Maurice - komentarze

[kamil9998]

Nikt się do Ciebie nie srał? Czy masz znajomości, jak była stara hala to nikt by nie miał pewnie nic przeciwko, ale teraz na tej nowej aż się dziwię

[Maurice]

na krzywy ryj tam nie wchodziłem
tylko w grupie i z regulaminową opłatą za korzystanie z obiektu

[kamil9998]

A to co innego;))

[Buddy]

Maurice - ja Ciebie nie namawiałem, miałeś pytania, więc starałem się odpowiedzieć
Ja też od 2 lat "po polsku" trenuję.

Powodzenia w treningach

[wolf1971]

Eeee tam... Dzisiaj w Łagiewnickim Lesie było mnóstwo biegaczy

[mimik]

i jak adasie, planujesz w nich maraton? jak dla mnie wydają mi się one dosyć sztywne na taki dystans..

[Maurice]

na to liczę
jeszcze kilka treningów na innych prędkościach i test na połówce w Kraku
nie wydają mi się specjalnie twarde, super okalają stopę, a jednocześnie nie cisną

i wydaje mi się że numer 10,5 (45 1/3) w treningowych jest okapinę mniejszy od tego samego nr w startówkach, ale to dobrze akurat..

[Ciawaraz]

Ładny trening i widać po tetnach ze z rezerwa, sam sobie układają plan czy ktoś tobie doradza?

[Maurice]

narazie dostałem się pod skrzydła trenera, ale nie wiem na jak długo

[Gife]

Kibicuję Ci w tym debiucie
Ładnie treningi Ci wchodzą, nie widzę narzekania tylko pracę, pracę, pracę
Pewnie celujesz w 2:40?

[Maurice]

narzekać niestety miałbym na co, ale nie będę się rozczulał
2:40 to najwcześniej za rok, teraz na pewno będzie więcej, trochę

[Gife]

Zdrówka więc i do boju

[tompoz]

rzeczywistość
1. jakieś wstępne sybnały z okostną
2. pojawiające się przeziębienie


1. za dużo bieżni ........... nie ta nawierzchnia to tak jakby Amstrong na trenażerze przygootwywał się do TdF

2. Start w GP gdzie jest 17 minut cieżiego beztlenu................ po co tym bardziej że są realizowane treningi cieższe intensywnością na wiekszym zakwaszeniu



prostą droga do.............................. klapy w maratonie


to jest moje zdanie


Tompoz

[jackma]

Ja policzyłem bo zaczęło martwić mnie jak na treningu nagle odcinało mi prąd. Też myślałem, że jem ponad to co mam a wyszło inaczej, a procentowy udział odpowiednich składników to już całkiem jest masakra. Łudzę się tym, że można jeszcze coś naprawić.

[Maurice]

to u mnie troszkę inaczej, wg mnie trenuję "mocno ale lekko "
tzn dużo akcentów, ale na specjalnie niewymagających prędkościach

pzdr