Maraton

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Acid
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bedlno k/Kutna

Nieprzeczytany post

Planuję w tym roku przebiec maraton. Czy plan na stronie maratonu warszawskiego dla zaawansowanych jest dostatecznie dobry. Proszę o opinie.
Greg
PKO
Awatar użytkownika
Marcos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 655
Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dostatecznie dobry dla kogo??
osoby która chce sobie po nim zafundować operację kolan, czy zejść poniżej 2:30???
www.kolarstwo.z.pl
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Ja skorzystałem z planu treningowego na stronce maratonu warszawskiego z treningu dla średnio zawansowanych. Maraton Warszawski przebiegłem w 4.37 to mój pierwszy maraton. Niewiem czy to dobry trenning, teraz kiedy troche poczytałem wiem że trening trzeba napisać na swój rozmiar, a nie kopiowac kogoś "rozkład jazdy" :) Jak na pierwszy raz to trening zawansowany chyba jest troche zamocnym akcentem.
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W mojej ocenie, ten plan nie nadaje się do biegania Maratonu w granicach 3 godzin. Ten trening to dla tych co biegają w granicach 3.45 i więcej.
Ibex    
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nno nie wiem...
Przygotowywałem się do Warszawy mniej więcej według tego planu dla biegających 6-7 razy w tygodniu (a w zasadzie wedug jego końcówki, bo gdzieś od czerwca/lipca) i nabiegałem 3:36, a miesiąc później we Frankfurcie 3:26.
Wydaje mi się, że to raczej plan dla biegnących drugi-czwarty maraton, a nie na jakiś określony wynik. Ale moze taki zdolny jestem ;)
to ten: http://www.maratonwarszawski.com/pokaz.php?id=63

(Edited by krzycho at 5:09 pm on Dec. 2, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nnno dobra, ja się też przygotowywałem wg tego planu i nabiegalem w Warszawie 3:25 (mój debiut) ale ten plan był tylko SZABLONEM w dużym stopniu zmodyfikowanym, trenowałem 4 razy w tygodniu wg planów dla średniozaawansowanych. Wg mnie jeżeli trenowałeś 6-7 razy w tygodniu to czas 3:30 jest własnie tego efektem, czyli jeżeli byś trenował z taką częstotliwościa na innym planie sądzę, że byc nabiegał 3:10
Ibex    
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pierwszy maraton pobiegłem w tym roku w Krakowie z kiepskim raczej (4:17) wynikiem.
To by oznaczało poprawę o ponad godzinę w cztery miesiące... bez cudów :) Wydaje mi się, że łamać 3:10 z treningiem cztery razy w tygodniu to może ktoś, kto schodził już na 2:coś, a nie taki truchtacz zabiurkowiec jak ja.
Ale klina mi zabiłeś. Muszę to przemyśleć... hmm...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
konroz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 08 gru 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gdy na początku tego roku osiągnąłem magiczne 102kg (przy wzroście 173) postanowiłem, że trzeba coś z tym zrobić. Próby narzucenia sobie jakiejś dyscypliny żywieniowej spełzły na niczym (parę kilo i efekt joja). Pod koniec marca (a była to moja 41 wiosna) za namową kolegi Kerama postanowiłem zacząć biegać. Wiele lat i kg temu trochę biegałem, ale nie więcej niż 5 - 6 km, więc dystanse 10 - 20 km, już o maratonie nie wspomnę, wydawały mi się jak wzięte z kosmosu.
Gdy pochwaliłem się Keramowi, że zacząłem biegać i że udało mi się przetruchtać ok. 3km (dobrze ponad 20 minut, a więcej było w tym marszu niż truchtu) on przysłał mi adres strony z planami pozwalającymi przygotować się do MW.
Wydawało mi się, że prędzej kaktus mi wyrośnie niż przebiegnę ponad 40km. W połowie kwietnia biegałem już 10km, na początku maja 15, a pod koniec 20, w czerwcu nie zwiększałem dystansu, w lipcu pierwszy półmaraton  (SBBP) i pierwsze 30km, w sierpniu najpierw po Podhalu od 15 do 30km, potem półmaraton w Radzyminie parę 20, na początku września 30km i ...
Kaktus ma się dobrze - metę MW osiągnąłem, czas 3:55 nie jest rewelacyjny, ale teraz mam ponad 30kg mniej.
W zasadzie trzymałem się planów p.J Skarżyskiego do WM i uwag z jego książki. Piszę planów, bo zacząłem od pierwszego dla debiutantów, a od sierpnia realizowałem już ten dla biegajacych 6-7 razy w tygodniu.
Jednym słowem "biegać każdy może ..."
Konrad


(Edited by konroz at 3:41 pm on Dec. 10, 2003)


(Edited by konroz at 3:42 pm on Dec. 10, 2003)
KB Lechici Zielonka - sekcja zamiejscowa Saska Kępa
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Coś takiego się bardzo chwali!!
Ibex    
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ