Kulawy Pies - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Obrazek
Właśnie czytałem o wytrzymałości lodu. Skomplikowana sprawa ale wychodzi na to że liczy się czas działania mrozu. U nas bobry zrobiły żeremie i tak powstało wielkie lodowisko nad rzeką. Zastanawiam się na ile bezpieczne jest jeżdżenie na łyżwach po takim czymś. Holendrzy są dobrymi łyżwiażami bo ich kanały zimą zamarzały i mieli świetne warunki do trenowania. Jak jeszcze trochę potrzyma mróz to tylko włożyć kolce albo opcjonalnie łyżwy i mamy świetne warunki do treningu. A taki zjazd np. Skawą z Zawoji do Oświęcimia to było by coś.

Sorry za offtop.
New Balance but biegowy
michu77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 362
Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń k/Poznania

Nieprzeczytany post

ja w niedzielę biegałem nad maltą - ale muszę wrócić nad Rusałkę... więcej się u Was dzieje :hahaha:
waran
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 kwie 2011, 16:53

Nieprzeczytany post

"Za pierwszym razem
To nie było takie proste
W głowie czułem ból
A w sercu niepokój
Za pierwszym razem
To nie było łatwe
Ręka lekko drżała
I chciało się rzygać

Za pierwszym razem
Ucierpiały oczy
Chociaż uszy i nos
Też musiały wiele znieść [...]".

Dezerter, Pierwszy raz
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:Właśnie czytałem o wytrzymałości lodu. Skomplikowana sprawa ale wychodzi na to że liczy się czas działania mrozu. U nas bobry zrobiły żeremie i tak powstało wielkie lodowisko nad rzeką. Zastanawiam się na ile bezpieczne jest jeżdżenie na łyżwach po takim czymś. Holendrzy są dobrymi łyżwiażami bo ich kanały zimą zamarzały i mieli świetne warunki do trenowania. Jak jeszcze trochę potrzyma mróz to tylko włożyć kolce albo opcjonalnie łyżwy i mamy świetne warunki do treningu. A taki zjazd np. Skawą z Zawoji do Oświęcimia to było by coś.

Sorry za offtop.
Przyznam, że miałbym duże opory przed wejściem na lód na rzece lub morzu - niezależnie od temperatury jest to loteria. Kanały są jednak uregulowane, z mniejszym nurtem, bardziej przewidywalne niż rzeki.
Co do jezior, sprawa również nie jest jednoznaczna. Generalnie dobrze jest znać akwen. Bardzo często np. na jeziorach rynnowych występują podwodne źródła/wybicia wód gruntowych (jak zwał tak zwał) i może być lód np. 40cm, a w jednym miejscu widoczne są pęcherzyki powietrza lub po prostu cieńsza wartswa. Jak nie ma śniegu da się to zwykle zauważyć (tylko trzeba patrzeć).
Za gówniarza całe zimy szlajałem się na lodzie na jeziorach, teraz jak sam mam dzieci jest to jakby mniej oczywiste :hejhej:
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

no nic; wniosek jest prosty:
żebyśmy mogli robić co dusza zapragnie (bez posądzenia o morsizm naiwny) - potrzeba porządnej zimy.
biegiem na Szwecję i z powrotem?

'apropos Szwecji: Michał J. namawiał mnie ostatnio na coś takiego:
Bornholm też można zdobyć...
-zastanawiam się.

---------------------

whatever

żywienie zwierząt, grubość lodu, Dezerter i bógwiecojeszcze... coraz bardziej mi się tu podoba.
a na Dezerterze to nawet byłem. jakieś 12 lat temu.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
kapan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
Życiówka na 10k: 38:51
Życiówka w maratonie: 2:59:29

Nieprzeczytany post

Proszę Pana,
Pan nawet rzadziej ode mnie pisze, a to naprawdę nieprzyzwoite.
Czy ta cisza oznacza moc?
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

yyyy...nie bardzo.

to znaczy, oczywiście - znalazłem kolejny Święty Graal treningu, tylko że on niestety chyba nie działa. a przynajmniej nie z 80km/tydzień.

poza tym przez ten czas:
- trzy dni nie paliłem.
- zaliczyłem debiut w klasycznym BnO
- schudłem dwa kilo
- załapałem się w Lesznie w drodze na pudło ładnie w obiektyw: (trefny lans)

no i chyba tyle. do sukcesów daleko - a do mocy, to daleko, że ho ho.
na oko jestem dzisiaj na jakieś płaskie 34 na dychę - więc oswajam się powoli z myślą, że po raz pierwszy od sześciu lat nie zrobię na maniackiej życiówki. (co niezmiernie obraża moją doczesność :oczko: )

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze: - trzy dni nie paliłem.
przejęzyczyłeś się,
kulawy 1 stycznia napisal... pisze:a tak w ogóle to wpadłem na genialny, zajebisty w swoje prostocie pomysł.
jest naprawdę świetny.
oryginalny.
wspaniały.
i w ogóle.
od nowego roku rzucam palenie...
...trzy miesiące chyba???? :lalala:
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

tak, przejęzyczyłem się, powinno być:
pierwszego kwietnia kulawy :lalala: pisze:...
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

kapan pisze: naprawdę nieprzyzwoite...
Zauważam, że mi spada od tego morale.
A' propos, jak tam ciśnienie?
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

jak co wiosnę obserwuje się u większości biegaczy masowy wzrost ciśnienia na wynik.
pozostaje tylko emigracja...albo (pogryzając marchewkę) ...zającowanie!


zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Piotrek, mam nadzieję, że to nie żadna kontuzja? Do połówki było przyzwoicie.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A Piotrek zszedł, tak? No właśnie też nie widziałem go w wynikach i ciekawy byłem co się stało.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

piotrek mówił, że nie czuje się przygotowany więc chyba uznał w trakcie, że nie będzie cisnął do końca. w wynikach jest tylko dalej.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
orba
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 17 mar 2012, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nad Wartą

Nieprzeczytany post

Dobry wieczór

Plan był taki zeby nocną porą przysposobić sobie blog i resztę komentarzy traktujących o perypetiach i reszcie...ale się nie da. Do porannej herbaty będzie w sam raz :hej:

(zrywnie uchachana wieczorową porą)
Pozdrówko
ODPOWIEDZ