Jak to gdzie? NA STADIONIEJ@SIEK pisze:
A gdzie w Mikołowie biegać po płaskim (Rynek się nie liczy)?

Jak to gdzie? NA STADIONIEJ@SIEK pisze:
A gdzie w Mikołowie biegać po płaskim (Rynek się nie liczy)?
Z krwi i kości jestem rudzianinem, ale od sześciu lat mieszkam w Paniowach na samej granicy z Mokrym.mar_jas pisze:
Jacek, Ty jesteś z Paniów??toż to moje "rodzinne" strony
Paniowianin a nie Paniówianin...bo to Paniowy a nie Paniówy ani Paniówki co gorszaJ@SIEK pisze:Lekki offtopic, rudzianin, czyli z Rudy Śląskiej?
Ja tam lubię ŁaziSzczoków z Łazisk, ale Paniówianin czy Paniówszczok też niezłe
jeżdzę tam czasem rowerem, biegac jeszcze nie byłem, w weekend strasznie tam tłumnieMaciekSt pisze:Co do lasów wokół Mikołowa - fajną trasą ostatnio biegłem. Jamna - Ligota Akademiki. Tam jest w miarę płasko, ale nie patrzcie na profil terenu na endo bo w lesie GPS szalał
http://www.endomondo.com/workouts/tFnBcJ3gaiU
Kiedyś sporo jeździłem w tamtej okolicy konno, ale bardziej po stronie Stargańca. Jest gdzie się poruszaćmar_jas pisze:jeżdzę tam czasem rowerem, biegac jeszcze nie byłem, w weekend strasznie tam tłumnieMaciekSt pisze:Co do lasów wokół Mikołowa - fajną trasą ostatnio biegłem. Jamna - Ligota Akademiki. Tam jest w miarę płasko, ale nie patrzcie na profil terenu na endo bo w lesie GPS szalał
http://www.endomondo.com/workouts/tFnBcJ3gaiU
Edit: trochę tam tych ścieżek jest...musze potestować
czy ty cos sugerujesz??J@SIEK pisze:
Takie właśnie trasy nadawałyby się na wspólny wypad, jest szeroko, można biec obok siebie, w lesie, cisza spokój, knajpa u celu, wypas