Dzięki ! całe życie uprawiałem sport po prostu ...
Jednakże współczuć to trzeba nam wszystkim. Poziom lecznictwa jest żenujący. Ja się troszkę czuję jako ofiara tego systemu. Zmieniłem w życiu 6 ortopedów. O pierwszych 4 szkoda cokolwiek mówić bo to żenada jest, piąty znany w Polsce lekarz jako pierwszy wspomniał o tym że mam ćwiczyć w domu po operacji, dał nawet swój skrypt z ćwiczeniami, jak bym potem trafił do dobrego fizykoterapeuty to by było pewnie ok. Ostatni ten do którego dziś jeżdżę dopiero znalazł czas żeby ze mną pogadać, wyjaśnić co mi jest i dlaczego i co mam robić żeby unikać kontuzji na przyszłość. O rehabilitacji to już w ogóle nie ma co mówić to na NFZ w przychodniach to maskara i bez sens. Pierwszą prawdziwą rehabilitację miałem w prywatnej przychodni taką gdzie rehabilitant wiedział jak mnie ustawiać żeby był efekt i był ! Teraz też chodzę prywatnie do niesamowitego człowieka. Zajmuje się bezpośrednią 1 reprezentacją piłkarzy ręcznych od ponad 20 lat i wieloma znanymi sportowcami. U niego to już jest inny świat. Czekam żeby wrócił z kadry i idę od razu porcję ćwiczeń do niego. Teraz dopiero pierwszy raz od urwania ACL czuję że mam stabilne kolano. Wcześniej nawet przy prostym chodzeniu były niestabilność o chodzeniu po piasku już nie mówię.
Wkurza mnie to wszystko bo nas po prostu w tym systemie się nie szanuje. Ja jestem zawodowym strażakiem, inżynierem, oficerem pożarnictwa nauczono mnie tak pracować aby nikt nie musiał po mnie poprawiać. Nie wyobrażalne jest dla mnie pojechać do pożaru, powiedzieć właścicielowi "ogień już nie wychodzi przez okna resztę sobie proszę dogasić samemu". Podobnie odebrać uszkodzonego samochodu z warsztatu, czy zakupić zepsutej pralki w sklepie z AGD.
Są na pewno wyjątki ! Ten ortopeda do którego dziś jeżdżę nie bierze ode mnie żadnych pieniędzy, nie znamy się prywatnie, leczy na NFZ w godzinach pracy i robi to dobrze na co mimo wszystko jestem dobrym przykładem. To dr. Miętkiewski z Poznania. Szczerze polecam. Jadę do niego w sobotę po zastrzyk w kolano bo już czas
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)