Trening biegowy dzieci

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukam informacji na temat treningu,obciążeń,rodzaju wysiłku w treningu biegowym dzieci 5-12lat.
Jedyne informacje na temat treningu tj. plan treningowy dla dzieci jest na stronie http://www.orienteering.pl/ ,ale stronka jakby nie działa ostatnio.
Szczególnie ważne są informacje dotyczące adaptacji aktywności biegowej u 5-latków.


(Edited by Montano Corridore at 7:15 am on Jan. 20, 2004)
PKO
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to co czyałem, mówi o tym, żeby trening był zabawą i o tym, żeby nie przesadzać :) no ale to są rzeczy "oczywiste". Możesz sprawdzić na stronie:
www.kidsrunning.com
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Panowie,
dajcie spokój dzieciom.
Trening to jest odpowiedzialne zadanie. Trening wywołuje trwałe zmiany w organizmie korzystne lub nie. Jeżeli nie macie przygotowania fachowego to możecie bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Odważycie się zaryzykować zdrowie nieświadomego i bezbronnego dziecka?
Trenujcie siebie, kolegów wymyślajcie metody, sposoby i szkoły treningowe ale dajcie spokój dzieciom!

R.
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To co lepiej,żeby moje dziecko siedziało przed komputerem cały tydzień,czy zrobiło marszobieg do lasku,czy poszło na basen.
Nie chce trenować swojego dziecka do poziomu wyczynowego. Ze sportu kasy nie ma :). Lepiej niech się dobrze uczy i za politykę bierze.
Chodzi mi właśnie o informację jakie bodzce treningu biegowego nie zaszkodzą dziecku a wspomogą ogólny rozwój fizyczny.
Niestety nie posiadam willi a na blokowisku gdzie mieszkam place zabaw są oplute i obrzucone petami przez 12 -latków. Na boisku w lecie unosi się zapach marihuany z pobliskiej szkoły.
Stąd taka inicjatywa. Zresztą niejednokrotnie bywam na takich marszobiegach z dzieciakiem. Kilka razy pokonaliśmy ponad 3km pętlę i to on mnie poganiał. Może to i szkodliwe,ale kiedy zaprzestaliśmy wypadów młody częściej się przeziębia.
Dzieki za informację.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Masz rację.
Rozmawiajmy o zabawie a nie o treningu.
Z dziećmi jest tak, że same czują kiedy przestać np. biec i odpocząć. Gdyby dziecko zapytać dlaczego się zatrzymało to ono nie umie powiedzieć.
Kiedyś Jan Mulak powiedział, że pływanie jest podstawą wszystkich sportów. Uważam, że miał rację.
Jeżeli dziecko nie jest zmuszane do treningu i samo chce ćwiczyć i bawić się w trening to wszystko jest w porządku. Znałem rodziców dręczących swoje pociechy i widziałem jak młodzi chłopcy siedzieli w Lasku Wolskim i kręcili przednim kołem roweru aby "zrobić" zadane przez ojca kilometry.
Poszukaj w księgarni wysyłkowej AWF jakiejś pozycji dotyczącej sportu dzieci i młodzieży.

R.
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zaproponuj dziecku zabawę na przykład w bieg na orientację. To nie wymaga treningu wytrzymałościowego ale w dużej mierze moze być interesujące jako przygoda, zabawa leśna. I to nie tylko w lesie ale i w domu dziecko może mieć zajęcie przeglądając trasy, mapy dyskutując o przebiegach z ojcem, który do tego tez moze byc wciągniety.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tu jest link
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki za odzew. Ziut twója rada jest bezcenna zważając na fakt,że mój syn faktycznie wielbia przeglądanie,rysowanie planów ( w wykonaniu przedszkolnym )
Chyba zakopę gdzieś na trasie biegowej jakiś umowny skarb i wyruszę na poszukiwania z pociechą.


(Edited by Montano Corridore at 6:23 am on Jan. 21, 2004)
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ziut, Montano! Przecież to jest niesamowite! Dzięki za pomysł! Na pewno go wykorzystam, a przy okazji proszę Montano o sprawozdanie z tego jak Wam poszło!
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ryszard - masz rację. Ale i mnie chodziło o zabawę. Czyli bieganie w takim rozumieniu jak opisane przez Ziuta :)
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć Montano! Dokladnie jakbym widzial swoje osiedle /a mialo być lepiej/ . Powiem Ci jak ja to zrobilem W wieku 8 lat zapisalem dzieciaka do szkólki plywackiej/oczywiscie platnej/ Z poswięceniem przez 4 lata 2 razy w tygodniu jezdzilem z nim na ten basen/przy okazji sam tez sobie plywalem/. Efekty sa znakomite. Warto, uczą fachowcy. Dziecko nauczy sie poprawnie plywac 4-ma stylami i to mu juz zostanie na cale zycie. Niestety w wieku 12 lat dzieci juz zaczynaja uciekac ze szkolki-pojawiaja sie inne zainteresowania. POnadto jezdzilem "za miasto" w las- dziecko ile sie wybiega, ile sobie samo znajdzie zabawy/pomysly i fantazja dziecka sa ogromne. Bieganie zaczynamy dopiero z dziecmi w wieku 14 lat. Wczesniej nawet na obozach robimy tylko dluzsze marsze szybkim krokiem. Byc moze gdzie indziej jest inaczej/wiesz co kraj.../
Pozdr. Artur
igor
Wyga
Wyga
Posty: 147
Rejestracja: 09 maja 2002, 21:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: gliwice/stara miłosna

Nieprzeczytany post

Jedyne informacje na temat treningu tj. plan treningowy dla dzieci jest na stronie http://www.orienteering.pl/ ,ale stronka jakby nie działa ostatnio.
Strona nie działa i jeszcze jakiś czas - z różnych względów - nie będzie można na nią wejść. Natomiast jeśli - idąc za jakże słuszną radą Ziuta - będziesz chciał znaleźć coś na temat imprez na orientację, wejdź na stronę www.zawodybno.republika.pl. Jest tam dość obszerny kalendarz. Niestety, pisany pod kątem potrzeb mieszkańców Wa-wy i okolic. Są jednak również linki do innych stron klubowych; może znajdziecie z Marcinem 70 coś blisko siebie. W pobliżu Zagłębia będą zawody w marcu w Mysłowicach; nazywa się toto Puchar Elity, ale powinny być także trasy dla młodszych i niedoświadczonych. Jak pogrzebiesz, znajdziesz regulamin.
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arturo 51,
robiłem tak samo. Córka pływała najpierw w płatnej szkółce a potem w sekcji przez 5 lat, potem treningi LA i SKS-y w szkole z ukierunkowaniem na gry zespołowe. Teraz ma 20 lat, b. dobrze pływa, biega od czasu do czasu i lubi aktywność fizyczną.
Po latach uważam, że to była dobra droga.

R.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ