Raul7- Blog zawieszony.. może jeszcze wróce :)

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-01-31

Wszamka:
śniadanko jajecznica (4 jajka)+2 kromki graham, potem troche czipsów (a tak kurde długo wytrzymałem), na obiad makaron z truskawkami, potem kisiel i na kolacje 4 kromki graham z pomidorem

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- niebieska

Waga:
64,45kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :) (jutro ważenie)

Ćwiczenia:
A6W dzień 21 (ostatnie podejście do kaloryfera.. nie uda sie> popierniczam to.. ale sie uda :D musi..)

Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 407.511 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Trening Młodej 14km po 4:35/km
Dystans: 16km 185m
Czas: 01:12:12
Tempo: 04:28/km
Puls:średni: 167, maks: 182
Kalorie: 1040 kcal
Temperatura: -10 (mroźnie)

Opis:
Skład: Ja, i kawełek Typ

Hmmm..
żaliłem sie dziś już Młodej jak to mi sie odechciało biegać, że mnie to już nie cieszy i nawet mi sie tam zrymowało:
fakty są jakie są
odkąd kontuzja w życie sie me wkradła, radość z biegania jakby opadła
to tak niechcący wyszło :P ale ładnie i prawdziwie..
mam jednak nadzieje że wszystko wróci do normy..
dalej..
trening...
miało być to co wczoraj Młoda biegała.. i ja i Tomek (pulchniak) to samo dziś..
no to od rana mi sie tak nie chciało że stwierdziłem że nie biegne..
dopiero Młoda mnie zmotywowała.. niechętnie ale pobiegłem
i wyszło tak:
1km rozgrzeweczka potem przez chwile wyszło mi szarpanie. 5km to wolniej to szybciej 5- 4:14 to wqrw że mi sie źle biegnie..
po nim 9km pięknie, kurde cudnie, elegancko, fantastik równiutko.. git malina..
Typ sie zgubił po 3km i już go nie widziałem ale chyba uciekł do domu po 5km..
(tak dostaje info że uciekł do domu :))
w sumie to miałem skończyć po 7 czy tam 9km ale tak pięknie żarło że jeszcze poleciałem reszte.. nawet na 11km koło domu
patrząc na zegarek stwierdziłem że lece dalej..
tak czy siak.. jestem mistrzem.. tak czy siak.. bieganie mnie nie cieszy.. tak czy siak.. mam nadzieje że w końcu znowu zacznie!

aha.. ubiór.. -10 wiec sam kalendźak.. wszędzie luksus.. ale ryj to mnie tak zmroziło (brak buffa robi swoje) że po biegu mordy zamknąć nie mogłem :)
wchodze to domu w japą rozdziawioną a Tata ze mnie śmieje żebym ja zamknął.. za cholere :) kopara otwarta i nie idzie :P dopiero jak sie rozgrzała to sie zamknęła :D

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Hala jeśli sie uda

Informacje:
---

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:56 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-01

Wszamka:
śniadanko jmusli jakieś nowe, potem 4 kromki graham z pomidorem na obiad makaron z serem białym, potem kisiel i na kolacje omlet z 4 jajek+ 2 kromki graham

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- biała

Waga:
64,50kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :) (w piątek ważenie)

Ćwiczenia:
A6W dzień 22 (ostatnie podejście do kaloryfera.. nie uda sie> popierniczam to.. ale sie uda :D musi..)

Sprzęt:
Saucony Jazz 13
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Hala
Czas: 02:00:00

Opis:
Skład: Ja, Typ, Kubuś, Paulina

Więc tak..
słabo spałem bo kolano mnie bolało.. może nie tyle co bolało co było jakieś takie dziwne..
mimo wsio zdecydowałem sie jechać na hale..
pojechali wszyscy którzy składali papiery na policje..
po rozłożeniu tego badziewia stwierdziłem że jednak nie biegam bo boli..
pobiegł Typ i wykręcił niesamowity wręcz wynik 1:12:47!!
lekko a nawet !@#$% sie zdziwiłem..
więc mimo dyskomfortu stwierdziłem że spróbuje..
1 przebieg i.. 1:08:88!!!!!! JESTEM PRZE H* :bum:
rekord pobity i to masakrycznie dobrze!!
potem jeszcze 3x zszedłem poniżej 1:10 co uważałem za niemożliwe.. Typ sie już nie zbliżył..
co dziwniejsze? ani raz nie spaliłem!! Typ spalił 2x, Kubuś 1x a Paulina 2x znowu okazałem sie GWIAZDĄ :D
oczywiście filmik jest i wstawie jutro bo ma go Typ..
w sumie wyszło 6 przebiegów w tym trzeci biegłem na luźnego (1:14.. jeszcze chwile temu to był rekord :P)
tabelka z wynikami :D

Obrazek


aha.. odpuściłem katowanie brzucha :) ale w piątek już mu nie popuszcze.. :P
zagrałem do 5 w hokeja.. Kubuś do zera, Typ wygrywał 3-0 a przegrał 5-3
i potem Kubuś rozwalił mnie 5-4 w kosza...

No to HOP NA DZIDE...

Co jutro...??
Bieganie jeśli kolano pozwoli.. i jeśli pozwoli to LUŹNA dycha

Informacje:
---

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:56 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-03

hmmm.. dziś dzień przejebki..
1. nie mam z kim lecieć kopalni.. Typ sie wystawił i jest nas dwóch.. ciągle szukam ale czasu mam mało..
2. rozwaliło mi w domu rury od ciepłej wody.. a jako jedyny 'mężczyzna' w domu musze to naprawiać.. po 1. nie umiem :P po 2. zalało mi pół domu i rozjebało nową elewacja zewnętrzną :(
3. kolano nie daje spokoju.. przedwczoraj je całowałem, wczoraj nienawidziłem a dziś? dziś chciałem jego śmierci..

ale mimo wsio.. dzisiejszy dzień może być nie taki najgorszy.. a sprawą po części Karoli.. czemu?
bo szukałem foty żeby jej pokazać które miejsce mnie boli.. i wyszło na to że boli mnie: GŁOWA PRZYŚRODKOWA MIĘŚNIA CZWOROGŁOWEGO..
szukajac dalej trafiłem na bieganie.pl i TO po przeczytaniu całego a w szczególności
zakładki Staw rzepkowo-udowy doszedłem do wniosku że dokładnie to mi jest..
i nawet troche by sie zgadzało..
czemu? a temu:
miałem lunary.. ładnie żarło a po 1000km zaczęły sie problemy z kolanami..
potem przesiadłem sie na NB startówki i po 500km coś zaczęły kolana szwankować..
potem Saucony Jazz 13 i znowu.. 1000km spokój potem masakra kolanowa..
kontuzja przerwa Kinvary i działa.. zmiana na jeden trening na 13-stki? boli..
kupione Adasie? git..
i teraz... czemu boli skoro nie biegam? ano dlatego że katuje saucony na hali! a jak widać na filmikach na hali sie nie oszczędzam..
i tak sobie myśle.. to waśnie po hali boli mnie na następy dzień i w nocy kolano.. więc może to to?
nawet jak sie przyjże to BADANIA zlecone przez KITE sie zgadzają i to w takiej samej kolejności!!
czy udało mi sie odkryć moją kontuzje?? OBY!!
aaa.. jeszcze coś.. jak oddawałem do kliniki ZENKA NB to dostałem info że prawy but był dziwnie zdeformowany..
więc by sie zgadzało..
dziś doszło do tego że nie byłem w stanie wykonać w 100% poprawnie a6w bo sie nie dało..

i co teraz? ma to sens?

żeby nie kończyć kontuzją to prosze: REKORDZIK 1:08:88
widać na końcu ŻE CAŁUJE KOLANO :) aha.. za przekleństwo bardzo sorki ale byłem w szoku..

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:55 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-08

Wszamka:
nawet nawet, było jabłko, był makaron z serem, było mięso na przegryche, na śniadanie kromaski z dżemem, na kolacje jajecznica więc nieźle

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- niebieska
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
??kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :) (jutro ważenie)

Ćwiczenia:
A6W dzień 29 (ostatnie podejście do kaloryfera.. nie uda sie> popierniczam to.. ale sie uda :D musi..)

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20 - 27.988 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: 45min 4min/4min z Jz i Typem
Dystans: 11km 937m
Czas: 00:57:00
Tempo: 04:47/km
Puls:średni: 162, maks: 182
Kalorie: 766 kcal
Temperatura: -15 (mroźnie)

Opis:
Skład: Ja, Jz, Typ

Typ, Jz, Miszczu..
czyli jak to zostało ustalone kiedyś Miszczu- Ojciec Dyrektor, właściciel i wgl guru :P, Jz- sekretarka i pani do towarzystwa :P
i Typ- szeregowy i sprzątaczka (wyrzucony z pędzących pszczółek za rażące łamanie regulaminu)
CZYLI PĘDZĄCE W PEŁNYM SKŁADZIE co sie ostatnio rzadko zdarza :D

Miało być 4/4 i Jz nadawać miał tempo od 4:00 do 4:20/km no bo kurde -15 wiec ciężko :)
wyszło tak że prowadziłem ja, nabiegałem znowu najwięcej, i wgl gównianie utrzymać tempo..
a już pogadać? tak ryje mam pozamarzały że sie opór powietrza zwiększył dwukrotnie :D
żenada lekka że 4min nie wychodziły powyżej 1km.. ale biore poprawke na teren/temperaturę/wiatr/śnieg/lód więc.. rozgrzeszeni
ale kurde 4:30/km na rogatym? wolne żarty :hahaha: :hahaha:

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Hala

Informacje:
1.Rezonans zrobiony w środe z wynikami lece...
2.Jz był z nami na hali :P jęczał na następny dzień o zakwasy :D
3.Wczoraj basen i sauna
4.MAM KURDE SKŁAD DO KOPALNI :D teraz szczęście w losowaniu potrzebne :D

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:55 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-11

Wszamka:
micha musli, jabłko, na obiad omlet i żurek, potem z 3 biszkopciki, kolacja: nie było :(

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- biała
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
??kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
A6W dzień 32 (ostatnie podejście do kaloryfera.. nie uda sie> popierniczam to.. ale sie uda :D musi..)

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20 - 42.525 km |jak narazie dobry but|
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Pędzące Pszczółki atakują
Dystans: 14km 537m
Czas: 01:12:54
Tempo: 05:01/km
Puls:średni: 155, maks: 174
Kalorie: 942 kcal
Temperatura: -14 (ryj zamarza)

Opis:
Skład: Ja, Jz, Typ

W czwartek na hali rozwaliłem sobie tak dosyć porządnie goleń i kolano (oczywiście prawe) gdy przeskakując skrzynie ją rozwaliłem i upadłem całym ziałem na kant skrzyni.. bolesne..
wiecej nie pobiegłem.. krew, opuchlizna, i takie tam.. na szczęście odrazu ściągnąłem koszulke pod kran i zimny okład..
kolano nie boli.. goleń owszem..

dziś miałem biec 10 max 11km.. wyszło 14.5 w tym dwa szybsze żeby pokazać Jz kto w pędzących pszczółkach rządzi :)
chyba tyle z najważniejszych..
ogólnie spoko trening bez historii.. taki o! zwyczajny..
w sobote mam egzaminy i nie wiem czy będe ryzykowałem bieganie w tym tygodniu...

aha.. kolano.. po biegu? MIÓD.. nic nie boli..

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
wolne

Informacje:
Czyżbym rozwiązał zagadkę mojego kolana??

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:55 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-20

Wszamka:
Nie chce mi sie pisać..

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- niebieska
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
A6W od jutra wchodzi od 30 dnia (przerwa na piłe była) (ostatnie podejście do kaloryfera.. nie uda sie> popierniczam to.. ale sie uda :D musi..)

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20 - 50.925 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Pędzące znowu razem
Dystans: 8km 400m
Czas: 00:43:38
Tempo: 05:12/km
Puls:średni: 155, maks: 173
Kalorie: 542 kcal
Temperatura: 3 (na plusiku)

Opis:
Skład: Ja, Jz, Typ

Chory.. tzn mnie gość zaraził.. ale jak sie 10h siedzi obok gościa co na smarki potrzebuje wiadra?
już nie mówie o kaszlu faceta.. no ale u mnie jest nie najgorzej.. chory nie będe! :D
nie ma takiej opcji.. kuracja herbatą: 16 w 24h przynosi skutek :P
dziś 8km z pędzącymi.. miło.. pomijając przydeptywanie glutów z nosa..
zobaczymy co sie zdarzy do soboty? w sobote Rogate?

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Wolne.. nie chce szarżować zaraz na początku

Informacje:
Dużo tego bo dużo sie działo :)
więc tak. kolano.. tak.. może najpierw o nim..
więc.. operacja.. niestety będzie konieczna.. jeszcze nie teraz ale będzie.
co prawda niby zabieg jednodniowy i tylko tam do miesiąca przerwy ale jednak
wyrok to ZMIAŻDŻENIE ROGU ŁĘKOTKI CZY RZEPKI? któregoś z tych.. nie wiem sam. zapomniałem.
więc narazie przed treningiem ma być maść końska po 20min schładzać lodem..
jeśli rozwali jeszcze raz to pod nóż.

tak wygląda sprawa kolana. teraz egzamin..

tu sprawa ciekawsza. teorie napisałem jak pizda na 20pkt na 40 możliwych.. więc żal..
ale placyk z tego co ten główny gość stwierdził poleciałem najlepiej ze wszystkich chcących sie dostać OD PARU LAT..
i jeśli chodzi o technikę jak i o czas (1.11.11). jak dla mnie mogło być ciut lepiej.. na przedostatniej skrzyni sie pogubiłem i straciłem z sekunde.
ale cóż. nie poprawie już. więc w sumie startuje z 58pkt.. co stawia mnie w dobrej sytuacji.. obok prawników i innych takich..
czemu? bo oni mieli po 30pare pkt z testu ale kolejny najlepszy wynik sprawności to 1:21:59 czyli byłem o 10sek szybszy niż drugi gość.. to tak na pocieszenie..
(średnia wyników to 1:30 troszke ją swoim zawyżyłem :D)
teraz czekam na fona i kolejne testy na których na bank mnie ujebią :)

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:55 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-23

Wszamka:
Nie chce mi sie pisać..

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- biała.. skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Adidas Kanadia TR3 - 128.216 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: To była rzeź :)
Dystans: 8km 043m
Czas: 00:46:25
Tempo: 05:46/km
Puls:średni: 155, maks: 182
Kalorie: 511 kcal
Temperatura: 5 (błotko)

Opis:
Skład: Ja, Typ

Masakra.. co prawda moja malutka choroba mi przeszła.. kuracja herbaciana zawsze pomaga :D
ale to co dziś odwaliliśmy z Typtem to przesada.. daje fote a jutro wrzuce filmik jak to wyglądało :D
na focie zadupiam sobie po jeszcze lekko zamarzniętej rzeczce aczkolwiek buta umoczyłem..
przetarcie przed Rogatym? takiego hardcoru na rogatym nie uświadczysz chyba..

Obrazek

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Wolne.. albo lekka płaska piątala

Informacje:
Aha.. ciekawa historyjka z wyjazdu do piły :)
do Kraka wróciłem o 1 w nocy.. 2h sobie spacerowałem z pełną torbą i fonem w łapie i nikt sie nie przysrał.. przeszedłem
od sklepu biegacza aż do czyżyn.. i tam siedze sobie na czyżynach rozmawiam przez fona idzie 2 chłopaczków obeszli budyneczek i z dwóch stron na mnie..
wiedziałem co jest grane schowałem fona żeby nie kusił, wstałem i czekam.. wyskoczyli i do mnie:
-chodź tu..
-spierdalaj nie szukam kłopotów- odpowiedziałem kulturalnie odskakując dwa kroki.
-dawaj fona i kase cwaniaku..- powiedzieli grzecznie wyciągając noże
-chyba Ci sie pojebało!! (i obrót długa)
odbiegłem pare metrów a że mnie nie gonili to sie obróciłem (nie byłbym sobą.. idiota..) i krzyknąłem..
-nawet nie umiecie dobrze gościa skroić.. i pare słów określających co o nich myśle..
-dawaj huja- usłyszałem w odpowiedzi..
i ogień.. bawimy sie w gonianego o 3 w nocy.. oni mają wyższy poziom.. maja kosy.. ja ciężkawą torbe :D
i tak spierdzielam jak idiota oni za mną nagle fon.. biegne odbieram mój transport przyjechał :D
szkoda że tak późno.. no to instrukcje dostał gdzie ma czekać gdzie dobiegne..
tętno miałem coś w okolicach Karoli normalnej przebieżki :D spoko nocny trening.. pewnie jakby mi tą kose sprzedali to bym sie tak nie cieszył..
chociaż.. kamery były (co za dałny wyciągają kosy jak kurde kamery mają nad łbami?)
ciekawe jakie miałem tempo? przebiegłem z czyżyn pod hutnika.. ile to może być? z 5km? dodam że bocznymi drogami biegłem :D wiec pewnie lekko ponad 5..
a oni? wymiękli pod tymi zakładami tytoniowymi..

KOMENTY
Ostatnio zmieniony 25 lut 2012, 18:54 przez Raul7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-25

Jutro.. tak tak.. już jutro ROGATE..
plan to lecieć tak żeby na mecie było 4:30/km średnie..
plan drugi? nawet ważniejszy niż pierwszy.. doładować Jz..
jak to widze? bardzo słabo.. powodów jest pare..
1. Jz nie miał przestoju.. ja miałem przez kolano i nie bardzo wiem w jakiej jestem formie..
2. 4:30 to jednak słuszne tempo biorąc pod uwage profil trasy
3. wczoraj miałem impreze.. i jakoś tak sie stało dziwnie że kumpel niechcący (mam nadzieje) wyjebał mi zęba.. jakby wydupczył całego to jeszcze nie było by tak źle..
ale poszła większa połowa tylko.. narazie nie boli ale kto wie?= dentysta w poniedziałek

aaa.. filmik.. no.. to wygladało to tak że 2min prowadził typ, potem zmiana i 2min ja..
było tego sporo.. ale wrzucam 2 filmiki.. oba po 2min na obydwu nic nie widać bo kamera słaba :D
Typ prowadzi Ja z kamerą
Ja prowadze Typ z kamerą

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------

Co jutro...??
IV BIEG KU ROGATEMU RANCZU

Informacje:
---

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-26

Wszamka:
Nie chce mi sie pisać..

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Adidas Kanadia TR3 - 137.541 km
Garmin FP/HR60

Zawody:
Nazwa: IV Bieg Ku Rogatemu Ranczu
Dystans: 8km 200m
Czas: 00:39:39
Tempo: 04:50/km
Puls:średni: 179, maks: 186
Kalorie: 518 kcal
Temperatura: 5 (błotko, lód, śnieg,)

Opis:
Skład: Ja, Jz i kupa znajomych :D

Ile ja mam znajomych biegaczy to szok.. :D serio :D nie spodziewałem sie..
jakbym miał tu wszystkich wymienić z rogatego to pewno z połowy bym nie dał rady :)

co do startu to wiedziałem że kolorowo nie będzie..
błoto po same jaja, potem liście śliskie jak cholera.. nie wiedziałem że na asfalcie będzie lód..
więc start.. ruszyłem nawet dobrze. pierwsza górka poszła nawet nieźle.. spuchłem dopiero pod koniec..
potem płasko przez 200m i ogień w dół wąwozem tu totalny ogień.. pierwsza gleba (gość mnie przyblokował i wyjście albo gleba albo stłuczka)
potem przeskok rzeczki i asfalt.. pod górke :P wiec było ciężko, tempo spadło zaczął sie lód na całej szerokości więc to był trucht (i kolejna gleba).. Jz jeszcze był w zasięgu..
potem las ile mogłem, tyle biegłem.. mało mogłem, wolno biegłem.. szybki rzyg (raczej taki melowy, pierwszy raz na zawodach) i ogień dalej..
znowu asfalt i tempo 4:11 (miało być 4:00), znowu las, znowu wąwóz tym razem pod góre.. ciężko, bardzo ciężko, chwile szedłem.. Jz jeszcze widoczny..
potem 200m płaskiego Jz przyśpieszył ja nie miałem z czego.. zbieg próbowałem nadrobić ale byłem bez sił.. bez sił nawet na to żeby sie puścić..
koniec końców na garminie 39:39 oficjal 39:41.. Jz szybszy prawie minute..
co do biegu? brak formy, brak sił, brak mocy, straszliwie sie męczyłem.. nie wiem czy to że 2 miechy miałem słabo biegowe czy co..
ogólnie mimo wsio. jestem zadowolony! umęczyłem sie.. zakładanych wyników nie podobiłem.. 20sek na kilos to jednak sporo..
no nic :D od ostatniego Rogatego poprawa znaczna w 2010- 45:53, 2011-kontuzja, 2012-39:39 2013-? :D
czyli progres jest..
potem troche ponad 1km truchtu do samochodu..

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Wolne.. albo lekka płaska piątala

Informacje:
---

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-27

Wszamka:
Nie chce mi sie pisać..

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Saucony Kinvara 2

Zawody:
Nazwa: CrossFit
Czas: 01:00:00

Opis:
Skład: Ja, Typ

Dziś godzinka pseudo CrossFitu.. czytam o tym i zaczynam wprowadzać.. raz, max 2x w tygodniu..
dziś wyszło brzuchy, brzuchy na drabinkach, grzbiety, skoki na skrzynie, przysiady z 25kg sztangą, wyrzuty piłki lekarskiej zza głowy..
wiem że to nie są 100% crossfitowe ćwiczenia ale od czegoś trzeba było znacząć :) teraz trafiłem na dobrą stronke CrossFit
i sie edukuje.. gadałem z Koksami co i jak i zaczynam lekko pakować.. tak dla rzeźby ciała.. 2-3x w tygodniu siłka po 1h.. styknie..

No to HOP NA DZIDE...

Co jutro...??
15km luźnego

Informacje:
Obrazek
Obrazek


KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-28

Wszamka:
Śniadanie to 2 bułki z serem+herbata, potem jabłko, na obiad risotto pomidorowe z warzywami ZROBIŁEM SAM!! CAŁKIEM SAM!! co prawda było takie bardzo średnie
żeby nie napisać niedobre ale zrobiłem je SAM i jestem z siebie dumny! niczym paw :) potem jabłko, jakieś bakalie, i na kolacje kotlet z bułką+herbata.. oczywiście przez cały dzień
wypiłem z 8 herbat :)

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20 - 63.125 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Miała być 15-stka
Dystans: 12km 200m
Czas: 01:00:54
Tempo: 05:00/km
Puls:średni: 160, maks: 180
Kalorie: 788 kcal
Warunki pogodowe: 1 (wiatr, deszcz, śnieg, pokrywa śnieżna)

Opis:
Skład: Ja, Typ

Miała być 15-stka.. z 3 powodów nie było..
1. nie biegam to co jest w planie bo go wymyślam na bieżąco ale na samopoczucie bardziej..
2. mam kurewskie zakwasy po rogatym, dobite wczorajszym pseudo crossFitem
3. byłem już obok domu i nie chciało mi sie kombinować..

no.. nabiegae 12.2km spokojnie. pogoda wackowa żeby nie napisać h*jowa.
deszcz ze śniegiem, breja, ciemno, morko, wietrznie.. no wackowato..
ale mimo wsio, ciesze sie że wyszedłem bo biegło sie bardzo przyjemnie :)

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
Siłka? CrossFIT?

Informacje:
---

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-02-29

Wszamka:
Na śniadanie jajecznica z serem+herbata, potem jabłko, potem kotlet w bułce, troche ciastek kakaowych, obiado-kolacja to zapiekanka serowo-warzywna, mecz więc będą chipsy i piwo..

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
64.5kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM :)

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Saucony Kinvara 2

Trening:
Nazwa: CrossFit

Opis:
Skład: Ja

CrossFit.. hmm.. ja to rozumiem po swojemu. a mianowicie tak że ma być różnorodnie, nie dużo ćwiczeń, spore obciążenie no i ma być na maxa..
krótko, mocno, szybko, męcząco..
może nie tak ma być ale z filmików wychodzi mi że tak! :)
więc dziś było:
1.zacząłem 5min skakanką- dla rozgrzewki, ale po 5min miałem dość, bo nie umiem hopsać jak bokserzy..
2.pompki 50sztuk- 5 sposobów po 10 każdy: klasyk, potem z rozstawionymi nogami na bok, niesymetryczne, stojąc od ściany krok, i stojąc od ściany 3 kroki..
3.brzuchy pełne sztuk 50
4.wyskoki na skrzynie sztuk 50- u mnie schody i 30na 2 schodek i 20 na trzeci. wszystko na jedno odpicie, czyli ląduje odrazu wybijając sie na schodek
5.hentelek z przysiadem 50 sztuk-czyli przysiad i przy wstawaniu hentelek wyrzucony nad głowe (3kg) po 20 miałem serdecznie dość
6.pompka z wyskokiem 50 sztuk- zdecydowanie najcięższe.. robimy pompke, wyskok do góry z rękami w góre (dotykałem sufitu/przynajmniej na początku :hejhej: ) po 10 miałem dość (ostatnie 20 mam nagrane)
to wszystko 2x

postaram sie ogarnąć prawidłowe nazwy :)
także.. koszulki (z biegu skawińskiego) nie byłem wstanie zdjąć z siebie.. cała morka. zdjąłem założyłem drugą po 1min cała mokra.. masakra :)
TO JEST ZAJEBISTE!!!
byłem tak bardzo zmęczony że nie mogłem nawet siedzieć :D nie wiem ile mi zeszło ale starałem sie to robić szybko (bo kurde tak chyba ma być)
fajna sprawa.. jutro zakwasy będą na całym ciele!
potem jeszcze 8min abs

No to HOP NA DZIDE...

Co jutro...??
2km+5x1km p3'+2km

Informacje:
Wczoraj jeszcze przez ponad godzine uskuteczniałem SKAKANIE W GUME w rodzinką :) (tak sie chyba to nazywa?? poniedziałek wtorek i tak dalej taka gra.. fajna :P doszedłem do ramion)
nie wiem co mnie tknęło.. pamiętam kiedyś grałem w to w szkole z dziewczynami :P
i normalnie okazało sie że młodsza siora to ma no to dawaj :D zmusiłem domowników i ogień :D były jaja..

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-03-01

Wszamka:
Śniadanie 2 bułki z szynką+herbata, potem jabłko, biszkopty, pierogi z mięsem (10 czyli chyba za dużo), kolacja omlet z 4 jajek+herbata

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
66.85kg.. @#$%^ MAĆ! PRZYTYŁEM! to sie dziś zaskoczyłem.. musze wage kupić do domu w końcu (mam nadzieje że dlatego że sie po południu ważyłem)

Ćwiczenia:
8min abs

Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 416.883 km
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: 2km+5x1km 3'p+2km
Dystans: 9km 372m
Czas: 00:47:32
Tempo: 05:04/km
Puls:średni: 156, maks: 188
Kalorie: 571 kcal
Warunki pogodowe: 7 (wiatr, deszcz)

Opis:
Skład: Ja, Typ

Wymyśliłem sobie 2km rozgrzewki? no i zrobiłem 2km rozgrzewki
Wymyśliłem sobie 5x1km? zrobiłem 5x1km..
Wymyśliłem sobie to latać lekko poniżej czwórki? no i latałem poniżej czwórki
Wymyśliłem sobie 3' przerwy? no i były trzy minutowe przerwy
Wymyśliłem sobie 2km schłodzenia? no i nie zrobiłem 2km schłodzenia tylko 1.5km
Wymyśliłem sobie biegać to z Typtem? i prawie sie udało biegać to z Typtem
Wymyśliłem sobie trase po brzesku? no i była trasa po brzesku..
Wymyśliłem sobie biec o 14? i poleciłem za dwadzieścia czternasta..
no.. Typ? troche odstawał, ostatniego wgl nie zrobił.. tyle.
no.. Ja? troche za szybko, troche za wolno, troche nierówno.. tyle.

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
3x4km w przerwie siła

Informacje:
---

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-03-02

Wszamka:
śniadanie musli potem herbata, jabłko, obiad 3 pierogi z mięsem, i 6 pyzów ziemniaczanych.

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
66.85kg..

Ćwiczenia:
---

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20- 73km 168m
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: 2x5km w przerwie siła
Dystans: 10km 043m
Czas: 00:51:17
Tempo: 05:06/km
Puls:średni: 157, maks: 187
Kalorie: 648 kcal
Warunki pogodowe: 5 (silny wiatr, deszcz)

Opis:
Skład: Ja, Typ

Trening bez historii..
miało być 2x4 było 2x5 w przerwie miały być 3 serie siły ale tak wiało że były dwie..
no i to wszystko..

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
CrossFIT

Informacje:
Jade teraz na KAC-WAWA do kina.. czyli pewnie noc zakończe o 5rano, zadupcony gdzieś u kogoś w mieszkaniu..
i będzie Kac-Kraków

KOMENTY
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

2012-03-05

Wszamka:
śniadanie kromaski z pomidorem+herbata, kluski śląskie z sosem, jabłko, jabłko, czekolady troche, bułki z szybką+herbata

Suplementy:
4Flex SPORT chyba nie dojdzie
Vita-min multiple SPORT- skończył sie
NeoMag skurcz (magnez, potas, B6)

Waga:
?kg..

Ćwiczenia:
8min abs

Sprzęt:
Adidas Response Cushion 20 - 82km 487m
Garmin FP/HR60

Trening:
Nazwa: Poranna 9-tka
Dystans: 9km 319m
Czas: 00:47:36
Tempo: 05:06/km
Puls:średni: 152, maks: 171
Kalorie: 600 kcal
Warunki pogodowe: -4 (silny wiatr, deszcz)

Opis:
Skład: Ja, Typ

Poranny, na czczo.
ja piernicze.. to była jakaś masakrancja..
myślałem że zdechne, biegłem tylko dlatego że sie rozbujałem z górki to nogi same sie naprzemiennie stawiały :P
ciężko.. oj ciężko..
nie powiem że miało być 'troszeńke' wiecej kilometrów, bo i po co :P

JA CHCE TAKI KOLOROWY BIEG W POLSCE!!

No to HOP NA DZIDE...
-----------------------------------------------------------------------
Obrazek

Co jutro...??
CrossFIT

Informacje:
PĘDZĄCE PSZCZÓŁKI POJAWIĄ SIE NA PÓŁMARATONIE DOOKOŁA JEZIORA ŻYWIECKIEGO...
dziś została podjęta ta decyzja i odrazu zostało to popłacone..
do tego planujemy wiosenną wersje chaszczoka i.. Cracovia Maraton? :D

KOMENTY
ODPOWIEDZ