 2 minuty truchtasz dokładnie w tempie marszu idącej obok Ciebie osoby. Potem przyspieszasz na 10 s i znowu zwalniasz. Wg mnie w takim typie treningu jesteś w stanie już jutro pobiec 30 minut.
Miał Pan rację. Okazuje się że mimowolnie przyśpieszałem i to było przyczyną problemów ze złapaniem tchu. Dzisiaj biegłem z osobą która stabilizowała mi tempo. Dzięki temu że biegłem równym truchtem udało mi się pierwszy raz przebiec 30minut bez przerwy.
monika83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 01 sie 2012, 09:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
rozpoczełam trening 6 tyg. od poziomu 2b, 3 m i biegam już dwa tygodnie. Od ostatnich dwóch treninigów zaczeły mnie boleć nogi w kostkach (stawy) czy powinnam przerwać bieganie do czasu aż ból przejdzie czy raczej są jakieś cwiczenia lub masaże, które ten ból zniwelują.
Pozdrawiam
Monika
monika83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 01 sie 2012, 09:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy mogę zastąpić jeden dzień biegania aktywnym basenem, czy to raczej nie wskazane.
kamo13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 sie 2012, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Wczoraj rozpocząłem plan 6 tygodniowy od tyg. 2 czyli 1b/4m. Wydawało mi się, że to będzie banalne, ale wcale tak prosto nie było. Mimo, że dziennie jeżdżę 10km na rowerze i pływam 2x tygodniowo po 1300m to bieganie to inna bajka :hej:

Biegłem z pulsometrem i co chwilę na niego spoglądałem i byłem zszokowany, bo przy biegu super wolnym, aż nienaturalnym wchodziłem w strefę Power. Tętno waliło jak oszalałe na poziomie 170 gdzie mój max to 181! Nie wiem co się dzieje.

Po treningu odczyt z pulsometra to 52% w strefie Power i 49% w strefie Fitness, reszta w Health. Czy to jest normalne? Powinienem przejmować się pulsem na początku przygody z bieganiem? Jak mantra widziałem zdanie z planu 6 tygodniowego, aby nie przekraczać 75% swojego HRmax(w moim przypadku 181). Moje 75% to 135 a utrzymanie tego to jest nierealne!

Macie dla mnie jakieś rady? Bieg mnie specjalnie nie męczy, daję radę z minutą biegu, ale właściwe tętno <75% osiągam dopiero w połowie marszu.
kamo13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 sie 2012, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może ten artykuł jest odpowiedzią?


http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

Zmierzę swój HR spoczynkowy i wtedy zobaczę.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kamo13 pisze:Bieg mnie specjalnie nie męczy, daję radę z minutą biegu
Ale minutę dajesz radę a dalej byś nie mógł? Zapominając o tętnie - dałbyś radę biec spokojnym tempem (w tempie szybkiego marszu) przez około 10 minut? Nie namawiam do tego ale się pytam żeby lepiej zrozumieć przypadek. Masz nadwagę? Jeśli tak to ile mniej więcej?
kamo13
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 14 sie 2012, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie mam nadwagi - 182cm/82 kg. Nie wiem czy bym dał radę biec 10 minut raczej człapać jeśli już.

Proponujesz historyjkę/trening opisany przez Wirtualnego trenera z dziewczyną?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No może tak. Bo nie wiem czy jednak ten Twój bieg nie jest za mocny. Jeśli ktoś ma problem z bieganiem dłuższych odcinków, to pierwsze biegowe "wprawki" lepiej, żeby były za wolne niż za szybkie.
ODPOWIEDZ