ale sarkazmAniad1312 pisze:Ależ smacznego....tylko potem nie płacz, że musisz schudnąć...mimik pisze: Spoko, spoko, nie jest mi przykro, zjadłem sobie przed chwilą paczkę polędwicy sarmackiej plus bułka z pomidorem
Spokojnie jeszcze czeka na mnie muffinkazjem sobie i wypije jakąś herbatkę..
![]()
![]()
MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ej, tak piszecie o tym jedzeniu, że aż zgłodniałam
ciekawe, czy migdały mają datę ważności...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Aniad1312 pisze:Zaraz tam sarkazm...troska wynikająca z autopsji
ale ja się daje wciągać, konformizm w czystej postacikachita pisze:ej, tak piszecie o tym jedzeniu, że aż zgłodniałamciekawe, czy migdały mają datę ważności...
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
i jak tam? widzę, że biegasz sobie
ale Ci fajnieeeeeeeee! ja chyba jeszcze chwilę niet, ale coraz bliżej, coraz bliżej... 
a plery jak? trochę bolało, jak widzę, ale już lepiej? jesteś pod jakąś kontrolą z tym? ćwiczenia wzmacniające regularnie pan robi? wszystkie te a la core stability itp. pilatesy?
a plery jak? trochę bolało, jak widzę, ale już lepiej? jesteś pod jakąś kontrolą z tym? ćwiczenia wzmacniające regularnie pan robi? wszystkie te a la core stability itp. pilatesy?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Witam!Aśka pisze:i jak tam? widzę, że biegasz sobieale Ci fajnieeeeeeeee! ja chyba jeszcze chwilę niet, ale coraz bliżej, coraz bliżej...
a plery jak? trochę bolało, jak widzę, ale już lepiej? jesteś pod jakąś kontrolą z tym? ćwiczenia wzmacniające regularnie pan robi? wszystkie te a la core stability itp. pilatesy?
No więc ponad tydzień temu miałem zabiegi terapii manualnej. Poszedłem tam z objawami bólowymi, ale raczej nie wynikającymi z przepukliny. Bolało w okolicy pachwiny, biodra, z tyłu też. Wszystko wskazuje na to, że żródłem całego zamieszania jest być może jakieś zwyrodnienie w stawie biodrowo-krzyżowym, na pewno powstało tam mocne przeciążenie, które być może doprowadziło do dyskopatii. Lewa miednica jest mocniej cofnięta do tyłu, prawa strona zresztą też.
Generalnie mogę biegać. Mam się ruszać, ale nie przeciążać się. Nie mam specjalnie zaleconych ćwiczeń. Terapeuta powiedział mi, że skoro biegami to mi wystarczy to obciążenie i żebym nie przesadzał z dodatkowym obciążeniem. Najważniejsze dla mnie to to żeby mięśnie w okolicy tego stawu były rozciągnięte, luzne. Jak będą za bardzo pospinane, to w trakcie biegu miednica będzie znowu rotować przez to cofać do środka i problemy wrócą.
Jak narazie dalej mnie to wszystko pobolewa, ale nie jest zle. Co dziwne w trakcie biegu wszystko przestaje boleć. Po biegu jakieś pobolewanie wraca. Ogólnie najlepiej jak się ruszam, ale nie mogę przesadzać, wszystko pokolei.
Być może za miesiąc, jeszcze trochę poobserwuje jak to wszystko pracuje, prawdopodobnie wybiorę się na jakieś badanie tego stawu biodrowo-krzyzowego. 25 maja mam ta rehabilitację w NFZ, więc będę sobie powoli działał.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki!Księżna pisze:Bardzo dobrze czyta się o Twoim powrocie
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zgadzam się z przedmówczyniąKsiężna pisze:Bardzo dobrze czyta się o Twoim powrocie
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
Mi moja babeczka, poza rehabilitacyjnymi cw i rozciaganiem konkretnym, polecila jeszcze joge, ktora bardzo dobrze dziala na wszelkie napiecia w ciele. Moze sprobuj jakiejs lagodnej formy? Ja sie zapisuje, jak tylko do mnie karta multisport przyjdzie w kwietniu 
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Dokładnie zalecenie jogi usłyszałam od ortopedyAśka pisze:Mi moja babeczka, poza rehabilitacyjnymi cw i rozciaganiem konkretnym, polecila jeszcze joge, ktora bardzo dobrze dziala na wszelkie napiecia w ciele. Moze sprobuj jakiejs lagodnej formy? Ja sie zapisuje, jak tylko do mnie karta multisport przyjdzie w kwietniu
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Dzięki Wam za wsparcie!
Oby to była prawda, że jest tak dobrze..
Tez trzymam za Was kciuki, żeby więcej było takich dobrych dni.
Pozdrawiam!
Oby to była prawda, że jest tak dobrze..
Tez trzymam za Was kciuki, żeby więcej było takich dobrych dni.
Pozdrawiam!
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
O jak fajnie, że następuje Mimik-reaktywacja 
ja też się gapię w garmina niemal non-stop, czyżby było to garmino-zboczenie...?
ja też się gapię w garmina niemal non-stop, czyżby było to garmino-zboczenie...?

