Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Kanas, mojego dzisiejszego snu nie przebijesz...śniło mi się, że byłam Józefem Piłsudskim z wąsami prawie do kolan ukrywającym się przed komunistami w jakichś chaszczach. I ta świadomość, że za moment, chwilę mnie złapią...albo umrę - już nie pamiętam. Ale pamiętam, że okropnie chciałam przedostać się do obozu "swoich", żeby przed śmiercią zdążyć, coby historia miała swój prawidłowy bieg. Nie wiem co i jak, ale tak było
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
No nieźle..nieźle...Aniad1312 pisze:Kanas, mojego dzisiejszego snu nie przebijesz...śniło mi się, że byłam Józefem Piłsudskim z wąsami prawie do kolan ukrywającym się przed komunistami w jakichś chaszczach. I ta świadomość, że za moment, chwilę mnie złapią...albo umrę - już nie pamiętam. Ale pamiętam, że okropnie chciałam przedostać się do obozu "swoich", żeby przed śmiercią zdążyć, coby historia miała swój prawidłowy bieg. Nie wiem co i jak, ale tak było
Co to w naszych głowach siedzi...
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Sen bardzo dobry, trzeba mieć swoje priorytety A i sam trening też bardzo ładny, interwały na podbiegach to nie w kij dmuchał!
PS Czy ktoś wie, skąd się wzięło to powiedzenie?
PS Czy ktoś wie, skąd się wzięło to powiedzenie?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No, z tego co mi wiadomo w kija dmuchać nie idzie...
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Posze nie mówcie nic o II RP... W kij dmuchał mam skojarzenia...
Co do treningu ... Ja wiedziałem, że tak będzie. Im ciężej tym lepiej. Powoli do celu. Ten plan jest dobry. Widzisz co robisz i jak to robisz. A tak mało biegowo, pamiętasz jeszcze TO? Cholera mogliby coś gdzieś zagrać. Zaczynam tęsknić...
Co do treningu ... Ja wiedziałem, że tak będzie. Im ciężej tym lepiej. Powoli do celu. Ten plan jest dobry. Widzisz co robisz i jak to robisz. A tak mało biegowo, pamiętasz jeszcze TO? Cholera mogliby coś gdzieś zagrać. Zaczynam tęsknić...
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Tu choć można było okno uchylić, bo zdaje się w tym budynku, co będziemy wbiegać w sobotę, to okien nie ma i chyba jest klima-moje zabójstwo na gardło bleeeKsiężna pisze:Po schodach pędziłaś Kanas jak błyskawica
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
EDIT:
Jessuuuuu..ale jestem wczorajszy....to nie miało byc tu
EDIT2:
Nooo..poprawione i wyprostowane...teraz mogę coś tu napisac...pomysł ze schodami ciekawy..ni epowiem, choć osobiście jednak wolę podbiegi na świeżym powietrzu...powodzenia w dalszych przygotowaniach
Jessuuuuu..ale jestem wczorajszy....to nie miało byc tu
EDIT2:
Nooo..poprawione i wyprostowane...teraz mogę coś tu napisac...pomysł ze schodami ciekawy..ni epowiem, choć osobiście jednak wolę podbiegi na świeżym powietrzu...powodzenia w dalszych przygotowaniach
Ostatnio zmieniony 17 maja 2012, 09:48 przez mar_jas, łącznie zmieniany 3 razy.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Skąd się w ogóle wzięły te wszystkie dziwne formy oznaczeń intensywności biegu? CHodzi mi o te różne kolorki... Ja z tego nic nie rozumiem, a ludzie n blogach często operują nimi.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Tak wprowadził adidas na micoach'u. A tak na chłopski rozum: niebieski... lajcik, zielony... komforcik, żółty... no już nie ma lekko, czerwony... zgonSylw3g pisze:Skąd się w ogóle wzięły te wszystkie dziwne formy oznaczeń intensywności biegu? CHodzi mi o te różne kolorki... Ja z tego nic nie rozumiem, a ludzie n blogach często operują nimi.
A plan na micoacha jest według McMillana (odkryłem to po zrobieniu dwóch...)
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
a % jak to wygląda na każdy kolor?