Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Kanas,
Księżna ostatnio napisała, że musszą być dupiate treningi, żeby były też takie, z których odczuwa się wielką pryzjemność.
I takie podejście "uruchom" u siebie:)
Księżna ostatnio napisała, że musszą być dupiate treningi, żeby były też takie, z których odczuwa się wielką pryzjemność.
I takie podejście "uruchom" u siebie:)
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Bosh, każdy ma zły dzień, nawet Bekele i Gebreselassie. Teraz trzymajmy kciuki, żeby takie dni zdarzały się tylko podczas treningów, a nie zawodów
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Macie Czity (właśnie!) rację. Tylko dlaczego jest tak, że im bardziej się chce, tym bardziej nic nie wychodzi? Ja wyznaję teorię Justyny K. Im ciężej tym lepiej. I nic na siłę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Nie martw się Kanas i dawaj dalej. Wiem coś o tym. Ostatnie dwa tygodnie miałem totalny kryzys motywacji i nie szło, a jak wróciłem psychicznie do siebie to skręciłem kostkę przy wieloskokach... no ale jutro wracam ponownie na trasę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
Kanas znalazlam w wyniku wyszukiwania ze stwierdzono u Ciebie plaskostopie poprzeczne
prosze napisz jak Ci sie udalo wrocic do biegania po postawieniu takiej diagnozy, jak wygladala sprawa z rehabilitacja i zalatwianiem wkladek? sprawialas sobie cos specjalnego z uwagi na bieganie?
czytam czytam o tym plaskostopiu i chyba sie zalamie
prosze napisz jak Ci sie udalo wrocic do biegania po postawieniu takiej diagnozy, jak wygladala sprawa z rehabilitacja i zalatwianiem wkladek? sprawialas sobie cos specjalnego z uwagi na bieganie?
czytam czytam o tym plaskostopiu i chyba sie zalamie
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Tak, mam płaskostopie poprzeczne płaskie. Powinnam nosić po domu: płaskie klapki z drewna z przodu z jednym paskiem, powinnam nosić specjalistyczne wkładki ortopedyczne w butach właśnie na to płaskostopie- do nabycia w sklepie medycznym bądź jakimś takim wiesz od stóp, powinnam ćwiczyć tak często jak się da-na przykład podnoszenie stopą chusteczek z podłogi, chodzić i biegać po piasku.
Czy to coś da-nie wiadomo
Masz właśnie to?
Czy to coś da-nie wiadomo
Masz właśnie to?
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
LadyE, nie wiem, czy tak jest, ale tak słyszałam. Bo ja to tak trochę olałam temat. Nie biorę diagnozy jednego lekarza za pewnik i to był jeden z argumentów olania diagnozy Wiem, że na tego platfusa buty do biegania powinny być bardziej elastyczne w miarę możliwości z mniejszym wspomaganiem, żeby go jeszcze dodatkowo nie usztywniać.
Ale w sklepie z wkładkami tego typu powiedzą Ci (chyba) co i jak.
Ale w sklepie z wkładkami tego typu powiedzą Ci (chyba) co i jak.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Też dzisiaj wyłączyłem dźwięk garmina, bo mnie strasznie @#$%^&* A to, że boli to może Karolcia się
"wytłukuje" na coraz dłuższym dystansie Ja tam się nie znam.
"wytłukuje" na coraz dłuższym dystansie Ja tam się nie znam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
no, Kochana..., dystans niczego sobie