Strasb - Komentarze

[zoltar7]

Na drugim jesteś jakaś taka mniej wyraźna

...no dobra żartowałem, na drugim masz MEDALA !!! Tadddammm

[LadyE]

i na drugim wygladasz jak po porzadnym zastrzyku endorfinowym

[strasb]

Przez walkę o tegoż medala "po" mi się już nie chciało trzaskać kilku fotek aż będzie ostro.

[LadyE]

mysle ze wielu chcialoby wygladac rownie swiezo po biegu w wysokich temp i duchocie

[mimik]

Gratulacje!
Ehh, chyba sam się wybiorę na jakieś zawody.
Cieszę się, że dajesz rady z tą kontuzją.

Pozdrawiam!

[strasb]

Dzięki, kontuzja odpukać, raczej w odwrocie, ale nabrałam nawyku odpuszczania i to też ciężko wyplenić.

[LadyE]

Strasb gratuluje odwagi
ja bym chyba nie weszla do metra w takiej spodniczce

widze ze bylo ciezko tym szczersze
jestem ciekawa w jakiej temp w koncu startowaliscie, bo widze ze mialy miejsce prawdziwe dramaty na trasie

[strasb]

Nastepnym razem sie na pewno zastanowie z tym metrem. Bylo na trasie kilka osob pod folia tak pd drugiej polowki, ale na te tysiace startujacych to oczywiscie nieduzy procent. Nie wiem ile bylo stopni w powietrzu ostatecznie, ale autentycznie niezle grzal sam tlum.

[zoltar7]

Podczas podróży metrem poświęcono mi więcej uwagi, niżbym sobie życzyła, ale ja nieprzyzwyczajona, bo na codzień w takich krótkich kieckach nie chadzam.

A mama ci nie mówiła, że jak się wiąże but w takiej spódniczce to się kuca, a nie schyla

[strasb]

Za czasów "pod maminymi skrzydłami" to mnie ciężko było siłą w spódniczkę ubrać. Niemniej zasady techniczne znam (a spódniczka ma szorty pod spodem).

[zoltar7]

eee... szorty !?
No patrz a ja cię za "minimalistkę" miałem
i wierzyłem, że pod spódniczką masz co najwyżej stringi bojowe... to jest biegowe

[strasb]

Ale szorty według metki są kompresyjne, więc też trendy.

[zoltar7]

Kurde Strasb za szybko, to ty nie wiesz, że ja 3 razy edytuję moje posty

[strasb]

Widzisz, trzeba trenować szybkość...riposty. Na szybkość to interwały zalecają i inne takie.

[zoltar7]

Tak, ale podstawą treningu są długie wybiegania w spokojnym tempie... jak widać mój umysł, nie jest już ten co kiedyś