jackma, otwarty na rady i sugestie.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Ciawaraz pisze:Moim zdaniem to nie kilometry tylko często bieganie akcenty w poprzednich tygodniach gdzie co drugi dzien biegales cos mocnego wtedy Tobie napisałem. Dlaczego tak duzo szybko biegasz, Jackma ja zaczynam powoli rozumieć nie ilośc a jakoś mozna z powodzeniem złamać trójkę z 70 -80 km tyg
Powiem szczerze,nie wiem co odpisać. Z jednej strony zgadzam się z Tobą, że na 3h nie trzeba latać po 150km/tydz a mądrze zagospodarowane 70-80km powinno wystarczyć. Z drugiej strony ja nie jestem idealnym materiałem na biegacza długodystansowego(76kg) i muszę nadrabiać to ciężką pracą. W ostatnim czasie biegam mało, po 38-50km/tydz oraz zero długich wybiegań więc zaczyna mnie coraz mniej dziwić, że potrafię utrzymać wypracowanej prędkości na dłuższym dystansie. Akcentów raczej nie było za dużo, tylko spokojnych biegów było za mało. W tym tygodniu po raz pierwszy bez wysiłku i bez bólu przebiegłem 20km, wiem na prochach, ale bez bólu komfort i przyjemność z biegu jest wielka. Jeszcze jedno co mnie przekonuje o małych przebiegach to fakt, że w trakcie akcentów nie czuję zmęczenia mięśni, ale padam kondycyjnie. Nie wiem może źle kombinuję, ale samymi cyferkami w necie ciężko przekazać uczucia z treningu.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
New Balance but biegowy
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Najgorsze jest to ze musisz brać te prochy, bol jest wbrew powszechnej opini przyjacielem człowieka informuje ciebie ze jedt cos nie tak i gdy sie zwiększa znaczy ze idziesz w zła stronę a jesli oszukujmy głowę i tlumimi lekami bol nawet nie bedziesz wiedział jak cos zerwiesz nie wiem jak ty ale ja zacząłem bieganie aby zmienić życie na zdrowie i lepsze , wiem ze maraton w Berlinie masz oplaconu ale czy te kilka stowek jest wiecej warte niż zdrowie to tylko maraton nie pierwszy i nie ostatni ja bym nie ryzykować biegu z kontuzja byc moze czego tobie szczerze życzę do Berlina sie wylaczysz
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Podpisuje się pod tym co napisał Ciawek.
Jacek, a nie dałoby się po prostu polecieć ten maraton for fun. Wiem, że kasa, ale.. Z tego co czytam Twój blog sytuacja wydaję się klarowna z jednego punktu widzenia. Długie dystanse powodują mocniejsze objawy przepukliny. Nie chcę się wymądrzać, ale ja dałbym sobie spokój z tymi longami. Fajnie ci idą dychy. Ja bym się tego trzymał. I zaczął bym biegać coś dłuższego dopiero jak sytuacja z urazem by się wyklarowała. Life is simple, boli nie biegać, nie boli biegać.. pozdro!
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że do Berlina raczej wyleczenie mi nie grozi. Moim zdaniem moje dolegliwości to przepuklina a to można wyleczyć tylko operacyjnie. Na dzień dzisiejszy polecony chirurg jest na urlopie wiec muszę jeszcze poczekać na wizytę. Jeżeli moje przeczucie sprawdzi się to i tak nie mogę z dnia na dzień położyć się na stole i dać pokroić. Muszę najpierw poukładać sprawy zawodowe, po zabiegu minimum dwa miesiące muszę odpuścić ciężką pracę. Moja prawie nie należy do super fizycznej i ciężkiej, ale jak na złość często używam mięśni brzucha a z tym trzeba uważać. Prochy to nie jest wyjście, ale na dzień dzisiejszy nic innego mi nie zostaje, prochy i bieganie lub rezygnacja z biegania. Tak jak pisałem przez ostatnie miesiące bez prochów mogę biegać tylko krótko i szybko, zapominając o wybieganiach.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Wiesz, żeby nie było tak, że jakiś poważniejszy uraz i tak wymusi jakąś dłuższą przerwę.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobre porady, ale myślę, że i tak każdy by walczył z myślami co z tym fantem zrobić... Typowy przykład Racjonalność vs Ułańska fantazja.

Jak czytałem o tym bieganiu na prochach, to zbladłem :trup: To już był chyba ekstremizm :P
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Wiem, ale jak sprawdzi się moje przypuszczenie to i tak muszę wykombinować sporo kasy na zabieg, a to potrwa. Wydaje mi się, że bieganiem większej krzywdy sobie nie zrobię, ale tylko mi się wydaje.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Bieganiem nie,ale prochami?
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Jackma do Maratonu w berlinie jest jeszcze 11 tygodni nie 12
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

pulchniak pisze:Jackma do Maratonu w berlinie jest jeszcze 11 tygodni nie 12
Liczyłem z tym tygodniem
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

powo!
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Zycioweczka:)) gratulacje !!!!
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
plusch
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 367
Rejestracja: 17 paź 2011, 18:43
Życiówka na 10k: 00:51:47
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Po pierwsze to gratulacje pięknego wyniku!!

A po drugie pozwolę sobie napisać moją uwagę do Twojego biegania.
Chcę podkreślić, że od strony wyników to w żadnym stopniu nie mogę się do Ciebie równać, ale ... jeśli Twój blog ma być pewnym wzorem dla innych to myślę, że ... niestety tak nie jest.
Ja Twój blog traktuję jako przestrogę.
Dlaczego?
Pokazujesz, że nie baczysz na wszelkie sygnały, które wysyła Twój organizm. Mało tego tłumisz je lekami.
Całkowicie Cię rozumiem, że próbujesz gonić za życiówkami i nie potrafisz zrezygnować z biegania, ale byleby nie było tak, że zostaniesz zmuszony do przerwania.
Jeśli faktycznie masz problem z przepukliną to powinieneś jak najszybciej to rozwiązać. Jeśli Twoja praca w jakiś sposób obciąża Cię fizycznie, to zwróć uwagę, że dodatkowo obciążasz się jeszcze na treningach.
Z drugiej strony, cały czas bombardujesz swój żołądek prochami. Weź pod uwagę to, że wkrótce również możesz go trwale uszkodzić.
Na pewno dałbyś dobry przykład innym, gdybyś napisał: Odpuściłem, chcę się wyleczyć z wszelkich bóli, a następnie dalej bić życiówki.

Może w złym czasie napisałem ten post, ale jest to moja opinia, która powinna skłonić Cię do pewnej refleksji.

I mimo wszystko na prawdę zazdroszczę Ci wyników :)
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

36:15 :)
Ładny wynik, gratulacje :)
Widzę, że Twoje prochy są dość dyskusyjną kwestią. Ja wierzę, że wiesz co robisz Jacku. Bardzo trzymam kciuki za Ciebie i zdrowie oraz pomyślne rozwiązanie sprawy. Trzymaj się :usmiech:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Hmm az niechce mi sie wierzyć ze jedna tabletka likwiduje u ciebie bol !!! Moze to w głowie masa ten bol zakodowany? I na treningu tylko czekasz a sie pojawi? Gorzej bedzie jesli ta jedna tabletka przestanie działać i bedzie trzeba zwiększyć dawkę tu już bym sie głęboko zastanowił czy warto
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
ODPOWIEDZ