

Moderator: beata
jak ja to świetnie rozumiemdont_ask pisze:A tak poważnie, to nie bardzo umiem się już cieszyć sama. Te widoki są piękne, kiedy patrzymy na nie w trójkę.
Nie zapominają... ja dopiero po urodzeniu dzieci znalazłam swoją pasję: bieganieAnja. pisze:aaaaa to juz wiem o co się wreszcie pokłócimy!!
![]()
Dlaczego kobiety po urodzeniu dziecka zapominają o swoich pasjach?
Facet zostawia żonę z dzieckiem w domu a sam jedzie "na wyprawę". Nie ma z tym problemu.
A kobiety? Zostaja w domu...... Dlaczego boicie się zostawić swoje dzieci pod opieką "drugiej połówki"? Przecież z nimi jesteście, nie mogą być aż tacy nieodpowiedzialni![]()
Z pewnością fantastycznie zajmą się dzieckiem, tylko należy im dać szansę....
Ja z doświadczenia wiem, ze jak siedziałam w domu 3,5 roku na nic nie miałam czasu i nic mi sie nie chciało... całe życie to tylko dzieci, a ja wiecznie zmeczona i zirytowana. Gdy córki miały 2,5 roku i roczek poszły do żłobka, a ja wróciłam do pracy i nagle na wszystko miałam czasscieslik pisze:Ja niestety przez pierwszy rok po urodzeniu zarówno pierwszej jak i drugiej córki nie miałam siły na cokolwiek innego jak zajmowaniem się dzieckiem i tzw. dniem codziennym. Mimo, że nie pracowałam czasu ciągle mi brakowało, bo mogłam cokolwiek zrobić kiedy dziecko spało, a jak nie spało to wymagało ciągłej opieki/obecności. Bywało tak, że obiad gotowałam o 8 rano, bo wtedy wypadała drzemka dziecka a jak już trafiała się wolna chwila to wolałam się wyspać niż robić cokolwiek innego. I to nie jest tak, że nie mam zainteresowań, po prostu potrzeby fizjologiczne były ważniejsze.
Choć może gdybym wtedy biegała może znalazłabym więcej energii i motywacji na zorganizowanie sobie dnia
wcale tak nie mówięAnja. pisze:heh, mówisz że większość kobiet ma "pasję" tylko po to żeby upolowac faceta?