ioannahh - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Ioannaha ;) twój wpis brzmi jak moje wspomnienie z poprzedniej zimy :) tak sam z rehabilitacja miałem czułem ze stoję w martwym punkcie i przestałem tam chodzi podobnie jak ty zostawiłem tam majątek zacząłem biegac z bólem!!!!! Myśle sobie moze jakoś przejdzie ponad miesiąc biegania z bólem podobnie jak u ciebie trening nie był przyjemnością lecz ciągłym skupianiu sie na nodze jak boli czy mocniej czy słabiej a wreszcie przeslo i dosłownie było to z dnia na dzien koniec bólu nastąpił 4 kwietnia pamietam to jak dzis nie mogłem uwierzyć ze nie boli uraz w głowie jeszcze był przez pare miesięcy ale jak w lato robiłem po 500 km miesięcznie zapomniałem ze miałem kontuzje ;)
Od tamtej pory gdy cos mnie boli nie wybieram sie do lekarza poprostu staram sie trochę zluzowac porozsciagac pomrozic pogrzac i przechodzi organizm ludzki regeneruje sie sam trdeba tylko czasu , bedzie dobrze !!!!
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Zaglądam by sprawdzić jak Ci idzie :-)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

im szybciej kupisz sobie rower szosowy tym prędzej będziesz szcześliwa

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:im szybciej kupisz sobie rower szosowy tym prędzej będziesz szcześliwa

Tompoz
Ok, zagotowałem się już. Chłopie, nie baw się w nawracanie niewiernych biegaczy z forum biegowego na jedyną słuszną drogę - kolarstwo. Biegacze i tak już robią spore wartości na rowerach, nie trzeba ich przekonywać do wskakiwania na siodełka. Może warto zastanowić się nad zmianą forum na bardziej kolarskie? To że Tobie nie wyszło z bieganiem i zniechęcony przerzuciłeś się na rower nie znaczy, że każdy ma iść Twoją drogą.

PS Po jaką cholerę się podpisujesz pod każdym postem? Przecież masz już swój nick w stopce... Poza tym nawet bez podpisu w stopce widać Twój nick. Naprawdę myślisz, że ktoś nie zauważy kto jest autorem wpisu?

Edit: Mam świetny pomysł. Kup jej ten rower szosowy i podziwiaj objętości na blogu mając świadomość swojego szlachetnego czynu - obie strony będą zadowolone.
Sylw3g
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2012, 22:05 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Kolega Tompoz już nie raz sie mylił podobnie przewidywał kiepski występ mauricego w maratonie , komentował jego trening jako nie właściwy itp a tym czasem Maurice pobiegł 2:46 w debiucie i co ty na to Tompoz?jednak koncepcja trenera ktory pomagał mauricemu była słuszna , zajmij sie pedalowaniem a bieganie zostaw biegaczom;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:Przecież masz już swój nick w stopce... Poza tym nawet bez podpisu w stopce widać Twój nick.
co dwa tompozy - to nie jeden!

a poza tym, jak powszechnie wiadomo - każdy post kolegi cyklisty zawiera keyword: rower.
no i każdy szanujący się rower ma dwa tompozy.

kiedyś zostawałem od tego wysokotętnowcem, ale już mi przeszło, ioannah chyba też
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciawaraz pisze:Kolega Tompoz już nie raz sie mylił podobnie przewidywał kiepski występ mauricego w maratonie , komentował jego trening jako nie właściwy itp a tym czasem Maurice pobiegł 2:46 w debiucie i co ty na to Tompoz?jednak koncepcja trenera ktory pomagał mauricemu była słuszna , zajmij sie pedalowaniem a bieganie zostaw biegaczom;)
Ciawaraz to ja stawiam pytanie jak trenował Maurice gdy nie pisał blodu, ile rzeczy zastosował o którym mu od miesięcy mówiłem, a ile rzeczy nie zastosował. Kolejna rzecz wartość medoty treningowej tego trenera wyjdzie za pół roku jak sam przygotuje Maurisa do maratonu a ie właczy się do pracy na ostatni miesiąc a przygotowania trwały 5,5 miesiąca.
Sam Maurice może odpowiedzieć jak duża jest moja ciegiełka w murze z napisem 2.45 .

Tompoz
Tompoz
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

więc napieram na rowerze jak dziki osioł, w zeszłym tygodniu 300 km, w tym wyjechałam już 455
Mam pewne podejrzenia, że ioannahh przejeżdża na rowerze sporo więcej niejako "przy okazji" niż (nie)jeden "profesjonalnie" trenujący kolarz :hej: i to z całkiem niezłym tempem.
No, ale przecież sama by na to nie wpadła, gdyby nie podpowiedzi bardziej doświadczonego forumowego kolegi :bum:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pegaz_mk pisze:No, ale przecież sama by na to nie wpadła, gdyby nie podpowiedzi bardziej doświadczonego forumowego kolegi :bum:
Dobre :hahaha: :hej:

Tompoz daj juz sobie na wstrzymanie albo moze jakies relanium zarzuć :hej: ?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Ok to moze zapytam Maurica , ciekawe czy potwierdzi ze duży wpływ na wynik miały twoje sugestie
Swego czasu pamietam ze maurica tez namawiales na kolarstwo, cholera żeby sie zgodził taki talent biegowy by przepadł , więc ioannaha skoro Tompoz ciebie namawia takintensywnie na rower to chyba dobry znak i w nie długim czasie sukcesy biegowe pewne , wystarczy robic wszystko odwrotnie jak Tompoz proponuje i sukces murowany ;)
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ależ z Ciebie chudzina! :)
Także życzę powrotu do zdrowia.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chudzina nie chudzina ale ma Power w nogach !!!

ps. Dżizas, ja wiem, że Polska jest królestwem grilli ale żeby się tak samej ugrillować :nienie:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dokładnie rok temu miałem to samo. W sumie to mam i nadal ten kontrast pomiędzy częścią uda zakrytą przez spodenki podczas zeszłorocznego rowerowania, a częścią odsłoniętą na słońcę. :hahaha:. Nie wiem jak tam będzie u Ciebie, ale prawdopodobnie będziesz musiała się zaprzyjaźnić do tej częściowej opalenizny na dłuższy czas :taktak:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

byliśmy dziś na wycieczce rowerowej - 100 km na MTB
ładna mi wycieczka :hej: super! Forma widze jest, kolory na Euro 2012 biało-czerwone tez są :hej: czego wiecej chciec :taktak: ?
pozdrowionka
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:) do takich wycieczek niepotrzebna forma, ale dobra pogoda!
dzisiaj zrobiliśmy 70 km, też przełajowo. nareszcie jest pięknie, jasno i ciepło.. samo się jedzie na tym rowerze ;) ja to chyba uruchamiam jakieś procesy fotosyntezy i żywię się tą dobrą energią. sypiam ostatnio średnio po cztery godziny na dobę, kładę się tylko z przyzwoitości i rano jestem zupełnie wyspana i rześka. udało mi się chyba wyrobić specyficzną pamięć mięśniową w jeździe na rowerze (nie dziwota, skoro spędzam na siodełku 3-4h na dobę..) i naprawdę czuję że niesamowicie odpoczywam, jak tak jadę.. czasem tylko boję się, czy przypadkiem nie zasnę, bo czuję totalny relaks fizyczny i psychiczny. niezła faza ;)

z samego rana dziś wyleciałam na kompletnie niezobowiązujący i bezciśnienowy truchtany spacer z psem, wyszło nam dziesięć km po 5:08/km. strasznie chce mi się biegać i biega mi się coraz lepiej, i coraz bardziej denerwuje mnie ten BÓL.........
ODPOWIEDZ