Witam. Szczerze zachęcam wszystkich palaczy do regularnego biegania.
To właśnie w dużej mierze bieganie pchnęło mnie do zerwania z tym nałogiem.
Po bieganiu zawsze musiałem zapalić papierosa bo nie umiałem już oddychać ale to jednak była tylko i wyłącznie moja psychika. Wiedziałem że niwecze te wszystkie kilometry które zrobiłem dla mojego zdrowia już tym papierosem.
Ale w końcu się przemogłem i tak jak napisał jorgus32 do niepalenia trzeba dojrzeć albo może po prostu sobie to przemyśleć.
Jestem jeszcze (chyba:P) młody bo mam 24 lata i 8 lat paliłem ale teraz gdy już nie pale pół roku (dokładnie od 12 Września:D) widzę ile traciłem i jak bardzo wyniszczyłem swój organizm a przede wszystkim płuca przez te wszystkie lata.
Próbowałem rzucić już na wszystkie sposoby i żaden nie starczał na dłużej niż 2 miesiące, niektóre na tydzień, niektóre na dzień, inne wogóle.
Tabletki, gumy, plastry, elektroprądy, jedzenie tytoniu(kiedyś zmusiła mnie mama:)), akupunktura, silna woli...
Ale znam jeden skuteczny sposób, łatwy sposób na rzucenie palenia. Przeczytałem instrukcje jak to zrobić i już wtedy wiedziałem że więcej nie zapale, możecie mi wierzyć albo nie ale po tylu nieudanych próbach wreszcie znalazłem rozwiązanie. Brzmi to troszkę jak reklama ale nie trzeba za tą instrukcje nic płacić. Chyba że ktoś chcę, to po paru miesiącach bez fajki może kupić tą instrukcje w księgarni tak jak ja to zrobiłem z szacunku dla autora który niestety zmarł na raka płuc.
ALLEN CARR: "ŁATWY SPOSÓB NA RZUCENIE PALENIA"
http://www.przeklej.pl/plik/latwy-sposo ... 0cng05n7tb