Tydzień przed startem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jaki trening proponujecie zrobić na tydzień przed pólmaratonem.
Bieg odbędzie się w niedzielę. Zamierzalm biegac tylko we wtorek i czwartek lekko po 12 km.
Bieg odbędzie się w niedzielę. Zamierzalm biegac tylko we wtorek i czwartek lekko po 12 km.
Pozdr. Artur
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dołożyłbym we wtorek 20x 100 m rytmów a w czwartek lekką siłę. A co z resztą dni???
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Montano, wytłumacz mi dlaczego siłe? Kiedyś widziałem taki element w treningu Skarżyńskiego i jakoś on mi nie pasuje. Wolabym coś szybszego np lekki 2 zakres lub nawet jakiś 3.
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Obawiam się,ze Arturo po III zakresie w czwartek miałby problemy na stracie głownym,bo noga mogłaby mu nie podawać. W jego wieku nie wystarczy dwa dni na zregenerowanie po ciężkim treningu. Ponadto w okresie startowym najcięższym treningiem powinien być właśnie start.
Czemu ta lekka siła,bo na cieżką w okresie startowym już za póżno. Tu trzeba poeksperymentować,żeby wiedzieć kiedy najlepiej zrobić ten trening.. Wielu zawodników po takiej SB,właśnie po dwóch dniach ma tzw. "kopa" Tydzień startu ma być tygodniem ładowania akumulatorów,akcentów podudzających szybkość ale w umiarkowanej intensywnośći. Z tego powodu III zakres jest zbyteczny. Nie opieram tych spostrzeżeń na książce Skarżyńskiego,choć przyznam się czytałem i wiele się z niej nauczyłem.
Są to spostrzeżenia zawodników klasy M zebrane podczas pogaduch na wspólnych treningach.
Czemu ta lekka siła,bo na cieżką w okresie startowym już za póżno. Tu trzeba poeksperymentować,żeby wiedzieć kiedy najlepiej zrobić ten trening.. Wielu zawodników po takiej SB,właśnie po dwóch dniach ma tzw. "kopa" Tydzień startu ma być tygodniem ładowania akumulatorów,akcentów podudzających szybkość ale w umiarkowanej intensywnośći. Z tego powodu III zakres jest zbyteczny. Nie opieram tych spostrzeżeń na książce Skarżyńskiego,choć przyznam się czytałem i wiele się z niej nauczyłem.
Są to spostrzeżenia zawodników klasy M zebrane podczas pogaduch na wspólnych treningach.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ibex - doskonalne wiesz,ze "lekka siła biegowa" nie istnieje jako osobny element treningu biegowego. Tym bardziej,że SB powinno się zazwyczaj robić na maxa.
Lekka oznacza dla Arturo dokładnie to,aby była robiona na mniejszej intensywności i objętości niż zazwyczaj. Zadaniem tej "lekkiej siły" ma być uaktywnienie pewnych grup mięśni a nie zmęczenie ich dwa dni przed zawodami,bo to mogłoby żle wpłynąć na wynik.
Po co taki trening? Ano po to aby trochę oszukać siebie. Zawodnik zmęczony na zawodach zaczyna człapać,skraca krok,gubi technikę. Te lekkie skipy i wieloskoki,parę dni przed zawodami trochę uaktywniają często słabsze grupy miesniowe. Mózg to koduje a my możemy w trakcie kryzysu sięgnąć "po krok ",który pamiętamy z treningu robionego kilkadziesiąt godzin wcześniej. Trochę to zawiłe,ale myślę że wiesz o co chodzi
Lekka oznacza dla Arturo dokładnie to,aby była robiona na mniejszej intensywności i objętości niż zazwyczaj. Zadaniem tej "lekkiej siły" ma być uaktywnienie pewnych grup mięśni a nie zmęczenie ich dwa dni przed zawodami,bo to mogłoby żle wpłynąć na wynik.
Po co taki trening? Ano po to aby trochę oszukać siebie. Zawodnik zmęczony na zawodach zaczyna człapać,skraca krok,gubi technikę. Te lekkie skipy i wieloskoki,parę dni przed zawodami trochę uaktywniają często słabsze grupy miesniowe. Mózg to koduje a my możemy w trakcie kryzysu sięgnąć "po krok ",który pamiętamy z treningu robionego kilkadziesiąt godzin wcześniej. Trochę to zawiłe,ale myślę że wiesz o co chodzi

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Montano, dzięki za odpowiedz. To nie było ironiczne to zapytanie o "lekką siłę" Chciałem się spytać co Ty robisz wtedy. Ja muszę przyznać, że nigdy nie stosowałem tego typu treningu przed zawodami, bo wydawało mi się że siła "zamula" Ale spróbuje i zobaczę. Może nie przed ważniejszymy zawodami ale przed jakimś startem kontrolnym. Jeszcze jedno pytanie? To samo robisz przed maratonem?
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Lekki trening - kiedy przekraczasz próg domu czujesz niedosyt - chciałbyś wyjść i pobiegać jeszcze
Sredni - wracasz i masz ochotę na brzuszki i inne wygibasy
Ciężki - wisisz na klamce od drzwi i myślisz i prysznicu,jedzeniu i śnie
- nie masz nawet siły na piwo wieczorkiem 
Istotą tygodnia przedstartowego jest przewaga lekkich treningów z bardzo cięzkim finałem kiedy ma się jeszcze ochotę na piwo po zawodach.
(Edited by Montano Corridore at 8:39 pm on Feb. 16, 2004)
Sredni - wracasz i masz ochotę na brzuszki i inne wygibasy
Ciężki - wisisz na klamce od drzwi i myślisz i prysznicu,jedzeniu i śnie


Istotą tygodnia przedstartowego jest przewaga lekkich treningów z bardzo cięzkim finałem kiedy ma się jeszcze ochotę na piwo po zawodach.
(Edited by Montano Corridore at 8:39 pm on Feb. 16, 2004)
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Panowie, Artur jest zawodnikiem nie najmłodszym i z nie najdłuższym stażem biegowym, to chyba jego pierwszy półmaraton. Ja bym zalecał 12 + przebieżki, w czwartek może nawet krócej. I chwatit.
Właśnie mi uświadomiliście, że nigdy jeszcze nie zrobiłem żadnego ciężkiego treningu
Właśnie mi uświadomiliście, że nigdy jeszcze nie zrobiłem żadnego ciężkiego treningu

[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- byku
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Krzycho,to jak Pan Doktor zjawi sie u Ciebie z zawartoscia apteczki,i sie podleczysz... TO DO ROBOTY 

[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url] Pozdrawiam [b]> ;^ /)[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja właśnie zrobiłem SB na 3 dni przed lekkim startem kontrolnym..... Lekką siłe.... zobaczymy jak będzie. Montano jak się zamulę to przyjadę do Ciebie i ... zrobimy jakiś interwał
:):) czyli w końcu jakiś porządny sensowny i dający zadowolenie trening
:)


Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Ja robie tak. Obniżam intensywność o 50% i kładam tak trening zebym na w piątek zrobił naprawde lekkie OBW1, jesli startuje w niedziele(to tyczy sie maratonu)
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]