Quentino-komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Dobrze, że się rozjaśniło, o co biega. Ja właśnie też świeżo po awarii piszczelowego tylnego, zobaczymy co mnie lekarz powie we wtorek. Co prawda wygląda na to, że stan zapalny ścięgna się zdążył wyleczyć, zanim pan doktor się skończył urlopować, ale interesują mnie przyczyny tegoż epizodu, bo to już w drugiej nodze na przestrzeni kilku miesięcy. Zdrowia!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
taki piszczelowaty, a właściwie to co pod nim, tylko z przodu, trochę mnie wykończyło w grudniu.. uważaj bracie! i trzymaj się!piszczelowaty chciał mi wyskoczyć ze skórnej pułapki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Strasb - z tą diagnozą to ja jestem bardzo ostrożny...wiesz jak to jest z lekarzami, tym bardziej jeśli nawet nie potrafią przyłożyć na recepcie prawidłowej pieczątki...
No i tak jak Ciebie, bardzo interesują mnie konkretne przyczyny podrażnienia Pana Piszczelowego.
Mimik - w ogóle to zauważyłem, że się ostatnio strasznie te piszczele rozwydrzyły. Co chwilę czytam/słyszę jak to ktoś znajomy ma z nimi na pieńku.
Zdroovencji!
Q.
No i tak jak Ciebie, bardzo interesują mnie konkretne przyczyny podrażnienia Pana Piszczelowego.
Mimik - w ogóle to zauważyłem, że się ostatnio strasznie te piszczele rozwydrzyły. Co chwilę czytam/słyszę jak to ktoś znajomy ma z nimi na pieńku.
Zdroovencji!
Q.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
No a ja mam pierwszą randkę z fizjoterapeutą w sprawie piszczelowego dopiero za półtora tygodnia, ale może już powinnam się bać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Księżna - dzięki!
f.lamer - słyszałem o różnych depilacjach: maszynką, woskiem, plastrem...ale masażem zobaczyłem dopiero wczoraj.
Strasb - nie bój nic! Chyba, że...masz dżunglę Amazońską na nogach, o co bym Cię nie podejrzewał
f.lamer - słyszałem o różnych depilacjach: maszynką, woskiem, plastrem...ale masażem zobaczyłem dopiero wczoraj.
Strasb - nie bój nic! Chyba, że...masz dżunglę Amazońską na nogach, o co bym Cię nie podejrzewał
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
ja - tempówki zwłaszcza - biegam z małym gazem pieprzowym w dłoni.
na wszelki słuczaj
skłoniło mnie do tego podobne wydarzenie do twojego.
póki co nie miałem okazji użyć, specjalnie też takiej okazji nie szukam, ale czuję się ciut bezpieczniej.
ogólnie lubie psy, ale nie przepadam za głupotą ich właścicieli
na wszelki słuczaj
skłoniło mnie do tego podobne wydarzenie do twojego.
póki co nie miałem okazji użyć, specjalnie też takiej okazji nie szukam, ale czuję się ciut bezpieczniej.
ogólnie lubie psy, ale nie przepadam za głupotą ich właścicieli
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
ja już miałem tyle przypadków z psami, że ich nienawidze!!! miałem biegać właśnie z gazem w ręku, ale na razie biegam z telefonem
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
ale jakoś tak mi nie wygodnie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
f.lamer - raczej zdroworozsądkowa ( z tym u mnie gorzej niż z...odwagą... ).
Skoro ćwiczenia, masaże i rozciąganie nie pomagają, to pozostaje mi brejknąć.
Tak jak pisałem, mógłbym biegać dalej, ale radości z takiego biegania miałbym znacznie mniej. A to dla mnie kluczowe clue.
Dzięki!
Zdrovyś!
Q.
Skoro ćwiczenia, masaże i rozciąganie nie pomagają, to pozostaje mi brejknąć.
Tak jak pisałem, mógłbym biegać dalej, ale radości z takiego biegania miałbym znacznie mniej. A to dla mnie kluczowe clue.
Dzięki!
Zdrovyś!
Q.
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
piąteczka, tez sie tak pocieszam..A tak bajDeDroga, pięknie mi się brejk zgrał z mrozami tysiąclecia...Może to i dobrze się stało, bo i tak nie byłbym w stanie robić pełnowartościowych treningów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Dżoana - Jak śpiewali klasycy - Olłejz luk onDe jasną stronę Księżyca...
Dwaj klasycy.
Trzymaj się ciepło!
Q.
Dwaj klasycy.
Trzymaj się ciepło!
Q.