Paulina109 pisze:ann8888, gdybym tylko miała 170 cm wzrostu tak jak ty, to i tak byłabym zadowolona z wagi

a jak długo ćwiczyłaś na twisterze? od jakiegoś czasu też mam ale weszłam tylko raz na niego. Wole biegać. Pewnie dobrze by było jakbym i biegała i ćwiczyła na twisterze ale jakoś nie moge się zmobilizować. A czy czułam się jak słoń.. może i biegało się ciężko tym bardziej, że zaczynając biegać strasznie tego nie lubiłam. Ale jeśli będziesz systematyczna to po jakimś czasie będzie o wiele lepiej. Wytrwałości

No waga nie jest taka zła biorąc pod uwagę mój wiek, ale my kobiety chyba mamy to we krwi że zawsze chcemy lepiej wyglądać. Zawsze nam mało. Mnie dobijają moje uda (59cm), dlatego się pytałam czy przez bieganie czasem nie zrobią mi się jeszcze grubsze. Chciałabym je bardziej wysmuklić.
Co do twistera to kręcę się na nim dwa razy dziennie po 30min (razem godzina). Na początku łapała mnie kolka, ale już tego nie mam. I tak chyba od kwietnia, ale pierwsze efekty widziałam już po trzech tyg.

Do tego jeszcze 3 razy dziennie robię po 50 brzuszków (razem 150). Ale to nie są te zwykłe brzuszki gdzie podnosi sie klatkę piersiową. Tylko leże na podłodze , nogi w kolanach mają kont prosty i to nogi podnosze do góry. Ale cały czas musi być kont prosty. A jak je opuszczam, to bardzo nisko podłogi, ale nie dotykam jej. W tv słyszałam że te są dużo leprze ponieważ jednocześnie ćwiczymy mięśnie brzucha jak i kręgosłupa. I to jest prawda, bo mam bardzo umięśniony. No i jeszcze codziennie jeżdżę na rowerze stacjonarnym 40 min, ale niskie obciążenie, prawie wcale bo tam nie chcę mięśni rozbudować, tylko jak wcześniej pisałam wysmuklić uda.
A teraz mnie wzięło na bieganie jeszcze, chcę czuć to szczęście i mam nadzieje że poprawi mi się metabolizm. A robię to chyba dlatego bo popadam chyba w jakieś kompleksy

przez tą moją stopę. Nie mogę jakoś tego zaakceptować że już nie chodzę normalnie jak przed trzema laty. Ludzie bez nóg na ortezach biegają i medale zdobywają wiec czemu ja nie mogę chociaż potruchtać?
Ale chyba tu wszystkich zanudziłam tymi moimi opowieściami, w zamian odpowiedzcie mi jak to jest z tymi udami, będą chudsze czy grubsze? I jakie obuwie? I rano czy w południe biegać, czy to jakaś różnica?
POZDRAWIAM!!!
