Szymon - komentarze
Moderator: infernal
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
ah tu miało być
i co Ci wyszło z rozmyślań?
a powiem Ci, że ja ostatnio zrobiłam tak raz i więcej już chyba nie...
poszłam po pracy głodna na 2 duże piwa. wypiłam, pośpiesznie wróciłam do domu, przebrałam się, wtedy jeszcze bezrefleksyjnie w ciuchy biegowe, i skoro byłam umówiona na wspólne bieganie - pobiegłam. wróciłam do domu w stanie lepszych jeszcze niż jak wychodziłam z knajpy wesoło, ale w sumie nie polecam. cały bieg bulgotało w brzuchu
szymon_szym napisał(a):
Potem wypiłem piwko i poszedłem biegać, choć zazwyczaj robię na odwrót. 40 minut w lesie o zmroku wykorzystałem na refleksję o wpływie alkoholu na bieganie. (Strasznie się zrobiłem refleksyjny)
i co Ci wyszło z rozmyślań?
a powiem Ci, że ja ostatnio zrobiłam tak raz i więcej już chyba nie...
poszłam po pracy głodna na 2 duże piwa. wypiłam, pośpiesznie wróciłam do domu, przebrałam się, wtedy jeszcze bezrefleksyjnie w ciuchy biegowe, i skoro byłam umówiona na wspólne bieganie - pobiegłam. wróciłam do domu w stanie lepszych jeszcze niż jak wychodziłam z knajpy wesoło, ale w sumie nie polecam. cały bieg bulgotało w brzuchu
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Brzmi, że trzeźwo ale na haju3x20 grzybków
Dzisiaj na trzeźwo
Po Olku rozumiem śmigasz rowerem, bo z tego co wiem to korki przez remonty.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
@ala
no właśnie nic specjalnego nie wymyśliłem, choć w czasie biegu zdawało mi się, że stworzę podwaliny pod nowy system filozoficzny :P
po dwóch piwach... szacun!
i challenge accepted
@księżna
trzeba poszukiwać nowych obszarów w treningu
a na rowerze śmigam cały rok nawet ja nie ma remontów. chociaż teraz rzeczywiście w Olsztynie mało jest miejsc, gdzie można by szybciej dojechać samochodem niż na dwóch kółkach
no właśnie nic specjalnego nie wymyśliłem, choć w czasie biegu zdawało mi się, że stworzę podwaliny pod nowy system filozoficzny :P
po dwóch piwach... szacun!
i challenge accepted
@księżna
trzeba poszukiwać nowych obszarów w treningu
a na rowerze śmigam cały rok nawet ja nie ma remontów. chociaż teraz rzeczywiście w Olsztynie mało jest miejsc, gdzie można by szybciej dojechać samochodem niż na dwóch kółkach
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
.. jeszcze parę takich ukłuć i w końcu ten dysk przy lepszej okazji będzie musiał wyjść. Dbaj o kręgosłup, unikaj gwałtownych skłonów..Dobiegłem do lasu, zlapowałem garmina, zrobiłem skłon i ...
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
święta prawda!
po prostu ciągle jeszcze się zapominam.
po prostu ciągle jeszcze się zapominam.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Po co komu kręgosłup? Bezkręgowce nie mają i żyją, prawda?
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
no tak:
najszybszy beznogi bezkręgowiec osiąga 16m/h. trochę za mało na życiówkę
za to najmądrzejszy bezkręgowiec potrafi... otworzyć słoik. to już coś
najszybszy beznogi bezkręgowiec osiąga 16m/h. trochę za mało na życiówkę
za to najmądrzejszy bezkręgowiec potrafi... otworzyć słoik. to już coś
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
miło było Ciebie poznać do zobaczenia!!
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
mi również do zobaczenia
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Żartujesz? Jesteś w stanie polecieć tyle na 1km po takiej 400 i 800 i jeszcze potem zrobić resztę na podobnych tempach?200m (3:05/km) + p' 200m
400m (3:11/km) + p' 400m
800m (3:13/km) + p' 800m
1000m (3:14/km) + p' 1000m
800m (3:18/km) + p' 800m
400m (3:15/km) + p' 400m
200m (3:07/km) + p' 200m
Ja bym nie dał rady...
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Właściwie taki trening o niczym nie świadczy. Za dwa tygodnie w Poznaniu jest test na kilometr i po nim coś będę mógł powiedzieć, jeśli chodzi o postępy w treningu.
Kurde. Trzeba pracować nad techniką, bo stosunek zmęczenia do szybkości jest niesamowity. I to biorąc pod uwagę, jak beznadziejna jest moja koordynacja... Jeszcze
Ale na tym kilometrze charczałem jak stare organy:P
I nie sądzę, żebyś pobiegł jakoś wolniej taki trening. Pamiętaj, że byłem wypoczęty i robiłem przerwy w bardzo wolnym truchcie (~5:30/km, a po tysiączku ~5:50 )
Kurde. Trzeba pracować nad techniką, bo stosunek zmęczenia do szybkości jest niesamowity. I to biorąc pod uwagę, jak beznadziejna jest moja koordynacja... Jeszcze
Ale na tym kilometrze charczałem jak stare organy:P
I nie sądzę, żebyś pobiegł jakoś wolniej taki trening. Pamiętaj, że byłem wypoczęty i robiłem przerwy w bardzo wolnym truchcie (~5:30/km, a po tysiączku ~5:50 )
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja co prawda nie biegłem nigdy 1km na maksa, ale wiem, że mój maks oscylowałby w granicach tego 3:15 (bez niczego wcześniej). Jestem w 100% pewien, że nie byłbym w stanie wykonać tego co Ty dzisiaj. Nie mam takiej siły w nogach do utrzymania takiego tempa.I nie sądzę, żebyś pobiegł jakoś wolniej taki trening. Pamiętaj, że byłem wypoczęty i robiłem przerwy w bardzo wolnym truchcie (~5:30/km, a po tysiączku ~5:50 )
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
No, coś takiego może bym jeszcze udźwignął.To znaczy, że na treningu tydzień temu nie pobiegłem tak szybkiego tysiąca i muszę dodać do niego ~12 sekund
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
od razu miałem wątpliwości co do dokładności pomiaru
pewnie, że byś udźwignął. w ogóle biegamy na zbliżonych prędkościach.
a w sobotę okaże się w ile mogę pobiec tysiaka.
pewnie, że byś udźwignął. w ogóle biegamy na zbliżonych prędkościach.
a w sobotę okaże się w ile mogę pobiec tysiaka.