Skandaliczne zachowanie dyrektora maratonu w Dębnie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
feelipe
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 26 mar 2011, 20:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze: Jak jest w regulaminie zapisane, że z wózkami nie wolno - to nie wolno, i co to za problem znaleźć inny - lepszy, większy, fajniejszy, milszy maraton?
a jesli hipermarkety wprowadza zakaz ze nie wolno wchodzi z chorym dzieckiem w wozku bo to utrudnia zakupy innym, tez sie z tym pogodzisz? przytakniesz im?
teraz to juz chodzi o lamanie barier ideologicznych i pewnych stereotypow myslenia.
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

zarówno dla zwolenników, jak i przeciwników, jak i zwolenników przeciwników i ich lenników, do refleksji fragment wpisu z Blogu Michała Smalca- srebrnego medalisty MP 2011:
wicemistrz Polski w maratonie 2011 pisze: Kiedy dzwoniłem do organizatora przed biegiem, żeby spytać sie czy może ze mną na trasie jechać mój serwis na rowerze, odpowiedziano mi że nie i że jest to regulaminowo zabronione, że będą tam jechali oficjele z Pzla i że jak tylko coś tahego zobaczą to będzie dyskw.Więc zrezygnowałem z tego. Dodatkowo picie mogło być podawane tylko w punktach odżywiania i odświeżania, nigdzie indziej na trasie. Więc się do tego jak głupek dostosowałem. Na ostatniej pętli, gdy dublowało się zawodników, nie mogłem dopchać się do niektórych punktów odżywczych, bo musiałbym po prostu zatrzymać się i zacząć rozpychać łokciami, tak były oblegane. Więc po prostu omijałem je . I tak wyszło że ostatnie 12km przeleciałem prawie bez wody. Z zazdrością myślałem o Błażeju, gdyż jechał z nim trener na rowerze i wspierał go dobrym słowem. Ale jest nauczka na przyszłość. Nie wnikać w regulaminy, robić swoje.

Swoją drogą czołówka powinna mieć wsparcie z roweru, czy z innego pojazdu na maratonie, szczególnie na takim, gdzie jest dublowanie amatorów i gdzie będzie cieżko dopchać się do wodopoju szczególnie na ostatnich pętlach, tak bardzo ważnych, czy nawet nie najważniejszych w całym maratonie.

Ale jak to mówią: Dobrej baletnicy nie szkodzi nawet płukanie okrężnicy
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
kesser
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 15 lis 2011, 19:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ruh hożuf pisze:A dlaczego tak wszyscy na tego dyrektora od razu?
Że przestrzega regulaminu?
...

Jak jest w regulaminie zapisane, że z wózkami nie wolno - to nie wolno, i co to za problem znaleźć inny - lepszy, większy, fajniejszy, milszy maraton?
Gdzie dyrektor wyjdzie i osobiście przywita na starcie i wręczy medal na mecie. Są tacy ludzie, są takie imprezy, naprawdę.
Mówimy o tym maratonie http://www.maratondebno.pl/regulamin_39 ... 2,104.html ?
Jeśli tak to pokaż mnie kolego palcem gdzie stoi napisane, że nie wolno bo nie widzę?

Co ciekawe w regulaminie stoi napisane:
" 3. Z opłaty zwolnieni są zawodnicy:
- uczestnicy Mistrzostw Polski posiadający nową opłaconą licencję na rok 2012,
- zawodnicy z orzeczeniem pierwszej grupy inwalidzkiej,
- zawodnicy, którzy ukończyli 60 lat.
- warunkiem zwolnienia z opłaty wyżej wymienionych jest zgłoszenie się do 20.03.2012r / nie dotyczy uczestników Mistrzostw Polski /."
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przylaczam sie do glosu radzacego nie wszczynac nagonki na Lenkiewicza bez dania mu szansy na bezposrednie wypowiedzenie sie.

Czy znacie zabawe w gluchy telefon?

A w gluchy internet?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Darryl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 11 sty 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wicemistrz Polski w maratonie 2011 pisze: Swoją drogą czołówka powinna mieć wsparcie z roweru, czy z innego pojazdu na maratonie, szczególnie na takim, gdzie jest dublowanie amatorów i gdzie będzie cieżko dopchać się do wodopoju szczególnie na ostatnich pętlach, tak bardzo ważnych, czy nawet nie najważniejszych w całym maratonie.
W ogóle dublowanie jest słabe, jakby nie można było trasy bez dublowania wyznaczyć. A co do tego, że elita się powinna swoimi prawami rządzić, pełna zgoda.
Wojtek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 516
Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Elita powinna rządzić się swoimi prawami, czyli to przede wszystkim ich obowiązują przepisy PZLA. A te jednoznacznie mówią - zabronione jest korzystanie z pomocy z zewnątrz. Czyli na przykład wsparcia rowerzysty. Ergo Mistrz Polski został Mistrzem łamiąc zasady, za co powinien zostać zdyskwalifikowany. Ale to pana dyrektora już nie interesuje. Regulamin to obowiązuje szaraczków, tak zwanych amatorów, co to maja przyjechać, zapłacić i pobiec tak żeby nie przeszkadzać elycie. Elyty regulamin nie dotyczy, oni są ponad to.
Może to ciut emocjonalne. Ale czym byłoby życie bez emocji?
joggi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 03 lis 2007, 13:06

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Przylaczam sie do glosu radzacego nie wszczynac nagonki na Lenkiewicza bez dania mu szansy na bezposrednie wypowiedzenie sie.

Czy znacie zabawe w gluchy telefon?

A w gluchy internet?
A po co? Wyborcza wszystko już opisała! Niech się cieszy obuz jeden, że nie wysmarowano go smołą i pierzem i nie kazano biegać Czerską w tę i z powrotem aż red. Pacewicz powie dość.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

dla mnie to nie jest ani kwestia regulaminowa, nie jestem formalistą,
ani nie jest to kwestia polityczna, do czego próbują sprowadzić temat niektórzy,
nie jest to dla mnie także temat do bajdurzeń i abstrahowania,
dla mnie jest to kwestia etyczna, Kantowskiego imperatywu, który podpowiada, że tak po prostu nie można.

myślę, że o to chodzi Dominice i Wojtkowi W.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 321
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

Jestem za tym by najlepszym zapewnić szanse na optymalny wynik, w końcu ciężko na to pracują a maraton biegnie się zaledwie kilka razy w roku. Problemy o jakich pisze na swoim blogu Michał są po prostu niedopuszczalne.

Nie wydaje mi się jednak żeby komuś takiemu jak Michał bardzo trudno było wyminąć biegacza z wózkiem, przynajmniej nie trudniej niż grupę biegaczy.

Co do roweru - pamiętam jak w ostatnim Biegu Lechitów przez wiele kilometrów mieliśmy dość silny bajdewind, obok jednej z biegaczek jechał kolega na rowerze, w znacznym stopniu osłaniając ją od wiatru - gdybym walczył o mistrzostwo Polski nie chciałbym by ktoś zastanawiał się czy na mój wynik w jakimkolwiek stopniu wpłynęła pomoc tego typu.

Pozdrawiam
V
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

HALO!
NAJLEPSZYM.
Dlaczego zatem rozmawiamy o Dębnie...

Podpisuję się pod tym, co napisał Kuba.
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
ruh hożuf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 710
Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Macie rację, ja tylko zwracam uwagę, że bezkrytycznie przyjmujecie punkt widzenia pana redaktora, który przedstawia Wam racje obu stron. Jasno widać po czyjej stronie jest jego sympatia lub interes. A Wy wszyscy walicie w dyra bez chwili zastanowienia. Owczy pęd się to chyba nazywa.

Można było napisać też tak:
"Wielką roztropnością i rozwagą wykazał się dyrektor maratonu w Dębnie p. Iksiński, który odmówił prawa startu nieodpowiedzialnemu ojcu niepełnosprawnego chłopca. Pan ten, w imię swoich przerośniętych ambicji, mógł narazić własne, chore dziecko, na ryzyko odniesienia licznych obrażeń, w wyniku poturbowania przez szybko biegnącą czołówkę krajowych maratończyków na zawodach w Dębnie. Trasa w Dębnie jest trudna, wąska, a zawody są rozgrywane na 3 pętlach i nie raz zdarzały się już wypadki wpadnięcia biegaczy na siebie czy przewrócenia przechodzących przez trasę kibiców. Na wszelkie racjonalne argumenty dyrektora maratonu, niepoważny rodzic miał tylko jedną odpowiedź: Ja muszę tam pobiec z moim dzieckiem, choćby nie wiem co. I pobiegnę."

To samo? Tylko nie tak samo. Inny punkt widzenia i sympatia lub interes po drugiej stronie.
Darryl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 11 sty 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wojtek W pisze:Elita powinna rządzić się swoimi prawami, czyli to przede wszystkim ich obowiązują przepisy PZLA. A te jednoznacznie mówią - zabronione jest korzystanie z pomocy z zewnątrz. Czyli na przykład wsparcia rowerzysty. Ergo Mistrz Polski został Mistrzem łamiąc zasady, za co powinien zostać zdyskwalifikowany. Ale to pana dyrektora już nie interesuje.
No jeśli tak jest, co do przepisów, to zainteresowany powinien być przede wszystkim główny przegrany, czyli autor cytowanego bloga, zamiast wylewać żale na blogu i świadomie czy nie, publicznie stawiać w dwuznacznej sytuacji wygranego kolegę. Złożył protest? Nie? :usmiech: Bo będą patrzyli na niego wilkiem w środowisku i zostanie uznany za donosiciela? No jakie to polskie. :usmiech:
Darryl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 11 sty 2012, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:dla mnie jest to kwestia etyczna, Kantowskiego imperatywu, który podpowiada, że tak po prostu nie można.
To akurat erystyka jest. Tobie imperatyw kantowski podpowiada tak, dyrektorowi podpowiada co innego. A społeczeństwo w swojej masie nie ma imperatywów takich czy innych tylko ma prawo i regulaminy. Jak każdy zacznie się tylko kierować swoim imperatywem kantowskim, to do niczego nie dojdziemy.
Wojtek W
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 516
Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pan dyrektor z Dębna stosuje regulamin wybiórczo - tam gdzie mu pasuje, tak jak mu wygodnie. Jest on jedynie pratekstem, a nie powodem.
Czy zawodnik musi składać protesty? Czy od takich spraw nie są sędziowie? Przed prowadzącym jechał, jak sądzę samochód w nim sędziowie i tak dalej. Na wielu maratonach tym samochodem jedzie sam dyrektor. Widzieli i potrzebny jest protest.
edek103
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 337
Rejestracja: 20 maja 2010, 21:54
Życiówka na 10k: 42:10
Życiówka w maratonie: 3:36:19

Nieprzeczytany post

Witam!

No tak...decyzja kontrowersyjna...a wszystko przez to ze Dębno jest w Koronie Mratonów Polskich. I skoro w ten sposób zapewniają sobie frekwencje i kase to powinni uszanować " fantazje" amatorów. Z drugiej strony jesli wózki, przebierańcy i rowery miałyby przeszkodzić zawodowcom w biegu to tez trzeba zrozumieć drugą stronę.....

Jesli ranga tego maratonu jest az tak wielka jak mowi dyrektor....to trzeba by wyłaczyc go z Korony Maratonów bo to przeciez klasyfikacja dla amatorów.

Uważam ze Maciek powinien móc biegać...ale trzeba ewentulanie jakos zabiezpieczyc sytuacje ktore moglyby sie wydarzyc. W koncu zawodnicy będą nas wyprzedzali 2 a niektórych 3 razy (petla 13 km)..

pozdrawiam i do zobaczenia na starcie w Dębnie.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ