Suplementacja nastolatków.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Dosłownie jeść jak świnia ale odpowiednio i z głową, by zachować dobrą wagę a zarazem mieć to co potrzeba...
W klubie czy amatorsko ? Pytam czy z ambicjami czy z lajka.
pozdro
W klubie czy amatorsko ? Pytam czy z ambicjami czy z lajka.
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
No to jeżeli tak to w klubie powinniście mieć dietetyka sportowego i jak plan treningowy tak i plan dietetyczny...
Jeżeli nie masz to jest problem, dobrze zbilansowana dieta + suplementacja to standard.
pozdrawiam
Jeżeli nie masz to jest problem, dobrze zbilansowana dieta + suplementacja to standard.
pozdrawiam
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 10:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Orneta/Sopot
- Kontakt:
Dietetyk sportowy w klubie hahah dobre, ciekawe w którym
Chyba ktoś nie zna realiów polskich klubów lekkoatletycznych
- Co do tematu to jedyne suplementy jakie może stosować nastolatek to multiwitamina i ew jakieś izotoniki. To wszystko - w tym wieku młody organizm nie powinien wiedzieć co to odżywki
Ja miałem mądrego trenera i jakąkolwiek suplementacje zacząłem w wieku 19 lat. Efekt jest taki, że ciągle biegam i rozwijam się.


- Co do tematu to jedyne suplementy jakie może stosować nastolatek to multiwitamina i ew jakieś izotoniki. To wszystko - w tym wieku młody organizm nie powinien wiedzieć co to odżywki

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 11 lut 2012, 17:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łosiowe Błota
No to powiem ,że szczęka mi opadła i poczułem się lekko załamany.Dietetyk w polskim klubie dla 13-latków.Wiem że na tzw.zachodzie to żadna nowość, ale u nas.Znam jeden przypadek gdzie z inicjatywy trenera i na koszt oczywiście rodziców tak jest(rocznik 94).Nie wiem czy dobrze robię ale mojemu chłopakowi daję do picia multi plex ,plus magnez junior i forever lite ultra.F@E pisze:No to jeżeli tak to w klubie powinniście mieć dietetyka sportowego i jak plan treningowy tak i plan dietetyczny...
Jeżeli nie masz to jest problem, dobrze zbilansowana dieta + suplementacja to sta
pozdrawiam
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Wiadomo że lepiej coś dać niż nic, dobrze byłoby to jednak uszyć na miarę. Polska jest zacofana i każdy o tym wie, wielka szkoda. Powstaje mi też w głowie jedno pytanie. Co to za klub kiedy oczekuje się wyników i nic z siebie nie daje, czy to nie czasem amatorszczyzna szyta grubymi nićmi... Jak przygotowujemy zawodnika od młodości to powinna być pełna profeska no nie ? Pomoc medyczna, dietetyczna, teoretyczna. Szkoda słów bo bym musiał znowu się zdenerwować...
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 10:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Orneta/Sopot
- Kontakt:
Niestety polskie kluby to amatorszczyzna. Sam trenuję w jednym z większych i w sumie lepszych klubów w Polsce, a o dietetyku czy lekarzu możemy pomarzyć. Brakuje pieniędzy i sponsorów. Gdyby tak zamienić kluby piłkarskie z lekkoatletycznymi na budżety... może wyglądałoby to inaczej.