[quote="marsowa"]Harpagan to BnO czy te TMnO? Na stronie stoi, ,że to Rajd na Orientację. Trzeba pokonać trasę 100 km i zaliczyć punktu kontrolne, limit czasu wynosi 24 h.
No jak na moje oko to nie jest coś mega ekstremalnego.
Zaliczylem 3 razy Harpagana tzn 1 petle czyli wg regulaminu 50 km ale tak naprawde po trasie wiecej wychodzi szczegolnie jak pobladzisz. Raz nam wyszlo 75 km
Trudnosc Harpagana polega na tym:
- musisz miec pewien zmysl orientacji oprocz posiadania kompasu i czytania mapy i nie zgubic sie na trasie bo tracisz czas i energie
- wszystko odbywa sie w nocy start o 21 ej - " zimno czasem mokro i do domu daleko"
- zeby zrobic calosc w limicie pierwsza polowke nalezy stuknac w 8/10 godzin
- na poczatku jest tyle ludzi a trasa zdarza sie byc taka waska ze nie sposob biec nawet truchtac
- zobacz na czasy wygrywajacych calosc w 15 godzin trzeba miec niezly power zeby to w takim tempie i z mapa w reku zrobic - ci kolesie maja tylko 3 batoniki i 2 litry wody i biegna w obcislym

- wlasciwie jak zaczniesz petle musisz ja skonczyc bo z lasu nikt cie nie zwiezie - kontuzje zupelnie nie wskazane a pecherze sie robia czy chcesz czy nie mnie sie raz udalo bez
- czasem te punkty sa tak pochowane ze idziesz kolo niego i nic nie widzisz
Ja zawsze na Harpaganie chudne przez noc ze 3/5 kg - potem przez tydzien nic nie robie tylko czyszcze lodowke
Wyrypa jest niezla - trzeba miec opracowane ciuchy, odzywianie bo inaczej wysiadasz.
Lepiej jest to zaliczac w zespole - gdzie sa podobne mozliwosci fizyczne i determinacja na skonczenie / kolo 5 rano czlowiek zaczyna myslec o spaniu i zarciu a nie o bieganiu po lesie z kompasem.
Poniewaz ta pierwsza petla jest w nocy - to daje mocno w kosc, gdyby wszytsko odbywalo sie w dzien byloby duzo latwiej i szybciej
Mapy sa rozdawane na 5 minut przed startem a orientacyjnie gdzie bedzie sie odbywalo na pare dni przed startem wiec jesli chodzi o znajomosc terenu trudno sie przygotowac
Przezycie jedyne w swoim rodzaju, podobno jak zaliczysz setke mozgu - nie
Juz niedlugo 16.10 - startujemy z kumplem - i dajemy na msze zeby nie padalo

pzdr
pzdr