Co prawda miał być to jeden z najintensywniejszych okresów przygotowań do maratonu, ale wyszło jak wyszło.
Czasem taka przerwa pomaga.
Od jutra a najpóźniej od poniedziałku wracam do biegania
nic pulchniaku sie nie przejmuj! przerwa i odpoczynek jest również ważny co mocny trening! A nawet nie wiem czy nie wazniejszy?! 311km to bardzo duzo, tym bardziej ze pare ostatnich dni juz nie biegales!!! Cos czuje ze po tym "przymusowym" odpoczynku jestes głodny biegania i Twoja moc sie juz zbiera w nogach i wystrzeli razem ze strzeałem startera na CW
Dzisiaj zrobilem ten trening "wybieganie" niestety bez Ciebie

pogoda fatalna! Silny porywisty wiatr, deszcz, ulewa, grad i śnieg przy ok 5st naprawde dawał w kosc! Szczegolnie na tych mocnych i dlugich podbiegach

w sumie wyszło 35.019km w 02:59:19. Moze przed CM uda nam sie jesio zrobic jakies wybieganie ? Choc cos mysle ze juz napewno krutszy dystans bo to juz 3tyg i trzeba zmniejszac chyba kilometraz nie?
A jak w ogole samopoczucie? Jest juz lepiej?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015