Bieganie po Nottinghamie
Wiosna, wiosna, mocium panie!
Wczoraj zaobserwowałam – 2 lisy, 1 ślimaka, bardzo dużo małych jaszczurek, 1 przejechaną żabę (świeć, Panie, nad jej duszą...). Żeby było ciekawiej – nie byłam na poszukiwaniu śladów wiosny w parku narodowym, a na kampusie uniwersyteckim. I nie, nie jest to Akademia Rolnicza.

Garminowanie.uk
Trening 60 min.na 75-75%mocy, po terenie pofałdowanym
Czas całkowity: 01:00:00 || dystans: 9.90km || śr tempo: 6:03/km || śr tętno: 163
Mam zakwasy jak szlag i 3 złażące paznokcie. Psiakość.
Sprzęt
New Balance WR 1064 [ 1025.36km+9.90km=1035.26 km]
Przebieg w lutym 215.9km, 2 treningi opuszczone, cała reszta wykonana.