już tu byłam- komentarze

[Księżna]

skibka

Urocze

Ja rano nie mogę za bardzo jeść, muszę odczekać co najmniej godzinę od wstania, a wtedy to ja jestem w drodze do pracy Próbowałam się przekonać do obfitych śniadań, no ale nie wyszło. Zresztą ja jestem raczej nocnym markiem, więc może dlatego...

Ja też. I choć bez śniadania ani rusz, to pierwsze śniadanie jest lekkie... drugie większe... I mam teraz więcej czasu na śniadanie, więc mogę jeść dwa... spokojnie...

Nie napiszę co jadłam dziś... ale wspomnę, że z Królem mieliśmy popołudniu pojechać na rowerowanie... ale... deszcz i grad... więc robiliśmy razem ciacho "na jutro dla gości"... Zrobiliśmy wielkie na całą największą blachę 40x40cm... i mocno je nadszarpnęliśmy uczciwie sprawdzając, czy aby dobre...
I jak to robi kachita... po degustacji koniecznie musieliśmy przełamać słodki smak pysznymi warzywami;-)
Uwielbiam jeść

pajdy chleba, golonka i piwo

To na afterparty

[strasb]

Istnieje trochę imprez, gdzie się promuje lokalną kuchnię, maratony i pół, gdzie na punktach odżywania polewają winko i zagryza się lokalnymi smakołykami.

[Księżna]

Mam wrażenie, że ten BBLowy poranek ustawił mnie na cały dzień. Na plus.

Fajnie. Ja bardzo lubię sobotnie BBL (a dziś znowu nie byłam.... bo tu na północy się postanowiliśmy weekendowo byczyć

[wiking1234]

... gdzie na punktach odżywania polewają winko ...

Gdzie, gdzie?

[kachita]

Np. tu: http://www.marathondumedoc.com/

[pulchniak]

trzeba tam pobiec

[strasb]

Medoc to oczywiście dla amatorów czerwonego. Na białe należy wybrać się do Alzacji: http://www.marathon-alsace.com/ lub na połówkę niedaleko mnie: http://semi-marathon-des-cotes-de-l-orb ... course.php .

[Dobajka]

na połówkę niedaleko mnie

Ależ Ty masz fajne okolice

Powinni jeszcze organizować ultra maratony z winkiem...ukończyć takie coś to dopiero wyzwanie

Słyszałam też że biegnąc maraton po jeziorze Bajkał na punktach odżywiania jest śliwowica

[kachita]

Chyba na ultra wokół jeziora Balaton na pit stopach jest piwko

[strasb]

na połówkę niedaleko mnie

Ależ Ty masz fajne okolice

Ciężko zaprzeczyć.

[szymon_szym]

zaglądam a tu wątek kulinarno-alkoholowy
coś pięknego!

a i trening zróżnicowany ładnie Ci wychodzi! zazdroszczę tej jogi

[mimik]

kiedyś na ekonomaliach widziałem takie coś co się nazywało maratonem "trzeżwości". wszyscy biegali dookoła stadionu, po każdym kółku browar.. kto więcej wytrzymał ten wygrywał.. ciekawe to było, ale po 15 minutach bieg zamieniał się w dantejskie sceny..

[wiking1234]

kiedyś na ekonomaliach widziałem takie coś co się nazywało maratonem "trzeżwości". wszyscy biegali dookoła stadionu, po każdym kółku browar.. kto więcej wytrzymał ten wygrywał.. ciekawe to było, ale po 15 minutach bieg zamieniał się w dantejskie sceny..

Bo to mały stadion był...
Zakładając, że jasne pełne ma ok. 230 kcal, a godzinny bieg to ok. 1000 kcal - ergo jedno kółko powinno mieć 3km.

[już tu byłam]

ależ tu ciekawostki podoba mi się to

[Księżna]

kiedyś na ekonomaliach widziałem takie coś co się nazywało maratonem "trzeżwości". wszyscy biegali dookoła stadionu, po każdym kółku browar.. kto więcej wytrzymał ten wygrywał.. ciekawe to było, ale po 15 minutach bieg zamieniał się w dantejskie sceny..

Bo to mały stadion był...
Zakładając, że jasne pełne ma ok. 230 kcal, a godzinny bieg to ok. 1000 kcal - ergo jedno kółko powinno mieć 3km.