Kanas78 pisze:
Dzięki...bo rozważam, czy nie zrezygnować. To napisz, gdzie śmigasz w tych Świętochłowicach! Jakie to rejony?
Nie rezygnuj!!!
Pisałam u siebie, że z reguły biegam wokół stadionu, ale nudno tak ponad 10km walić w kółko po 600m
Ale niestety wieczory w tym miescie nie sprzyjają wypadom do parku czy w mniej zaludnione rejony
Czasem pobiegam wokół stawu Skałka, w strone amelungu na Chorzów i ogólnie po naszych ulicach.
Najbardziej jednak lubię wsiąść w samochód i podjechać w lasy kochłowickie, ale też tylko wtedy jak mam towarzystwo. Jakas taka strachliwa jestem
Miałam przyjemność biegać w lesie miechowickim w Bytomiu, tez fajne rejony. Teraz przymierzam sie do Parku Chorzowskiego i pewnie tam troche pobiegam wieczorami...