UPALNY TRENING

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ajronik pisze:
Pewnie głupio, ale już od razu pesymistycznie nastawiłam się, że ten bieg będzie wielką walką o zejście poniżej 60 minut. Na treningach biegam spokojnym tempem i bez problemu schodzę poniżej godziny (55 minut, rekordowo 50), ale boję się, że po prostu przy takiej temperaturze i nerwach (z racji pierwszego startu denerwuję się jak głupia :lalala: ) pójdzie mi tragicznie.

Po co się tak spinasz. Żeby wygrać bieg na 10 km trzeba biegać ten dystans do 35 minut, a jak jest dobrze obsadzony to i 30 minut nie wystarczy. Jak chce się wygrać w kategorii kobiet to może dwie minuty wolniej. Czy był upał czy nie, to i tak go nie wygrasz. Może więc podejść do tego jak do rekreacji? Na luzie, spokojnie, ma być fajnie i miło.
Jaka to więc różnica czy go pobiegniesz w 50 minut, 55 czy godzinę?
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 16:04 przez sakii, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Problem polega na tym ze bez motywacji nie biega sie najlepiej, jesli nie biega sie wcale, abstrahujac od wynikow.

Na puchniecie nog bardzo polecam taki gadzecik:

http://www.amazon.com/Digital-Sequentia ... _sbs_hpc_5
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

CO ZA OKAZJA, jedyne 657$ :D
Ajronik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2012, 10:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czemu się spinam, hmmm... ten typ tak ma, spinam się jak mi na czymś zależy i tyle, inaczej nie potrafię - taka koślawa podświadomość ;). A spinam się dodatkowo, bo to mój pierwszy start, nie wiem jak to wszystko będzie wyglądać no i warunki jak już wspomniałam niesprzyjające.

Ale bez offtopu. Ciekawi mnie po prostu, czy są ludzie, którzy absolutnie nie nadają się do biegania podczas upałów? Ze mnie totalny laik, tak na poważniej biegam od kwietnia (właściwe można powiedzieć, że nawet od maja), więc się najzwyczajniej w świecie nie znam. Bo ile podczas deszczu, burzy i ogólnej apokalipsy jest jeszcze w miarę w porządku :hej: to te upały jednak dają w kość potwornie.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Prawidłowo, Ajronik, bez napinki i adrenalinki nie ma co startować, taniej sobie wyjść na trening :).
Jak biegasz dychę w 50min, to na zawodach na pewno pobiegniesz szybciej. No chyba że będziesz zbyt asekuracyjna, a szkoda by było. Pij dużo dzień przed i tyle, będzie dobrze. Choćbyś nie wiem co robiła, to nie odwodnisz się w 50 minut tak żeby to było szkodliwe.
A żeby się przyzwyczaić do upałów, trzeba biegać w czasie upałów. Nie ma innej opcji, choć tydzień czy dwa może być nieprzyjemnie.
The faster you are, the slower life goes by.
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Dzis w Chicago 41 w cieniu nikt bombie nie namówił na bieganie w takiej temp w nocy było 31 o 4 nad ranem czyli tez upał o godzinie 6 było 33 , dobtxe ze mam siłownię blisko i bieznie wsrodku nie za duża 266 m (6 kółek =1 mila) ale lepsze to nóż nic:) generalnie odradzam bieganie zawodów w upadłej żadnej zyciowki tam nie zrobisz
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

fantom pisze:tymczasem teraz zachciało mi się biegać no i proszę, pierwszy start na 10 kilometrów mam w sobotę
Jeśli nie jest to bieg rozgrywany o godz. 5 nad ranem albo o godz. 22 wieczorem to ODRADZAM. Pozostawiam do przemyślenia. Zapisz się na jakiś fajny bieg w wrześniu. To tylko niecałe 2 m-ce.
krunner
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

hatek pisze:
beata pisze:(...)moim problemem w takich temperaturach są puchnące nogi. Coraz bardziej, ech, no, ale panie w wieku średnim chyba tak mają (...)
Trzeba trzymać nogi w górze!
Nie przeczytałam Twojej rady i dziś ... trzymałam ręce w górze. Mocno w górze. Nogi co najwyżej czasem w poziomie.
Jednodniowy wypad w skały.
W takich warunkach już lepiej biegać, mimo wszystko powietrze jakoś bardziej się rusza. W skałach teraz jak w piekarniku. No a najlepszy jest rower. Rower był w poniedziałek. Jutro od rana robota, ech. Tam nic się nie rusza i nawet szare komórki jakby pracować przestawały ...
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Więcej sauny drodzy biegacze. Też źle znosiłem upały. Jest coraz lepiej :oczko:
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze: No a najlepszy jest rower.
Otoz to:

http://www.youtube.com/watch?v=Kha1PhDbAZk
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Skorzystam ze wskazówek Beaty odpuszczam niedzielne zawody, nie chcę sobie rujnować zdroawia a przecież jestem amatorem co biega dla zdrowia :)
No ale zamiast tego trzeba coś mocniejszego na treningu pobiec. Pobiegłem 6 x 1 km po 3:45 - 3:36 na dwuminutowej przerwie w truchcie. Trening zrobiłem w parku - zwykle takie akcje biegam na stadionie, i o około 8-mej rano. I ciekawe doświadczenie - pierwszy odcinek (najwolniejszy) jak biegłem to jakieś dziwne blaski miałem przed oczami, chociaż był cień, i tak jakbym nie czuł swojego ciała. W młodości raz zjadłem LSD (zdecydowanie nie polecam) i wrażenia były podobne. No ale na szczęście nie zemdlałem a kolejne odcinki biegało się normalnie. Ciekawe co się stało? Puls miałem zupełnie normalny, taki jaki zazwyczaj mam przy mocniejszym bieganiu.
A co do roweru - to owszem fajnie się jeździ problem zaczyna się jak się z roweru zejdzie - wtedy robi się ciepło :) Wczoraj jeździłem na rowerze dzisiaj pójdę na basen (kryty rzecz jasna :) ).
Awatar użytkownika
grozes
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie dziś była chyba kulminacja upału...u mnie na wsi( okolice Gniezna) 33'C w cieniu, na polnej trasie milion stopni więcej. Dzisiejsz trening miał być easy a był hard słońce mega tyra:D ale jakoś poszło....trzeba się wzmacniać przed jesienią, wtedy pogoda też potrafi zaskoczyć;)
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja miałem dzisiaj w planie 8 km. Trening zaplanowałem na 7.30 rano. I myślałem, że jajo zniosę. 29 stopni w cieniu, gdzie mam termometr więc na trasie pewnie było ze 32. Zamiast 8 km zrobiłem 2x4km i ze mnie leciało.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

A ja dziś jednak zrobiłem 25km lajciku na rowerze. Przyjemnie było :).
Zresztą wczoraj, jak jechałem 150km w najgorętszych godzinach też, tylko 6 bidonów picia poszło. Grunt to nie zamykać się w jednej dyscyplinie, tylko wybierać adekwatną do warunków ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wlasnie dostalem nowe probki do "textow" :

http://www.engadget.com/2011/06/15/colu ... e-weather/
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ