krytyczne tętno

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
slawwlkp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2011, 07:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
W zeszłym roku zaczęła się moja przygoda z bieganiem. Po kilkunastu "treningach" wystartowałem w dwóch biegach na 10 km z czasem delikatnie powyżej 60 minut, ale to nie jest najważniejsze. Nastąpiła "krótka" przerwa i wróciłem miesiąc temu do biegania - moim celem jest przebiegnięcie Poznań Maraton i mniej więcej pod tym względem rozpisałem sobie treningi i sobie trenując i spoglądając na Germina - masakra!! Moje tętno przy starcie wynosi około 80 już po niecałych 100 metrach mam 130 i po następnych 500 metrach mam 180 i tak się trzyma praktycznie przez cały trening - chyba, że robię przebieżki to nawet 200 pokaże mój zegareczek :( I tak się zastanawiam czy nie padnę gdzieś kiedyś? Dodam "tylko", że moja waga w wieku 32 lat wynosi 101 kg przy wzroście 184 cm no i niestety palę papierosy.
Czy ktoś zna jakiś dobry sposób aby obniżyć to tętno? Bo niestety planować treningu pod względem tętna nie mogę bo zegareczek wariuje :)
Pozdrawiam
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

moje uwagi

1. Jak ty masz na początku treningu tętno 80 to znaczy że ty nie robisz rogrzewki wogle .
2. jestes wysokotetnowcem no problem.
3. potrenuj na razie tak że robisz 10 km w tempie 7-7.30 min/km treningowo

Tompoz
Tompoz
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,

Moje rady nie są łatwe:
1. Przestań palić.
2. Na razie pasek od pulsometru zostaw w domu. Przynajmniej do czasu, gdy bieg będzie 100% przyjemnością a nie walką z sobą. Ewentualnie popatrz na pkt 2 w poście tompoza.
3. Rozumiem, że chcesz przebiec maraton w tym roku. Czy to na pewno dobry pomysł, by po 6 miesiącach biegania, przy warunkach wyjściowych takich jak Twoje startować na tak wymagającym dystansie? Nie lepiej popracować nad sobą tak, by np. najpierw zrzucić trochę kg, przestać palić, złamać 50 min na dychę, ..., a w maratonie wystartować wtedy, gdy taki start będzie bezpieczny i przyjemny, powiedzmy za rok?

A w tym roku? Czy będziesz w stanie przebiec maraton? Będziesz, ale najprawdopodobniej częściowo go przemaszerujesz.
Czy uzyskasz przyzwoity wynik jak na amatora w swoim wieku? Albo przynajmniej przyzwoity jak na Twoje potencjalne możliwości? Nie widzę takiej szansy.
Czy istnieje jakieś ryzyko kontuzji? Ryzyko jest ogromne, jeszcze przed październikiem bo próbujesz iść na skróty a w dodatku wyglądasz na mocno zmotywowanego.
Czy ktoś zna jakiś dobry sposób aby obniżyć to tętno?
Biegać, pływać, rowerować.

Pozdrawiam
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

może inaczej podaj swe średnie tetno z tych 2 startów na 10 km i jakie max. miałes podczas nich

Tompoz
Tompoz
mron
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 16 kwie 2012, 07:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:moje uwagi

1. Jak ty masz na początku treningu tętno 80 to znaczy że ty nie robisz rogrzewki wogle .
2. jestes wysokotetnowcem no problem.
3. potrenuj na razie tak że robisz 10 km w tempie 7-7.30 min/km treningowo
Ja z własnego doświadczenia poprę punkt 3 a nawet powiem wolniej.
Ja też miałem bardzo wysokie tętno. Potem zabrałem się za plan treningowy i biegałem spokojnie.
W weekendy bieganie 1-2h w tempie spacerowym tak aby nie przekraczać 80%HRM i po jakimś miesiącu widać już było wyniki - czyli dużo niższe tętno i szybsze tempo.

Piotrek
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak pobiegasz regularnie tak jak wyżej Ci koledzy napisali, miesiąc,bardziej dwa - po 3 razy w tygodniu 60-90 minut to szybko zrzucisz z 5kg jak nie więcej - uważaj tylko na odżywianie - nie głodzisz się ale nie przejadasz, myślę, że przy twojej wadze biegając regularnie spokojnie z 10 kg może Ci spaść w dłuższym terminie a wtedy poczujesz gigantyczna różnicę.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
slawwlkp
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 19 lip 2011, 07:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

odpowiadam: moje dotychczasowe starty :(

09-10-2011 - 10 km

Czas: 1:01:57
Czas ruchu: 1:01:56
Elapsed Time: 1:01:57
Śr. prędkość: 9.8 km/h
Avg Moving Speed: 9.8 km/h
Maks. prędkość: 13.1 km/h
Śr. tempo: 6:08 min/km
Avg Moving Pace: 6:08 min/km
Najlepsze tempo: 4:35 min/km

Śr. tętno: 190 uderzenia/min
Maks. tętno: 202 uderzenia/min

17-03-2012 - 10 km

Czas: 1:08:50
Czas ruchu: 1:08:14
Elapsed Time: 1:08:50
Śr. prędkość: 8.9 km/h
Avg Moving Speed: 8.9 km/h
Maks. prędkość: 12.1 km/h
Śr. tempo: 6:46 min/km
Avg Moving Pace: 6:43 min/km
Najlepsze tempo: 4:57 min/km

Śr. tętno: 185 uderzenia/min
Maks. tętno: 203 uderzenia/min

01-04-2012 - 15 km

Czas: 1:34:51
Czas ruchu: 1:34:29
Elapsed Time: 1:41:02
Śr. prędkość: 9.6 km/h
Avg Moving Speed: 9.6 km/h
Maks. prędkość: 12.5 km/h
Śr. tempo: 6:17 min/km
Avg Moving Pace: 6:15 min/km
Najlepsze tempo: 4:49 min/km

Śr. tętno: 173 uderzenia/min
Maks. tętno: 204 uderzenia/min
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Średnie tętno 190 ?????? Zdecydowanie przestań palić albo nie zajmuj się zagadnieniem obniżenia tętna, bo nie dasz rady.
Czy do tego Garmina masz twardy pasek? Może on jest powodem, "być" może błędnych wskazań.
Zanim zgłosiłem to do Garmina i dostałem pasek premium, zdarzyło mi się, że podczas spokojnego biegu wskazywał mi 240/min
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Tylk ow jednym ze startów jest średnie tętno 190, w innych 185, 173. Uważasz, że to nierealne mieć średnie tętno 185 w biegu na 10km?
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

185 czy 190 różnica nie jest wielka, pamiętaj że to średnie tętno. Nauczyłem się, że realne tzn sprawdzone.
Oczywiście przy paleniu nietrudne do osiągnięcia ( jako były palacz wiem o czym piszę ), tak samo jak przy plastikowym podstawowym pasku.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Eeee, ja nie palę a na zawodach na dyszcze, jak mi się jeszcze chciało mierzyć to właśnie średnio 183.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Jesteś wysokotętnowcem,jak ja.Mam 38 lat i hrmax 203-205.
Więc nie przejmuj sie tym tętnem.
Ja wywaliłem pulsometr i zakładam go raz w miesiącu,żeby zobaczyc postęp.
Też na początku miałem b.wysoki puls,ale pózniej organizm się zaadoptował do wysiłku i mam
książkowo:długie wybiegania 135-150(65-75% maxa)przy crossach 160-165.
Bieganie na samopoczucie jest super. :usmiech:
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

slawwlkp pisze:Witam
W zeszłym roku zaczęła się moja przygoda z bieganiem. Po kilkunastu "treningach" wystartowałem w dwóch biegach na 10 km z czasem delikatnie powyżej 60 minut, ale to nie jest najważniejsze. Nastąpiła "krótka" przerwa i wróciłem miesiąc temu do biegania - moim celem jest przebiegnięcie Poznań Maraton i mniej więcej pod tym względem rozpisałem sobie treningi i sobie trenując i spoglądając na Germina - masakra!! Moje tętno przy starcie wynosi około 80 już po niecałych 100 metrach mam 130 i po następnych 500 metrach mam 180 i tak się trzyma praktycznie przez cały trening - chyba, że robię przebieżki to nawet 200 pokaże mój zegareczek :( I tak się zastanawiam czy nie padnę gdzieś kiedyś? Dodam "tylko", że moja waga w wieku 32 lat wynosi 101 kg przy wzroście 184 cm no i niestety palę papierosy.
Czy ktoś zna jakiś dobry sposób aby obniżyć to tętno? Bo niestety planować treningu pod względem tętna nie mogę bo zegareczek wariuje :)
Pozdrawiam
moje uwagi

1. tętno max. masz zauzmy 210.
2. WB 1 zakres do 75 % hr max. 158 co przy twoim wytrnowaniu daje predkosc 7-7.30 min/km

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
Lukas75
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 29 maja 2012, 15:02
Życiówka na 10k: 48:55
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam
miałem podobny problem papierosy i chęć biegania. Pierwszy raz początek kwietnia 3 km i myślałem że dostanę zawału a biegłem 3 km w zawrotnym tempie 7:20 min/km. Po następnych paru treningach stwierdziłem albo biegasz joging wtedy truchtaj sobie i pal. Albo zaczynamy biegać na poważnie stawiamy sobie następne cele najpierw 50 min na 10 km. Na jesień w spokojnym tempie pół maraton to niestety papierosy na bok bo inaczej serce może tego nie wytrzymać (paliłem 20 lat).
Jak mogę coś polecić (tabletki TABEX) z nimi przestałem palić bez większego stresu już 2 miesiące bez papierosa. Biegam wybiegania po 16 km w tempie 6:20 bez większego zmęczenia za 2 tygodnie planuję 10 km w 52-53 min. Przy bieganiu patrzę raczej na samopoczucie i tempo a puls jak już wcześniej ktoś napisał dla sprawdzenia organizmu.
Jest jeden problem bez papierosów parę kilogramów już przybyło i pewnie przybędzie ale jakoś muszę je zrzucić.

Pozdrawiam
"Świat łamie każdegoi potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania" Ernest Hemingway
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

napiszę krótko, ale dosadnie, bo inaczej się nie da: przestań palić i schudnij, tyle.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ