Jakieś nudne to nasze kobiece forum :)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

A ja wlasnie wrocilam , uffff. Ukrop! Ale od razu zalozylam sobie tempo truchtajacego zolwia bo: musialam rozbiegac potworne zakwasy, no i chcialam wytestowac bieganie w kusych szortach :))
Niestety test failed. Wzielam takie plazowe, krotsze niz do pol uda. Pierwszy kwadrans spoko, drugi masakra, mokra bawelna podjechala do gory, obtarlam sobie uda, dobrze ze petelke mam tylko 4.5km.....
Buuu :smutek: uwielbiam krotkie szorty (mimo rozmiaru 40 :-) ale do biegania pozostaja capri i takie jedne do polowy uda kompresyjne ktorych teraz nie nadazam prac, grrrrr. A moze sobie liposukcje zrobic???? :tonieja:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Mi się bardzo fajnie biega w takich http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/nik ... ht_short_1.
W tkmaksie kupilam za 59 zł :hej: a że jestem wysoka więc na mnie wychodzą krótsze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Heh dokladnie je dzis mierzylam na hanki czaki. Prawie ok, moglyby lepiej kompresowac no i przeszkadza mi tylko ze sa takie wysokie w stanie, musialabym je sobie zawijac - ciezki ze mnie egzemplarz :) ale wlasnie, przejde sie do tk max, tam kupilam swoje kompresyjne gacie, super wszystko trzymaja, szkoda ze 2 par nie wzielam wtedy!
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Ja uwielbiam wysokie stany, zakrywają cały tłuszczyk na brzuchu :hejhej:
Obrazek
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Jak jest mały to można zakryć.
Jak jest duży, to wypływa górą.
Cholera... że też nie wpadłam wcześniej na to... muszę kupić w baardzo wysokim stanem... i wówczas nadmiar tłuszczu z brzucha... dam radę zebrać biustonoszem.
:bum:
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Księżna, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby można było tak szybko śmigać z wystającym bandziochem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja dziś znów postanowiłam uciekać przed upalem przez godzinke...
Wyszłam pobiegać o 5 przed praca i na prawdę fajnie :hejhej: Lekki wiaterek, wschód slonca... temp ok 23 st, do zniesienia :taktak:
Ale moje spodenki do dupy... chyba mam je za duże :smutek: zwijają mi się do gory jak któraś z was pisała i czuje sie jakbym w majtach latała... i obcieram udem o udo. Zamiast skupic sie na bieganiu to ja ciagle nogawki upuszczam i zastanawiam sie nad technika, by sie nie obcierać :hahaha: Ale niestety rano mieśnie słabe, wole wieczory... ale jak taki ukrop wolę wolniej i rano :hejhej: No i czapeczka sie sprawdza... pot mi nie splywa do oczu, wszystko wsiąka w czapeczke, no i moge bezmakijażową twarz schowac pod daszek :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

z miejsca w którym teraz jestem (czyli okres życia zwany dojrzałym) mogę Wam powiedzieć, że wysoki stan spodenek ma tę zaletę, że potem tak rwa kulszowa nie dokucza...
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:Ale moje spodenki do dupy... chyba mam je za duże :smutek: zwijają mi się do gory jak któraś z was pisała i czuje sie jakbym w majtach latała... i obcieram udem o udo. Zamiast skupic sie na bieganiu to ja ciagle nogawki upuszczam i zastanawiam sie nad technika, by sie nie obcierać :hahaha:
Skutkiem ubocznym biegania może być chudnięcie więc spróbuj z mniejszym rozmiarem :taktak:
Ja lubię te momenty, kiedy ciuchy zaczynają na mnie wisieć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

scieslik pisze: Skutkiem ubocznym biegania może być chudnięcie więc spróbuj z mniejszym rozmiarem :taktak:
Ja lubię te momenty, kiedy ciuchy zaczynają na mnie wisieć.

No, zleciałam 2 rozmiary...
Ja nie lubie jak na mnie wszystko wisi, gdy w portfelu pustki :hejhej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Gorzej jak w pustki w portfelu a ciuchy się kurczą :oczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Brat atakuje na dniach decathlona to spojrzy na portki dla mnie w rozmiarze mniejszym... :hej:

Ja wole jednak jak ubrania wiszą... nie lubie przeciwieństwa tego stanu i postanowiłam, ze tej "przyjemnosci" wiecej nie poczuje :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Bleee nie cierpie gaci z wysokim stanem, w nich moj duzy tylek wyglada na jeszcze "dluzszy".
Nalepsze sa takie ktore maja z tylu "karczek" (nie wiem jak to sie nazywa??) W sensie ze tylek jest dzielony linia w poprzek, ew jakas kieszonka, chodzi o to zeby nie bylo duzej pustej przestrzeni, bo wtedy naprawde rozmiar 40 wyglada jak 44 :-)
Ale z ta rwa kulszowa to mnie zagielas.....hm
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Anja,
Rwa jest moją bardzo wierną przyjaciółką :echech:
dzisiaj żałuję tych parad z gołym pępkiem i nerami, zbyt dużych ciężarów, które podnosiłam z niecierpliwości i innych wygłupów, za które teraz płacę
No cóż, szlachetne zdrowie... dopiero jak się zepsuje, zaczyna człowiek myśleć, wcześniej nie bardzo :lalala:
A nerw kulszowy przeziębia się bardzo często w upały, często celowo wystawia się spocone ciało na jakiś przewiewik, albo wskakuje pod lodowaty prysznic. Jeśli wszystko jest idealnie zdrowe, to super, ale jeśli Twój kręgosłup dostał już nieco od życia, nanosiłaś się dzieci, ciężkich siatek, pracujesz w wymuszonej pozycji - to w końcu zapłacisz...

Oj pojęczałam.

To na poprawę humoru dodam, że wczoraj SUPER!!! mi się pływało :taktak: :hej:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:zbyt dużych ciężarów, które podnosiłam z niecierpliwości i innych wygłupów (...)
A nerw (...) przeziębia się bardzo często w upały, często celowo wystawia się spocone ciało na jakiś przewiewik, albo wskakuje pod lodowaty prysznic. Jeśli wszystko jest idealnie zdrowe, to super, ale jeśli Twój kręgosłup dostał już nieco od życia, nanosiłaś się dzieci, ciężkich siatek, pracujesz w wymuszonej pozycji - to w końcu zapłacisz...
O, ja tak mam tyle że od karku włazi mi i promieniuje pod łopatkę. Urocze uczucie.
dont_ask pisze:z miejsca w którym teraz jestem (czyli okres życia zwany dojrzałym
:hej:
Na marginesie, to kiedy ten wiek dojrzały się zaczyna?
scieslik pisze:Księżna, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby można było tak szybko śmigać z wystającym bandziochem.
...no teraz nie biegam w zasadzie... :hej:
ODPOWIEDZ