wakacje

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Marack
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 18 maja 2012, 07:21
Życiówka na 10k: 53:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zbliżają się wakacje, i mam pytanie.
Mam 15 lat i biegam 3 razy w tygodniu ok 7km. Kiedy powinienem biegać w wakacje, rano czy wieczorem ?
PKO
gorczak6
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 22 sie 2011, 14:22
Życiówka na 10k: 35:52
Życiówka w maratonie: 3:03:29
Lokalizacja: Mrzeżyno

Nieprzeczytany post

Wtedy kiedy Ci wygodnie:)
10km - 35:53 (Trzebiatowska 10 - 02.06.2012)
Maraton - 3:03:29 (39 Berlin Marathon - 30.09.2012)
Awatar użytkownika
Marcin Sawuła
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 207
Rejestracja: 15 mar 2012, 16:37
Życiówka na 10k: 38:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czasem po prostu brakuje mi sprytnej opcji 'lubię to' do niektórych odpowiedzi :hej:
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Słyszałem, że o 7:37 akurat przelatuje nad nami powietrze z Jamajki. Korzystaj, w końcu Bolt wie co robi! :P
Obrazek
Because Running Sucks
Awatar użytkownika
bieska
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

misthunt3r pisze:Słyszałem, że o 7:37 akurat przelatuje nad nami powietrze z Jamajki. Korzystaj, w końcu Bolt wie co robi! :P
Przepraszam bardzo, a te dane to dla jakiej szerokości geograficznej? Też chętnie skorzystam :hej:
Szukajka nie gryzie!!!!!!


Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

dla odmiany serio:
rano (ale naprawdę rano, trening musi się skończyć przed 7) powietrze jest najbardziej rześkie.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
DaVe_No1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 maja 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bieska pisze:Przepraszam bardzo
Nie za ma co :p Wybaczamy.
bieska pisze:te dane to dla jakiej szerokości geograficznej? Też chętnie skorzystam :hej:
Raczej nie bardzo, chyba ze do sklepu i nazad raz raz :p
f.lamer pisze:dla odmiany serio:
rano (ale naprawdę rano, trening musi się skończyć przed 7) powietrze jest najbardziej rześkie.
Kiedys mnie troche pizlo i zem najlepszy czas wykrecil przed 6ta rano, ale to tylko raz.
Awatar użytkownika
bieska
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

DaVe_No1 pisze:Nie za ma co :p Wybaczamy.
oh, oh, wspaniale, dzięki :jatylko:
DaVe_No1 pisze:Kiedys mnie troche pizlo i zem najlepszy czas wykrecil przed 6ta rano, ale to tylko raz.
i to dzięki komu? :hej: będziesz mnie za to na rękach nosił :hejhej:

a wracając do tematu, to fakt, rano się całkiem spoczko biega, ale zawsze można sobie tez popatrzeć na pogodę dzień wcześniej i zaś pod nią w razie czego się ustawiać, bo w ciągu dnia może przyjść burza i wieczorem będzie przyjemny chłodek :usmiech:
Szukajka nie gryzie!!!!!!


Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
DaVe_No1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 24 maja 2012, 15:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bieska pisze:oh, oh, wspaniale, dzięki :jatylko:
5euro :D
bieska pisze:a wracając do tematu, to fakt, rano się całkiem spoczko biega
Biegalas, ze wiesz, ze sie spoko biega?:D
Awatar użytkownika
bieska
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

DaVe_No1 pisze:5euro :D
jak se narysujesz :ble:
DaVe_No1 pisze:Biegalas, ze wiesz, ze sie spoko biega?:D


już nie pamięta, jak się na rano umawialiśmy na bieganie...? eh... nie siej fałszywej propagandy :nienie:
Szukajka nie gryzie!!!!!!


Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wieczorem, jak się już naładujesz węglami
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

oczywiście, Tompoz może się kłócić, że mocny trening beztlenowy nie wypada z rana, może i ma rację
Nie wywołuj Tompoza z lasu!
Obrazek
Because Running Sucks
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm, to jeszcze zależy co rozumiemy przez "rano". Wiadomo - normalne rano to coś koło 5tej, 6stej, czasami 7dmej, ale wakacyjne to dla mnie coś koło 12stej - 13stej. Osobiście radziłbym biegać w wakacje w nocy, czyli coś koło 6stej, albo nawet 5tej - tuż przed położeniem do łóżka.
Awatar użytkownika
Sahij
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: +52,544° +19,690°

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
Runner11 pisze:wieczorem, jak się już naładujesz węglami
właśnie nie
z rana najlepiej się biega, lepiej krew krąży, lepsze powietrze, mniej splin, mniej psów i ludzi
a po za tym tętno jest niższe z rana po przespanej nocy [jeśli spaliśmy], możemy wyciskać więcej i szybciej
oczywiście, Tompoz może się kłócić, że mocny trening beztlenowy nie wypada z rana, może i ma rację

wieczorem to bardziej jesteśmy padnięci, podmęczeni, tętno wyższe itp...

jest w internecie świetny artykuł o plusach i minusach biegania rano bądź wieczorem :D
bardziej fizjologicznie jest opisane, i bieganie z rana wygrywa jeśli chodzi o fizjologię organizmu i sportu :uuusmiech:
Prawda. Najlepiej biega mi się w sobotni/niedzielny ranek po solidnym odespaniu.
Ewentualnie drzemka przed weekendowym wybieganiem robi dużą różnicę.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
Runner11 pisze:wieczorem, jak się już naładujesz węglami
właśnie nie
z rana najlepiej się biega, lepiej krew krąży, lepsze powietrze, mniej splin, mniej psów i ludzi
a po za tym tętno jest niższe z rana po przespanej nocy [jeśli spaliśmy], możemy wyciskać więcej i szybciej
oczywiście, Tompoz może się kłócić, że mocny trening beztlenowy nie wypada z rana, może i ma rację

wieczorem to bardziej jesteśmy padnięci, podmęczeni, tętno wyższe itp...

jest w internecie świetny artykuł o plusach i minusach biegania rano bądź wieczorem :D
bardziej fizjologicznie jest opisane, i bieganie z rana wygrywa jeśli chodzi o fizjologię organizmu i sportu :uuusmiech:
Z rana jak biegam, to cały czas ziewam i ogólnie do dupy, chyba że chodzi 10-11 to tak, ale wtedy może już przypiekać ostro
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ