Kulawy Pies - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:ze zdumieniem stwierdziłem, że zwierzęta są pasione o wiele zdrowiej i racjonalniej niż ludzie żywieni, a ogólne zalecenia co do diety i składu się pokrywają. Nie wchodzi tam element lubienia czy nielubienia czegoś, więc zalecenia dla zwierząt są obiektywne, bez pierdół dodanych wyłącznie dla smaku.
zgadza sie, choc i tu istnieja wyjatki - takie jak supermarketowe karmy dla psow i kotow typu pedigree czy whiskas. to taki mcdonalds dla zwierzakow - 4% miesa a reszta smieci, dodatkow smakowych i zapachowych. wszystko, byle 'twoj kot wybieral whiskas' - dokladnie na takiej zasadzie, na jakiej 'twoje dziecko wybiera kfc' ;)
ale tak poza tym to masz racje. gdyby czlowiek chcial odzywiac sie racjonalnie, zdrowo, w sposob jak najbardziej zbilansowany, a do tego potrafilby kierowac sie w doborze menu tylko rozsadkiem i wiedza, a nie wlasnymi preferencjami, wygoda i smakiem - obiektywnie jadlby duzo lepiej, to znaczy tak samo dobrze jak wyscigowy kon zywiony specjalistyczna pasza.

...to tak w odpowiedzi na Twoj post, ale.. nie wiem czy to dobre miejsce - jeszcze sie kulawy obrazi, ze dyskutujemy w jego watku o zarciu dla trzody :hejhej: a ja tylko z przymruzeniem oka pozwolilam sobie zauwazyc zabawne podobienstwo jego jadlospisu do menu wyscigowego konia :bum:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:
...drożdże piwne...
myślisz, że tak w boksach, po zawodach?

tak czy siak: inspirujące.


swojego czasu przekopałem się przez dwa roczniki teścia Świata Koni - i nawet sobie porobiłem wycinki stosowne celem ufelietonowienia materiału, takie to było zabawno-zajebiste...ale gdzieś je doszczętnie zapodziałem, i tyle wyszło z tekstu.

ale pasza paszą - a najzabawniejsze że w ramach suplementacji rajdowe kuce rąbią ponoć pyłek pszczeli, jakoż i ja rąbię.
nieważne;
ORAĆ!!!!!!!
a jak dorosnę najem się koksów i będę jeszcze szybszy:
Obrazek

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

znaczy się jesteś na dobrej drodze - z tą tylko różnicą, że konie nie palą cameli... :jatylko:

Obrazek
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

A jak tam Pan Fitzgerald? Przeczytałeś już jego książkę? Może on pisze coś na temat jakiejś specjalnej paszy?! Bo jak nie pisze to nawet tam nie zaglądam ;)
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

czytam, czytam - i wydaje mi się dużo ciekawsza niż jego 'running by feel' - tamta sprawiała wrażenie absolutnie niewiarygodnej, tj za dużo obserwacji pokrywało się z moim osobistym doświadczeniem.

racing weight przynajmniej wywołuje jakąś niezgodę wewnętrzną, wątpliwości - że może jednak nie wszystko jest treningiem....

jutro, pojutrze pewnie skończę, to się trochę ukompetentnię.

a paszę masz tu:

Obrazek

przynajmniej pasuje do tych kowbojów na wielbłądach od ioannah.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

hehehe rozumiem, wewnętrzna polemika mobilizuje do poszerzania kompetencji - co racja to racja
PS Dzięki za Pasze!
Awatar użytkownika
grozes
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piękny temat poruszyliście...mi studentowi Hodowli Zwierząt aż się oczy zaświeciły jak psu na koninę :D ( w badaniach wykazuję się że psy najchętniej w wolny wyborze wybierają koninę :) ) W świecie hodowców bydła mlecznego mówi się o ty że " Krowa pyskiem doi ", czyli to co zje ma największy wpływ na ilość mleka przez nią wyprodukowaną...może biegacz też pyskiem biega??

P.S
Nie obrażaj się :D

Nigdy nie myślałem że na forum biegowym będzie tematyka paszoznawstwa:D
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

kurde, grozes, zainspirowałeś mnie tą koniną. tyle lat biegam na Woli koło stadniny - a jeszcze nawet nie spróbowałem.

a tak z ciekawości - nie wiecie co jedzą psy zaprzęgowe - Husky, Malamuty, Samojedy?
tzn. chodzi mi o te sportowe, którym ktoś układa dietę pod wyniki, (bo te co sobie same ustalają dietę -to się domyślam.)

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
grozes
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oj teraz to trafiłeś:D Dla mnie to temat rzeka:) trochę się zajmuje psami zaprzęgowymi, głownię typami użytkowymi. Psami u których nie patrzy się na to jaki kolor sierści ani jakie mają uszy...ale tylko na to jak biegają i jakie mają cechy motoryczne. Co do żywienia to wszystko zależy od dystansu na jakim te psy biegają. Np podczas iditarod, najsłynniejszego długo dystansowego wyścigu(ponad 1000 mil) spalają do 12 tys kcal dziennie. W sprintach czyli dziennie po około 4-8km znacznie mniej. W zależności od tego stosuję się różne diety. dieta sprintera często opiera się na karmach High Energy czyli ok 30% białka, 20% tłuszczu...to tak na szybko więcej napisze pózniej bo teraz śmiga na egzam z hodowli i użytkowania drobiu:D swoją drogą kura mięsna to jest dopiero maszyna;) na przyrost 1km masy ciała zużywa 1,8kg paszy, od wyklucia do ubicia...ok 35 dni:) i na stół :D
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:Husky, Malamuty, Samojedy?
tzn. chodzi mi o te sportowe, którym ktoś układa dietę pod wyniki, (bo te co sobie same ustalają dietę -to się domyślam.)
Mój sobie sam ustala dietę i w lecie żyje energią kosmosu i praktycznie nic nie je. Poważka! W zimie to tak jak się domyślasz.

Natomiast ciekawe co by było gdyby ktoś wypuścił zbilansowaną karmę dla biegaczy. Taką jak dla psów. Pewnie jest kilku takich co by się na to rzucili :hej: . Sam się zastanawiam czy w imię poprawy wyników... NIEEE
Sarmatianna
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 21 sty 2008, 08:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Chart ile wciągnie tyle musi wybiegać, nie utyje jak zje za dużo to wariuje biega skacze demoluje, po wspominanych high energy jest nie do opanowania. Mój krótkowłosy zimie wymaga odzienia bo nic pod skórą nie odłoży. Tyle o przytulance.

"Użytkowe" sztuki przed wyścigami polowaniem (w PL to kłusowanie) najlepiej go przegłodzić 36 od 48h mają większą determinację, samym szybkość i stają się bardziej agresywne.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Bogil: bo właśnie to jest problem - dla zwierząt ogólnie rzecz biorąc są wypracowane optymalne sposoby karmienia w zależności od wykonywanego wysiłku czy tam produkcji mleka. Bardzo szybko stworzono pasze na których zwierzę osiąga najlepsze wyniki i już. A u ludzi ni chu-chu. Ilu ludzi tyle sposobów odżywiania, W dodatku jakiś czas preferuje się dużo węgli, kiedy indziej białko albo tłuszcze... Mimo że jakby podejść do rzeczy systematycznie to z pewnością wymyślonoby dietę na której są najlepsze wyniki, koniec kropka. Tylko że jakoś nikt się nie kwapi :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
wojtekwydmuch
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 01 mar 2010, 17:06

Nieprzeczytany post

Wlaśnie nie do końca, mamy dużo większą wiedzę na temat diety dla ludzi sportowców niż dla zwierzat sportowców (psy, konie).
Wynik sportowy jest rzeczą względną: na jednej trasie pojedziesz z psem ze średnią 40 km/h i będzie to gorszy wynik niż innym razem polecisz 35.
Na końcowy wynik mają wplyw zewnętrzne czynniki, których człowiek nie jest w stanie ocenić: wilgotność, temperatura, podlożem, trudnośc techniczna, samopoczucie, wysokośc itd.
Biegacz jest w stanie ocenić że pomimo iż pobiegł na tym samym maratonie 2 czy 5 minut wolniej niż rok wcześniej to ejst to wynik wartościowszy i dieta mu służy. Pies czy koń ci tego nie powie, żadnej informacji zwierzęta ci nie zwrócą slownie, dlatego wszystkie karmy high energy dla zwierząt czy inne zbilansowane dzieła to wymysł marketingu.
Na naprawdę wymagających wyścigach psich(wspomniana iditarod) gdzie psy pokonują 1000 mil w 8 dni, nie ma reguły co jedzą. Są takie co jedzą zbilansowaną, są takie co jedzą tylko ryby albo kości - różnie. nie ma zasady, właśnie dlatego że nie ma dokladnej wiedzy. Ludzie są wielokrotnie lepiej przebadani pod tym względem.
Awatar użytkownika
grozes
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 19 wrz 2009, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Masz racje Wojtek wiedza na temat żywienia psów jest nie duża choć już na świecie jest kilka badań a kilka jest w trakcie realizacji. Miejmy nadzieje że będzie coraz więcej informacji na ten temat. Choć myślę że żywienie koni sportowych jest lepiej poznane niż psów, z prostej przyczyny...tradycji hodowli i jej dlugości oraz kasy jaka jest w konik pakowana. zresztą sam wiesz jak to jest z żywienie psów...co maszer to inna opinia:d
www.brylu-canirun.blogspot.com Zapraszam:D
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

niezaprzeczalnym plusem kąpania się w ciuchach przy minus piętnastu jest widoczna już po kilku minutach poprawa wiatroszczelności ciuchów. wszystko zamarzło na sztywno (miałem spodnie, nie getry), czułem się jak w pełnej zbroi płytowej, no ale przynajmniej wiatr już nie przeszkadzał.


:bum:

Zdrowia!

Marginesem - ja miałam też 26km, chłodno, ale bez kąpieli w rzeczce... za to z zimną wodą pod prysznicem, bo nadal trwa awaria pieca w bloku.
ODPOWIEDZ