Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Wokół paznokci u stóp mam czarne bąble
Ale że jak??
zoltar7 pisze:Przecież jesteś duża i wiesz co masz robić... wystarczy bogato wyjść za mąż. Nie ma lepszej strategii dla kobiety (wiem, wiem nie jest to poprawne politycznie). Głupie ci... :ojoj: znaczy się niemądre kobiety to potrafią, to TY nie dasz rady!?
Można jeszcze wyjść za mąż klasycznie, ale dotrzeć do punktu, gdy jednak mąż pracuje, żona siedzi-pierdzi-w-stołek-i-z-nudów-biega-bo-to-co-robi-to-nie-jest-praca-skoro-nie-siedzi-w-biurze...
Nie ma lepszej strategii. :spoko:
Głupi-ci, niemądre-one.
PKO
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No widzisz Księżna, ale cały w tym ambaras.., że Kachita zupełnie ignoruje moje dobre rady.
A czy one-ci są za darmo... czy jak, aby je ignorować :ojnie:

...a przecie ja ignorancji nie zniese... :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kachita, na Boga, uważaj na siebie, bo za tydzień zawody!! :sss:
A ja jakoś w ogóle nie czuję tej przyszłej niedzieli. Najbardziej się cieszę, że Cię spotkam a reszta to tak jakoś bo ja wiem :ble:
Jak u Ciebie objawia się stres przed zawodami? Ciekawam :oczko:
Ja mam plątaninę myśli w nocy przed biegiem, nie umiem zasnąć, w efekcie zaczynam się wściekać, że nie mogę zasnąć i przez to mam jeszcze większy problem ze snem :hej: a przed samym startem mam okropną biegunkę i jadłowstręt :hahaha: :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Na szczęście nic się nie stało, więcej szczęścia niż rozumu normalnie...
A ja myślę, że w drodze treningu wzmocniłaś kostki. Ale ja się nie znam :taktak: Aż mi się ciepło zrobiło. Znam to uczucie bardzo dobrze :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No ja też się spociłam :bum:

Czym się objawia mój stres? Cóż, jak tylko mnie coś zaboli lub zakłuje, to dostaję lekkiej paniki, że kontuzja (smaruję się maściami ;) ). Nie śpię najlepiej (piję piwo ;) ). Mam lekkie sensacje żołądkowe (biorę espumisan ;) ). I w ogóle to już za tydzień, aaaAAAA!!!!!!111111oneoneone A w nocy przed biegiem pewnie nie zasnę, a jak już zasnę, to się obudzę już o piątej rano :lalala:
W ogóle to muszę kupić bilet do tej Wawy...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Myśmy dziś w ramach sobotniej wycieczki jechali m.in. trasą lozańskiego półmaratonu. Mąż nie mógł uwierzyć, że tak daleko i po pagórkach dobiegłam. Ja trochę też. :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
W ogóle to muszę kupić bilet do tej Wawy...
Koniecznie !! :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

strasb pisze:Myśmy dziś w ramach sobotniej wycieczki jechali m.in. trasą lozańskiego półmaratonu. Mąż nie mógł uwierzyć, że tak daleko i po pagórkach dobiegłam. Ja trochę też.
Ja czasem nie mogę uwierzyć, ile ja biegam na długich wybieganiach. Ostatnio z mężczyzną spacerowaliśmy częścią mojej trasy, to potem przez dwa dni miał zakwasy :hahaha:

I taka anegdotka - mój tato dzisiaj żarcikiem napomknął, że w przyszły weekend będzie w okolicach Warszawy - w razie co ;) Mama spiorunowała tatę wzrokiem :hahaha:
Dla niezorientowanych: w zeszłym roku przeciążenie gęsiej stopki zmusiło mnie do zejścia z trasy, wylądowałam na ostrym dyżurze, przyjaciółka, u której nocowałam, wypożyczyła mi kule, a ja zastanawiałam się, jak dotrę do Wro. Na szczęście rodzice byli w Wawie parę dni później i zabrali mnie kalekę samochodem do domu ;) Przez kolejne dwa tygodnie nadal chodziłam o kulach.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kobitki i Panowie damy radę. Każdy z Nas ma jakiś malutki plan na ten bieg. Każdy coś chce w sobie pokonać. Obyśmy dobiegli do mety w jednym kawałku :bum: I tu powiem, ze medal może wręczyć Wam moja córa :taktak: wolontariuszka. No to spotykamy sie w sobote?
EDIT: Kachito to mamy coś do pokazania "temu półmaratonu". Bo ja, wbrew logice, pobiegłem z #$%^@*&#$ achillesem... Dotarłem do mety, ale kontuzję odczuwam do dziś...
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:No to spotykamy sie w sobote?
Jak najbardziej. Dajcie znać, na którą mam dojechać :) Chyba się umawialiśmy już na jakąś 11 czy 12, ale już zdążyłam zapomnieć :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
mimik pisze:kachita, ja czekam, aż wy coś napiszecie.. też chciałbym czujnym okiem popatrzeć czym się zajadacie ;) :hej:
:hej: Ja dzisiaj trochę przyszalałam. Zjadłam kilka kiełbasek a'la frankfurterki, potem na obiad łososia w warzywach, sałatkę i dwa pierożki ze szpinakiem, na deser puchar lodowy z bitą śmietaną, likierem kawowym i czekoladowymi "ziarenkami kawy", a potem znowu kilka kiełbasek. Plus piwo ;) I w sumie zaraz zjem jedną lub dwie pomarańcze, bo coś głodna jestem. :bum:
A tak poza tym to nie chce mi się zapisywać, chociaż powinnam :jatylko:
ok ;) , aż mi się głupio zrobiło, jednak sobie coś jeszcze zjem.. :hej:

EDIT.: biegniesz Półmaraton Ślężański? Jak tak to ci zazdroszczę :)
Ostatnio zmieniony 17 mar 2012, 22:26 przez mimik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ja już właśnie też nie pamiętam, będziemy w kontakcie :taktak:
Kachitka, podesłałam Ci coś na PW, polecam serdecznie-jeśli oczywiście nie widziałaś. MUSISZ to zobaczyć!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mimik, biegnę w Warszawie. O Ślężańskim myślałam, ale to chyba w przyszłym roku.

Kanasku, film znam, oglądam go raz na jakiś czas i ryczę przy tym jak bóbr :hej: Ale ja się łatwo wzruszam, nawet na reklamach zdarza mi się mieć świeczki w oczach ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

No, jak dużo tworzysz w tym zakresie, to pewnie, że warto :taktak: a do tego jak cena okazyjna.. Idzie lato, owoce, truskawy, jagody i inne... Hmmm. :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:No, jak dużo tworzysz w tym zakresie, to pewnie, że warto :taktak: a do tego jak cena okazyjna.. Idzie lato, owoce, truskawy, jagody i inne... Hmmm. :hahaha:
I jeśli nie masz blendera.
Ja mam zatem nie byłabym zainteresowana kolejnym gadżetem - zresztą blender jest praktyczniejszy imho. Mniej miejsca zajmuje, a przydaje się nie tylko do owoców na wynos (robię sosy, zupy-krem a inną końcówką ubijam białko)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ