już tu byłam- komentarze
Moderator: infernal
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zdaje mi się, że to robocza czapka więc czysta być nie musi..Ja piorę ręcznie, mimo to plamy ma..Moja mama chyba spróbowała raz w pralce i nie widzę efektów zniszczenia. Wydaje mi się jednak, że daszek tego nie wytrzyma i zwyczajnie go połamie.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Ha! Mam świeżo wypraną w pralce. Co jakiś czas piorę czapeczki dzieci w pralce, zakładałam że nike nie może być mniej wytrzymała niż zwykłe h&mowskie produkty;-)
Na razie jest z daszkiem OK.
Z tego co pamiętam, mierząc w sklepie, dostałam wersję damską - nieco mniejszą zdaje się niż męska.
Na razie jest z daszkiem OK.
Z tego co pamiętam, mierząc w sklepie, dostałam wersję damską - nieco mniejszą zdaje się niż męska.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To ja mam na bank męską, bo ten regulator z tyłu jest jak na moje potrzeby za długi. Ale mam patent, w razie co się mogę podzielić
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 sty 2012, 03:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A moja na metce miała : ADULT ONE SIZE FITS ALL, a na drugiej ADULT UNISEXkachita pisze:To ja mam na bank męską, bo ten regulator z tyłu jest jak na moje potrzeby za długi.
Czapka naprawdę fajna, mam pomarańczową, po bieganiu można ją wyciskać taka jest mokra, ale za to w trakcie jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pot dostał się gdzieś w okolice oczu.
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
super. to jest reklama dla mnie mi się głowa gotowała i wczoraj i przedwczoraj po prostu. zdecydowanie potrzebuję czegoś, co mi wypuści pot i temperaturę z głowy na zewnątrzcza7rna pisze:Czapka naprawdę fajna, mam pomarańczową, po bieganiu można ją wyciskać taka jest mokra, ale za to w trakcie jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby pot dostał się gdzieś w okolice oczu.
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Moją używam też podczas deszczu, nic nie przepuszcza, nawet jak porządnie leje. Deszcz spływa daszkiem i z niego kapie, ale twarz jest sucha.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
jestem kolorystycznym tchórzem. kupiłam czarną czapeczkę
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Znaczy się w końcu wspaniale czy słabo, bo mam trudność ocenytempko wspaniałe, samopoczucie jeszcze lepsze. bożesz ty mój, jak słabo.
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
no słabo właśnie. silę się na ironię w obliczu uczucia ciężkości ciała, które mam. strasznie się wlokę...
no ale mało biegałam ostatnio... co się dziwić. a jem jak koń pociągowy...
powiem tak
kompulsywna ma natura płata figle mi
wczoraj jeszcze nie paliłam, dziś spaliłam trzy
ze smakiem jem kaszę, z ochotą - warzywa,
a czasem jak dziś - pół kilo pieczywa.
do tego dołożę gram wiele łakoci,
nie dziwi że ciężko od takich dobroci.
gdy jednak biegnę jak słoń tak ospale
myślę wnet sobie - mej woli dowalę !
jest wątła, jest słaba! wstyd mi przynosi!
ja lekko chcę biegać - ach, jak mnie to kusi !
cóż... westchnę smutno, dłużej tak się nie da,
albo coś z tym zrobię albo będzie bieda
żeby można było jarać, trzeba być Kulawym,
żeby czasem zjeść batona - Dominiką z Wawy,
póki co, ja jestem cienka
rezygnuję dziś z bochenka,
tak dziś do Was mówi Ala
czas spać, bo mi odpie***la
no ale mało biegałam ostatnio... co się dziwić. a jem jak koń pociągowy...
powiem tak
kompulsywna ma natura płata figle mi
wczoraj jeszcze nie paliłam, dziś spaliłam trzy
ze smakiem jem kaszę, z ochotą - warzywa,
a czasem jak dziś - pół kilo pieczywa.
do tego dołożę gram wiele łakoci,
nie dziwi że ciężko od takich dobroci.
gdy jednak biegnę jak słoń tak ospale
myślę wnet sobie - mej woli dowalę !
jest wątła, jest słaba! wstyd mi przynosi!
ja lekko chcę biegać - ach, jak mnie to kusi !
cóż... westchnę smutno, dłużej tak się nie da,
albo coś z tym zrobię albo będzie bieda
żeby można było jarać, trzeba być Kulawym,
żeby czasem zjeść batona - Dominiką z Wawy,
póki co, ja jestem cienka
rezygnuję dziś z bochenka,
tak dziś do Was mówi Ala
czas spać, bo mi odpie***la
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
trzymam kciuki w utrzymaniu apetytu na bieganie!
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
ps. Moi mili. Jestem, przyznaję, zawiedziona, że moje prymitywne rymy, nie zostały nawet skrytykowane. tak się starałam.
Poprawiam się - nadrabiam!
Żeś pojechała!
Możesz kontynuować;-)))
- już tu byłam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 692
- Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
oby rósł równo z kondycjąmimik pisze:trzymam kciuki w utrzymaniu apetytu na bieganie!
na Ciebie można liczyćKsiężna pisze:ps. Moi mili. Jestem, przyznaję, zawiedziona, że moje prymitywne rymy, nie zostały nawet skrytykowane. tak się starałam.
Poprawiam się - nadrabiam!
Żeś pojechała!
Możesz kontynuować;-)))
z tą kontynuacją to nie wiem.
rytm w mym wierszu zgubiłam już po 2 wersach. a końcówka rynsztokowa to max na co mnie stać, żeby jakoś zadziwić czytelników. więc może jednak prozą więcej, acz sensowniej będę pisać
co by nie powielić losu mojej serdecznej koleżanki, która usłyszała się w pracy coś takiego:
- a to ty nie jesteś tu najmłodsza?
- nie, no co wy. a co tak młodo wyglądam?
- nie, tak głupio gadasz...
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam
nie piszę, ale biegam
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
już tu byłam pisze:co by nie powielić losu mojej serdecznej koleżanki, która usłyszała się w pracy coś takiego:
- a to ty nie jesteś tu najmłodsza?
- nie, no co wy. a co tak młodo wyglądam?
- nie, tak głupio gadasz...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Dużo nowości, mam nadzieję, że będą konkrety, a nie, znikanie na pół miesiąca i narzekanie, jakie to mamy braki w bieganiu
Czekolady bym nie unikał, tylko jadł gorzką zamiast tych badziewiastych, smakowych. Pamiętaj że Twoja waga nie jest w stanie krytycznym, tylko Twój ruch w trakcie dnia jest mało intensywny w stosunku do jedzenia..
Czekolady bym nie unikał, tylko jadł gorzką zamiast tych badziewiastych, smakowych. Pamiętaj że Twoja waga nie jest w stanie krytycznym, tylko Twój ruch w trakcie dnia jest mało intensywny w stosunku do jedzenia..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect