już tu byłam- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Moja koleżanka przebiegła na pewno jedną, a może i dwie połówki trenując regularnie dwa razy w tygodniu. Zgadzam się, że z samych treningów około półgodzinnych ciężko może być połówkę nabiegać, ale jak Ala wrzuci po jednym dłuższym biegu w tygodniu, to moim zdaniem spokojnie się uda.
dokładnie taki mam pomysł na to :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
New Balance but biegowy
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze:Zgłoszenie na Półmaraton w Pile 9 września zrobione i opłacone :)
No to hop!
:hej:
Super! Trzymam kcikuki za przygotowania, mam nadzieję, że pogoda dopisze. W końcu w Twoim blogu pojawią się dłuższe dystanse! ;)

Może spraw chorej koleżance, jesli lubi i ma ochotę poczytać, książkę Armstronga "Moj powrót do życia". Jest budująca.
anna87
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 10 gru 2008, 13:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

az sie zalogowałam bo Gife mnie zdenerwował zdeczka....

Alicja na pewno da rade !

powodzenia !
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak przebiegłaś na treningu prawie 18 km, to te kolejne 3 też dasz radę. Więc ja tam w Ciebie wierzę i trzymam kciuki! :)

PS Te prawie 18 km było w marcu, więc przydałoby się jakoś miesiąc przed połówką coś podobnego strzelić. Albo 2h - zależy, co będzie krócej ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

kachita pisze:PS Te prawie 18 km było w marcu, więc przydałoby się jakoś miesiąc przed połówką coś podobnego strzelić. Albo 2h - zależy, co będzie krócej ;)
zgadzam się z Tobą w zupełności. jak się rozruszam, to za dwa, trzy tygodnie podjadę sobie nad Maltę poznańską i zrobię bieg bardzo spokojny długi na wymierzonej trasie, żebym wiedziała gdzie jestem kondycyjnie. no i na bieżąco będę analizować co się dzieję. dziś rano na przykład zdychałam :))

Anna, dziękuję :)))))
Gife miły chłopak jest. do tego świetny biegacz. konsekwentny, pracowity. ma prawo mieć ostrzejsze widzenie.
kapolo pisze: Może spraw chorej koleżance, jesli lubi i ma ochotę poczytać, książkę Armstronga "Moj powrót do życia". Jest budująca.
dobry pomysł ! i dzięki za wsparcie :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Zgłoszenie na Półmaraton w Pile 9 września zrobione i opłacone :)
No to hop!
Spoko cel. Mimo że w nazwie jest maraton, to wytrzymałościowo jest to dłuższa dycha. Do zrobienia.

Powo!
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

mimik pisze: Spoko cel. Mimo że w nazwie jest maraton, to wytrzymałościowo jest to dłuższa dycha. Do zrobienia.

Powo!
mam nadzieję. pierwszy entuzjazm opadł. w minionym tygodniu miałam w planie wyjść na rozruch 5 razy, udało się 4. nie mogę tak omijać biegów, bo zdechnę tam za te 7 tygodni. wczoraj wróciłam do Poznania o 21 i już mi się nie chciało ruszać. w domu czekali znajomi, piwo i mecz siatkarzy, więc zwyczajnie zwyciężyło lenistwo i ból brzucha, który będzie mi towarzyszył przez najbliższe dni. więc będę musiała biegać i z nim.
no zobaczymy, czy Gife będzie tryumfował za ten czterdzieści pare dni, czy jednak ja.
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
kapolo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 744
Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maków

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze:.... w domu czekali znajomi, piwo i mecz siatkarzy, .....
Moja połówka się dziwi, że w telewizorze mecze lecą a ja wychodzę biegać. Odkąd biegam kibicowanie zeszło na dlaszy plan, ale siatkarzy, podobnie jak Ty, bym nie odpuścił.
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze: dla siebie to robię, dla emocji, dla pozytywnego vibe'u, że tak się wyrażę. dla poczucie przynależności do czego zupełnie nie związanego z jakimkolwiek elementem mojego dotychczasowego życia.
Doskonale Cię rozumiem! :taktak: Super cel moim zdaniem. Jestem pewna, że dasz radę. :taktak:
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Zu.zu, bardzo pokrzepiające te Wasze głosy pełne wiary.
Ja mam sporo obaw, ale idę w to. Najwyżej puszczę pawia na mecie i tym samym dowiem się, jakie mam tętno max :) szukamy pozytywów :))
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Najwyżej puszczę pawia na mecie i tym samym dowiem się, jakie mam tętno max
Pawie to lecą raczej chwilę po...jak już tętno ciut opada :oczko:

Nie myśl tak. :nienie: Na pewno wszystko się uda. :taktak: bez dodatkowych atrakcji...
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:
Pawie to lecą raczej chwilę po...jak już tętno ciut opada :oczko:
a to nawet lepiej, będzie chwila, żeby znaleźć ustronne miejsce :oczko:
nie no śmieję się. mam apetyt, żeby na dniach znaleźć czas na zrobienie biegu w bardzo spokojnym tempie pt. biegnę, póki się nie zatrzymam :) nie zakładam, że będzie to trwało jakoś bardzo długo, bo też nie chodzi mi o to, żeby biec 7 min na km, ale ciekawi mnie, gdzie tak naprawdę jestem kondycyjnie. bo mnie usatysfakcjonuje po prostu ukończenie tej połówki. jaki to będzie czas to już trochę mniej istotne...
no nic. zobaczymy.
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

żeby na dniach znaleźć czas na zrobienie biegu w bardzo spokojnym tempie pt. biegnę, póki się nie zatrzymam
To też jest mój główny problem - wykradanie czasu :taktak:

Trzymam kciuki. A z tym bieganiem póki się nie zatrzymasz to uważaj... :hahaha: zostaw siły na powrót :oczko:
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Dobajka pisze:A z tym bieganiem póki się nie zatrzymasz to uważaj... :hahaha: zostaw siły na powrót :oczko:
hehe nie jestem aż takim kamikadze - po pętelce, po pętelce :) w promieniu domu takim, żeby w razie wu móc dojść na czworaka :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzę, że będę miała towarzyszkę na starcie w Pile....Like it! :taktak:
ODPOWIEDZ