Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: napięcie sięgnęło zenitu... myslałam, że się żenisz.
No wiesz, chciałem zaistnieć na tym forum... wreszcie :hahaha:
strasb pisze:Ale wieści, aż się pardita z wrażenia pogubiła w cytatach. :oczko:
:ojoj: Pardita bez paniki... cały czas masz szansę :oczko: :bum:
A z Parditą nie jest jeszcze tak źle, ostatecznie mogłaby cytować sama siebie.
Poza tym Pardito wyjaśniam, że nie pobiję dzisiaj własnej życiówki, albowiem nie trenuję zbyt regularnie, nie biegam interwałów... i w ogóle jakoś tak lajtowo do tego podchodzę. A nadto Wielki PROJEKT jakoś chyba legł... (chyba gdzieś) pod płotem.
kachita pisze:Zoltar, dajesz! Pamiętaj, wujek Edek patrzy! :taktak:
Pamiętam. Ale powiem wam, że chciałbym aby mi się dzisiaj tak chciało jak mi się nie chce :jatylko:
Albo aby mi się tak chciało jak Wujkowi Edkowi (wraz z rodziną) łazić, wbrew jego dzikiej naturze, w środku dnia po centrum Tarchomina i ludzi straszyć.

Edit: Co ja mam na siebie włożyć? :oczko: :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Troloblog

Założenie było pobiec w tempie 5,20 i to muszę przyznać udało mi się w 100% :jatylko:

Ale obiektywnie patrząc to wynik jaki uzyskałem tradycyjnie (jak na mężczyznę) jest żenujący... :hahaha: Jak Księżna i LadyE to robią :jatylko: :nienie:
netto 52'56 :ojoj: Właściwie powinienem być niezadowolony... a nie wiem dlaczego całkiem jestem usatysfakcjonowany... to chyba te legendarne end-mofiny czy jakoś tak :spoczko:

No Kachita a jak tam Wielki PROJEKT... coś drgnęło w temacie ten tego :zero:


ps. organizacja Legionowskiej Dychy zasadniczo ok. Wielki plus dla organizatora za zabezpieczenie fantastycznej pogody :oczko: , no pogoda jak na czerwiec znakomita :szok: Nie wiem tylko dlaczego organizator mając do dyspozycji cały budynek LO nie zabezpieczył przebieralni :ojnie: Poza tym podobało mi się to, że jak ktoś słabo pobiegł :jatylko: to nie miał szans załapać się na makaron :trup:
Za to na trasie była woda dla tych co chcieli, koszulka techniczna i piękny medal. Generalnie polecam.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Brawo Zoltar, za dużo teraz nie biegasz (mam rację?), wynik przy tych warunkach nie jest zły, nie?
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A nie wiem... sprawdziłem i w kwietniu przebiegłem 114 km a w maju 140 km. Ale ja odkryłem, że ja nie mam wielkiej przyszłości w (seniorskim) bieganiu bo mam dużą masę (tłuszczową) :hahaha: a tak poważnie to wolno się regeneruję*.

(Dziękuję Strasb za zainteresowanie, bo tu się mną nikt nie interesuje... wszyscy tylko jaka ta Księżna jest dzielna, jaka ta Księżna jest szybka :trup: Zrobiłem się zazdrosny... a to ja miałem przecież być Trollem No 1 tego FORUM :oczko: )

* - A jeszcze 2h tygodniowo poświęcam na trenowanie kraula... a po takim treningu wszystko mnie boli :taktak: Ale odnotowałem tu pewien progres, potrafię już pływać niespiesznie kraulem, tak aby pracować nad techniką.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

lo matko :orany:
Zoltar nie uwierzysz wlsnie meczylam sie z moim olowkiem kiedy sobie przypomnialam ze przeciez chyba miales z poczatkiem czerwca cos biec :orany:
zagladam i prosze ... zupelnie nie mam pojecia jak sie wytlumaczyc ... przeciez chyba nawet rano przegladalam Kachitowy watek i kompletnie nie rozumiem jak moglo mi to umknac :ojoj: ze wstydu oblalam sie cala purpura i w ogole najchetniej zapadlabym sie pod ziemie :trup:

cale szczescie widze ze moje kciukasy potrzebne nie byly ;)

bardzo ladny wynik :taktak: gratulacje :hej: czy to zyciowka? czy bedzie jakas fotka? ;)

zazdroszcze pogody :lalala:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE pisze: bardzo ladny wynik :taktak: gratulacje :hej: czy to zyciowka?
No dziękuje :nowiesz: , ale wiesz... :grr: :oczko:
moja tzw. "życiówka" jest o blisko 40s lepsza :hahaha:
LadyE pisze:czy bedzie jakas fotka? ;)
Chyba nie. Ale będzie relacja w TVP - regionalnym (Nie pamiętam jak to się nazywa bo od 3 lat nie mam telewizora).
LadyE pisze: zazdroszcze pogody :lalala:
Ma się te układy, co nie?!! :oczko:
_ _ _ _ _ _ _ _ _
LadyE pisze:lo matko :orany:
Zoltar nie uwierzysz wlsnie meczylam sie z moim olowkiem
A czy to znaczy, że ty tego swojego pięknego avatara sama sobie narysowałaś ? :szok:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

chcialabym :hahaha: ale niestety tylko dodalam mu kolorow ;)
ale z olowkiem do ladu juz chyba nie dojde ... pojecia nie mam jak sie pozbyc z koncowki ukruszonych kawalkow grafitu eh...

z pogoda trafiliscie noo ... zdaje sie ze mowilam ze nie zdziwie sie jesli bedziecie miec w czerwcu chlodniej jak ja w kwietniu na dziesiatce :nienie: eh...

ale nic mam jeszcze troche czasu moze sie przygotuje. pomysl o biegu powstania warszawskiego ;) odbywa sie wieczorem wiec nawet przy duzych upalach powinno byc OK i bedziesz mial jakas motywacje na najblizsze tygodnie :taktak:

jeszcze raz gratuluje ;) 40s to nic biorac pod uwage to jak malo ostatnio biegales :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Brawo, Zoltar! :) Przy tak małym kilometrażu (no bo heloł, tyle miesięcznie to ja truchtam) bardzo ładny wynik :)

Projekt, powiadasz... Ten, no... :ojoj: Ja jestem kontuzjowana i zajadam smutki, więc projekt chwilowo jest zawieszony :trup: I chyba trzeba będzie zweryfikować albo cel, albo czas na wykonanie ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Brawo, Zoltar! :) Przy tak małym kilometrażu (no bo heloł, tyle miesięcznie to ja truchtam) bardzo ładny wynik :)

Projekt, powiadasz... Ten, no... :ojoj: Ja jestem kontuzjowana i zajadam smutki, więc projekt chwilowo jest zawieszony :trup: I chyba trzeba będzie zweryfikować albo cel, albo czas na wykonanie ;)
No ja się dzisiaj nagrodziłem lodami... no powiedzmy, że dużymi lodami... no dobra zeżarłem prawie litr lodów... :nowiesz:
No co, no co... :ojoj: chyba mi się też coś od życia należy a nie tylko kurczak, brokuły i marchewka :jatylko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Oczywiście, że Ci się należy :) No i projekt jest zawieszony, więc możesz albo cichaczem się odchudzać podczas przerwy, żeby potem było łatwiej, albo nie iść na łatwiznę i stawiać sobie wysoko poprzeczkę ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

wszyscy tylko jaka ta Księżna jest dzielna, jaka ta Księżna jest szybka :trup:
:hej:


Brawo Zoltar!
I wgle daj spokój - czas masz ładny :taktak:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Zoltar,
a jaka jest ta Twoja prawie o 40 sek. lepsza życiówka?
poza tym gratulacje, jak na "brak ciśnienia" przed biegiem poszło całkiem ładnie :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ku****, nie biegam już prawie tydzień, a noga zamiast boleć mniej, boli bardziej :echech:

Ale za to znalazłam taki filmik RW Daily: http://rwdaily.runnersworld.com/2012/05 ... s-all.html
Nie włączać bez zapasu chusteczek ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Łzy w oczach.
To się nazywa walczyć z własnymi ograniczeniami. Mocarz.
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Ku****, nie biegam już prawie tydzień, a noga zamiast boleć mniej, boli bardziej :echech:
Kachita taka ładna buzia a tak brzydko mówi :ojnie:

Pardita tak jak napisałem moja tzw. "życiówka" jest o prawie 40s lepsza... no dobra o 39s.

Ps. Kachita a co to znaczy, że mam się "po cichu" odchudzać... Jakże tak? Czy to aby napewno jest moralne i licuje z godnością trolla ekshibicjonisty?! :lalala:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ