Smog
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
Biegacie w smogu?
Jak sobie radzicie na Śląsku, w Krakowie, czy zadymionych podgórskich kotlinach?
U mnie, od kilkunastu dni, właściwie nie ma czym oddychać... Żeby móc pobiegać, trzeba podjechać w okoliczne górki (stąd dopiero widać burą zawiesinę wypełniającą całą kotlinę).
Podobno jutro ma coś popadać, i powiać.
Jak sobie radzicie na Śląsku, w Krakowie, czy zadymionych podgórskich kotlinach?
U mnie, od kilkunastu dni, właściwie nie ma czym oddychać... Żeby móc pobiegać, trzeba podjechać w okoliczne górki (stąd dopiero widać burą zawiesinę wypełniającą całą kotlinę).
Podobno jutro ma coś popadać, i powiać.
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
-
- Stary Wyga
- Posty: 241
- Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
- Życiówka na 10k: 45m
- Życiówka w maratonie: 3h50m
Nie pomylily Ci sie portale? To nie Onet gdzie jestes krolem troli.Antek Emigrant pisze:Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie pomyliły.bartek.p pisze:Nie pomylily Ci sie portale? To nie Onet gdzie jestes krolem troli.Antek Emigrant pisze:Ja wsiadam w autobus i jadę na końcową pętle. Na granicy miasta najczęściej jest dużo lepiej.
Pozdrawiam
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co jest wspaniałe?herson pisze:"wspaniałe"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
Antek. Nie wiem jak tam u Ciebie, na emigracji, ale u mnie nie wystarczy nawet całkiem wyjechać z miasta. Smog zasnuwał całą, rozległą, kotlinę i trzeba się było wznosić na wyżyny - tak żeby być ponad...
Obecnie trochę jest lepiej, mieliśmy wiatr i nieco deszczu.
Obecnie trochę jest lepiej, mieliśmy wiatr i nieco deszczu.
- Antek Emigrant
- Stary Wyga
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeżeli nie jesteś w stanie wyjechać trochę wyżej to boję się że nic nie da się z tym zrobić. Gdyby się dało to zapewne mieszkańcy miasta Meksyk (a tam smog jest straszliwy) coś by na to już mieli wymyślone. Świetnie widać to na filmie (mniej więcej od 7 min. 1 s.):
http://www.kinofabryka.pl/bosoprzezswiat/najwieksze.php
http://www.kinofabryka.pl/bosoprzezswiat/najwieksze.php
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
Gdy się patrzy na prognozy zanieczyszczeń powietrza - stężenie pyłów (MP10) dla Krakowa na weekend - to przypomina mi się pewna parafraza; „bieganie albo zdrowie – wybór należy do ciebie”.
Utopienia Marzanny człowiekowi się odechciewa, a co dopiero biegania po mieście. No, chyba, że te prognozy kłamią... albo ci (tfu!) od powietrza specjaliści, zabraniający na nim jakiegokolwiek ruchu czy wysiłku, demonizują - i to zbiorowo.
A już kompletnie nie rozumiem, dlaczego w dziale „sprzęt”, nie ma jeszcze akyualnego rankingu biegowych modeli masek przeciwpyłowych.
Utopienia Marzanny człowiekowi się odechciewa, a co dopiero biegania po mieście. No, chyba, że te prognozy kłamią... albo ci (tfu!) od powietrza specjaliści, zabraniający na nim jakiegokolwiek ruchu czy wysiłku, demonizują - i to zbiorowo.
A już kompletnie nie rozumiem, dlaczego w dziale „sprzęt”, nie ma jeszcze akyualnego rankingu biegowych modeli masek przeciwpyłowych.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
te prognozy nie zawsze się sprawdzają - patrzę na aktualne dane ogłaszane teoretycznie co godzinę:blink pisze:Gdy się patrzy na prognozy zanieczyszczeń powietrza - stężenie pyłów (MP10) dla Krakowa na weekend - to przypomina mi się pewna parafraza; „bieganie albo zdrowie – wybór należy do ciebie”.
http://monitoring.krakow.pios.gov.pl/iseo/
(różnie z tym bywa, dla Alei od dawna niedostępne; najwyższe znane mi stężenie chwilowe pyłu zawieszonego PM10 przekraczało tam 800 ug/m^3, przy normie uśrednionionej na 24godz wynoszącej 50:-))
i jeśli jest całkowita dupa, to jadę do Lasku Wolskiego, zawsze to ze 100m wyżej;
a bieganie to tani sport - potrzebne są tylko buty i samochód;)
pzdr
gl
gl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
http://www.malopolska.pl/Obywatel/EKO-p ... fault.aspx
Mam coraz bardziej mieszane uczucia, względem brania udziału w masowych biegach organizowanych w niektórych miejscach, miastach. I w ogóle ich organizacji.
Wszystko wskazuje na to, że bieganie w takim zapyleniu jest co najmniej niezdrowe.
Mam coraz bardziej mieszane uczucia, względem brania udziału w masowych biegach organizowanych w niektórych miejscach, miastach. I w ogóle ich organizacji.
Wszystko wskazuje na to, że bieganie w takim zapyleniu jest co najmniej niezdrowe.
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź
Szkoda, że w tak czytelnej formie nie ma danych dla Łodzi. Trafiają mi się same wyspecjalizowane opracowania. Albo nie potrafię szukać....
Też tego nie rozumiem...blink pisze: Mam coraz bardziej mieszane uczucia, względem brania udziału w masowych biegach organizowanych w niektórych miejscach, miastach. I w ogóle ich organizacji.
Wszystko wskazuje na to, że bieganie w takim zapyleniu jest co najmniej niezdrowe.
"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 02 mar 2012, 12:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
chcę już rozpocząć trening do kwietniowego maratonu, ale zauważyłam, że po każdym z ostatnich biegów dopada mnie ciężki kaszel, wysuszone śluzówki w nosie, a nawet ucisk w klatce piersiowej - i nie wygląda to na infekcję, tylko ewidentne podrażnienie od pyłów wiszących w naszym "świeżym" powietrzu.
no i właśnie - jak to jest z Wami teraz, Krakusy? biegacie czy nie?
prawdę mówiąc jestem kompletnie przerażona tym, co dzieje się w Krakowie z powietrzem
no i właśnie - jak to jest z Wami teraz, Krakusy? biegacie czy nie?
prawdę mówiąc jestem kompletnie przerażona tym, co dzieje się w Krakowie z powietrzem
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja biegam - często w Bibicach/Węgrzcach (mieszkam na północy), ale jeśli przed pracą uskuteczniam treningi, to jestem skazany na Bulwary. Biegam w kominiarce - pewnie niewielka to ochrona, ale zawsze lepsza, niż wdychanie pełną piersią.
Powiem tak - w powietrzu czuję różnicę między powietrzem na Zabłociu, a choćby na północy Prądnika Czerwonego, ale na razie - odpukać - negatywnego wpływu na moje płuca, oskrzela, gardło nie stwierdziłem.
Powiem tak - w powietrzu czuję różnicę między powietrzem na Zabłociu, a choćby na północy Prądnika Czerwonego, ale na razie - odpukać - negatywnego wpływu na moje płuca, oskrzela, gardło nie stwierdziłem.