Pulchniak komentarze

[LadyE]

o matko uwielbiam placki wegierskie choc nie wiem czy to taki sam przepis
u mnie na placek drozdzowy daje sie duuuzo czosnku, ser zolty i ketchup. pyyyyycha

Pulchniak czemu odstawiasz slodycze? rezygnowac z takiej przyjemnosci

[pulchniak]

Chciałbym ważyć mniej 5 kilo. Na razie mam ich 88 i to trochę obciąża stawy a mój achilles czasem się odzywa.
No i jak się jest lżejszym to się szybciej biega.

[pulchniak]

Ja jadłem ziemniaczane ale takie kruche w gulaszu.
Nie znam przepisu bo jadłem w takiej knajpce po drodze do domu. W zimie uwielbiam

[Księżna]

Zazdrocha. Fajny dzień miałeś.

I wgle weźcie nie o jedzeniu wieczorem, bo ja się głodna robię od samego czytania a obiecałam sobie, że zakończę kolacją (kanapka z pastą tuńczykową i serem, kanapka ociekająca majonezem z polędwicą, jajko a jakże z majonezem, pół kanapki z dżemem i cała kolejna kromka z miodem, w formie miód z chlebem... do tego dwie pomarańcze, jabłko.... i resztkę mleka dopiłam.... )

[pulchniak]

No to ja nie wiem gdzie to mieścisz??? Chociaż jak mnie napadnie to też potrafię zaszaleć. Ale jestem dużo większy

[Księżna]

...a jakie bolognese jadłam wcześniej...

Nie byłoby źle, gdybym biegała... bo bym to w pewnym stopniu zużyła... jutro muszę się upilnować, bo jak tak dalej pójdzie, to w niedzielę będę miała kłopoty z bieganiem;-)

[Księżna]

Ja! Czekałam na Twoją dzisiejszą trasę! Biegnąc widziałam po drugiej stronie postać i tak mi się wydawało, że to mogłeś być Ty:-))
W samo południe - w okolicy Twojego 7mego kilometra! Miałeś dziś szarą lajkrę, czarną kurtkę i buty chyba błyskały z czerwonym/pomarańczowym - o ile ja ślepa umiem dostrzec na drugą stronę rzeki... Ale tak mi się wydawało sądząc po sposobie poruszania... A czas Twojego treningu i mojego się pokrywa

[pulchniak]

To mnie widziałaś
Ja chyba egoistycznie skupiłem się na sobie bo nie zauważyłem.
A szczerze mówiąc nie wypatrywałem myśląc naiwnie że jesteś pasiv

[Księżna]

Byłam po drugiej stronie rzeki i poruszałam się w przeciwnym kierunku, w sumie ja Ciebie zauważyłam też przez przypadek, bo połowę biegu byłam zapatrzona we własne buty

[LadyE]

u mnie tez dzis slonce wyjrzalo nawet nie sadzilam ze tak mi tego brakowalo

[Księżna]

Jutro truchtanie na mroziku.

O której planujesz?

[pulchniak]

Ja bym startował w okolicach 9. Ale nie bardzo mam siłę na Lasek Wolski. Raczej bulwary w stronę Dąbia. Co Ty na to?

[Darekbe022]

Tomasz przyjadę na bulwary o godzinie 9, interesuje mnie właśnie długie wybieganie. Napisz dokładnie gdzie i o której będzie zbiórka

[pulchniak]

9:15 pod wejściem do Norbertanek przy zajezdni Salwator. Pasuje?

[Darekbe022]

Będę na pewno.


ps.
Muszę jechać tramwajem nr 1 do końca i tam wysiąść ?
Ok'e, chyba już wiem gdzie wysiąść.