mam na te 3 dni internet wiec moge troche popisać.
1) Klub jest bardzo dobry i duzy. Ma sporo trenerów, specjalistów od danej dziedziny lekkoatletyki. Nie ma wiec mowy by sprinter był trenowany przez maratonczyka tylko przez kompetentnego w danej dziedzinie fachowca. Wyraznie powiedziałam co trenowałam i jak, oraz co chce trenować i dostałam takie treningi które sa odpowiednie od moich celów. Ostatnio to wygladało tak:
wtorek (pierwszy raz tam przyszłam wiec trening był kiepski) - 10min trucht + sprawnośc + 6x(30sek bardzo szybko+powrót truchtem) + 10min trucht
środa- 2km rozbiegania (5min/km) + sprawność + 2x2km p. 7min (miało być 4min\1km, ale pobiegłam peirwszą dwójke w 8'15'' a druga w 7'00'' dlatego niewierze że to były pełne 2km

) + 5x100m szybka przebieżka + 1km trucht
czwartek - 4km rozbiegania (5min/1km) + spr +
Siła biegowa pod górke! : 5X(100m: skip A, powrót, wieloskok, powrót, przebiezka , powrót) miedzy seriami odpoczynek 2min, a miedzy ćwiczeniami ten powrót to odpoczynek + około 1km trucht
Dzis nie moge zrobic treningu bo cały czas była straszna burza, dopiero sie uspokoiło, ale juz jest i tak zapóźno ;(
Z suplementów jestem baaaardzo zadowolona! Polecam ci je w 100%! Nastepny tydzień bede brac mniej o połowe i ocenie czy czuje sie lepiej, jesli samopoczucie i regeneracja będa w porządku to pozostane przy mniejszych ilościach, a jeśli nie to zwiekszam dawki do zalecanych.
A jak tam twoje treningi?