Quentino-komentarze
Moderator: infernal
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Quentino, odpowiedz mi na jedno pytanie, po mojej kontuzji, zacząłem biegać na śródstopia, na dłuższym dystansie dołączam hybryde nikiedy i bardziej na caaaałej stopie ląduje, biegałem w butach własnej roboty, przerobione Kalenji, nawet ok to wyszło, pięty w nich brak...
i teraz chce kupic jakieś buty bo zaczynam mieć w tych odciski, myślę o faas500, wiem, że w nich biegasz, więc napisz mi czy będą dobre dla mnie pod względem biegania na śródstopiu oraz niekiedy na hybrydzie
i teraz chce kupic jakieś buty bo zaczynam mieć w tych odciski, myślę o faas500, wiem, że w nich biegasz, więc napisz mi czy będą dobre dla mnie pod względem biegania na śródstopiu oraz niekiedy na hybrydzie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Mariusz - ja jestem bardzo ostrożny w radzeniu innym biegaczom, bo to są...inni biegacze. Każdy ma inaczej. Ale powiem Ci jak to u mnie wygląda.
Poruszyłeś parę wątków.
W moim przypadku była odwrotna kolejność - najpierw zacząłem biegać w Faasach 500, a potem w wulkanizowanych ZENkach. I moim zdaniem to najlepsza sprawa dla osób chcących przejść na bieganie ze śródstopia. Pisałem już kilkakrotnie, że 500-tki są doskonałymi butami pomostowymi, między piętą a śródstopiem. Są stosunkowo lekkie i miękkie. Pomimo tego, że na pięcie mają trochę pianki to i tak "podpowiadają" akcentowanie "na przedzie". Na początku miałem nawet takie odruchy, że patrzyłem czy czasami nie biegnę ze śródstopia, choć waliłem z piety aż nie/miło. Złudzenie organoleptyczne na czuciu głębokim
Odciski - u mnie też pojawiły się na początku "śródstopnego". Musiałem nawet plastry przyklejać...łatwo nie było, ale zacisnąłem zęby i po pewnym czasie skóra się uodporniła. Teraz jest pod tym względem idealnie. Pytanie, ile przebiegłeś w Twoich tjuningowanych Kalenji, no i...jak je miałeś przerobione...
W Faasach zrobiłem do tej pory dokładnie 1350 km. Gdybym napisał, że są w dobrym stanie, to bym ciężko zgrzeszył. Po tym przebiegu są pomiędzy "bardzo dobry" a "idealny". Serio. Parę tygodni temu wyciąłem w nich fikuśny bieżnik, aby można trochę w tych warunkach pośmigać. Skoro jesteśmy przy bieżniku...w oryginale prawie go nie mają, ale gdy biegasz po równym, a nawet mokrym, przyczepność jest bardzo dobra. Przerobiłem je trochę, aby w lesie na błotnistym móc trzymać zarówno poziom jak i pion. I nie jest źle.
Nie wiem natomiast, jakie będą Twoje odczucia po przejściu z ultra lekkich Kalenji na jednak trochę masywniejsze Pumy. Powinno być nie najgorzej. Zresztą Faasy wydają mi się na tyle uniwersalne, że nikomu krzywdy nie zrobią.
Teraz biegam treningi szybkościowe w ZENkach i adiLaczkach, natomiast Pumy mam głównie do biegania w trudniejszym terenie. Oczywiście po wyżłobieniu bieżnika!
Reasumując, zdecydowanie polecam. Będę miał dodatkowo sentyment do tych kociaków, bo gdy zacząłem w nich biegać, zapaliła mi się lampka pt. śródstopie. A potem poznałem Yacoola i samo już poszło
Zdrovyś!
Quentino
Poruszyłeś parę wątków.
W moim przypadku była odwrotna kolejność - najpierw zacząłem biegać w Faasach 500, a potem w wulkanizowanych ZENkach. I moim zdaniem to najlepsza sprawa dla osób chcących przejść na bieganie ze śródstopia. Pisałem już kilkakrotnie, że 500-tki są doskonałymi butami pomostowymi, między piętą a śródstopiem. Są stosunkowo lekkie i miękkie. Pomimo tego, że na pięcie mają trochę pianki to i tak "podpowiadają" akcentowanie "na przedzie". Na początku miałem nawet takie odruchy, że patrzyłem czy czasami nie biegnę ze śródstopia, choć waliłem z piety aż nie/miło. Złudzenie organoleptyczne na czuciu głębokim
Odciski - u mnie też pojawiły się na początku "śródstopnego". Musiałem nawet plastry przyklejać...łatwo nie było, ale zacisnąłem zęby i po pewnym czasie skóra się uodporniła. Teraz jest pod tym względem idealnie. Pytanie, ile przebiegłeś w Twoich tjuningowanych Kalenji, no i...jak je miałeś przerobione...
W Faasach zrobiłem do tej pory dokładnie 1350 km. Gdybym napisał, że są w dobrym stanie, to bym ciężko zgrzeszył. Po tym przebiegu są pomiędzy "bardzo dobry" a "idealny". Serio. Parę tygodni temu wyciąłem w nich fikuśny bieżnik, aby można trochę w tych warunkach pośmigać. Skoro jesteśmy przy bieżniku...w oryginale prawie go nie mają, ale gdy biegasz po równym, a nawet mokrym, przyczepność jest bardzo dobra. Przerobiłem je trochę, aby w lesie na błotnistym móc trzymać zarówno poziom jak i pion. I nie jest źle.
Nie wiem natomiast, jakie będą Twoje odczucia po przejściu z ultra lekkich Kalenji na jednak trochę masywniejsze Pumy. Powinno być nie najgorzej. Zresztą Faasy wydają mi się na tyle uniwersalne, że nikomu krzywdy nie zrobią.
Teraz biegam treningi szybkościowe w ZENkach i adiLaczkach, natomiast Pumy mam głównie do biegania w trudniejszym terenie. Oczywiście po wyżłobieniu bieżnika!
Reasumując, zdecydowanie polecam. Będę miał dodatkowo sentyment do tych kociaków, bo gdy zacząłem w nich biegać, zapaliła mi się lampka pt. śródstopie. A potem poznałem Yacoola i samo już poszło
Zdrovyś!
Quentino
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
no kalenji wyglądają jak twoje adi, praktycznie miałem zdjęcie i robiłem robote szlifierkami stołowymi
przebiegłem w nich, może nie dużo, ale jest dużo lepiej i nic nie boli, ani kolana, ani kostki, a biegam czasowo szybciej niż przed przerobieniem
ogólnie zdecyduje się na faasy
przebiegłem w nich, może nie dużo, ale jest dużo lepiej i nic nie boli, ani kolana, ani kostki, a biegam czasowo szybciej niż przed przerobieniem
ogólnie zdecyduje się na faasy
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
to może przymierz faas 300?mariuszbugajniak pisze:ogólnie zdecyduje się na faasy
tym bardziej że zenki były dla ciebie ok.
300 są cieńsze na podeszwie niż 500, mają mniejszy łuczek wymuszający lądowanie na śródstopiu (musisz sam pracować nad tym bardziej niż w 500) i są lżejsze (choć dokładnych danych nie znam). powinny też być tańsze
ich minus to delikatnie tylko zarysowany bieżnik - no ale znowu: z zenkach miałeś z tym jeszcze trudniej...
sorry, że tak się wcinam, Q
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
dzięki, każdy komentarz i każde zdanie jest pomocne
kupiłem na allegro fassy 500 już i zobaczymy jak pierwsze treningi w nich wyjdą, planuje, że przebiegne w nich pierwszy maraton w tym roku
kupiłem na allegro fassy 500 już i zobaczymy jak pierwsze treningi w nich wyjdą, planuje, że przebiegne w nich pierwszy maraton w tym roku
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
f.lamer - z tymi 300-tkami to też nie głupi pomysł, ale sam mogę ręczyć/nożyć tylko za 500-tki, bo mam je nie tylko w/na małym palcu.
Mariusz - dodatkowy plus, choć to oczywiście kwestia gustu, w Fasach 500 możesz wyjść nie tylko na bieganie i nie narazisz się na obciach.
Po ostatnim poście jeszcze raz rzuciłem okiem na stan Pumiastych - sam się zdziwiłem jak dobrze po tych 1350 kaemach się mają. Na wiosnę, przewiduję ścięcie pięty i wtedy to dopiero będzie but wszechczasów. Bez obcasów.
Q.
Mariusz - dodatkowy plus, choć to oczywiście kwestia gustu, w Fasach 500 możesz wyjść nie tylko na bieganie i nie narazisz się na obciach.
Po ostatnim poście jeszcze raz rzuciłem okiem na stan Pumiastych - sam się zdziwiłem jak dobrze po tych 1350 kaemach się mają. Na wiosnę, przewiduję ścięcie pięty i wtedy to dopiero będzie but wszechczasów. Bez obcasów.
Q.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
taaa, szczególnie, że wziąłem zieloneQuentino pisze:w Fasach 500 możesz wyjść nie tylko na bieganie i nie narazisz się na obciach.
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Jestem pod wrażeniem planu treningowego. Detale są epickie
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
pumy przyszły, w sobote pierwsze rozbieganie w nich
i tutaj ważne pytanie... czy faasy mają fabrycznie wkładki?????
i tutaj ważne pytanie... czy faasy mają fabrycznie wkładki?????
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Moje miały
A co, dostałeś jakąś wersję kryzysową...
A co, dostałeś jakąś wersję kryzysową...
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
no wszystko jest ok, są oryginalne, ale nie mają wkładek
Ostatnio zmieniony 12 sty 2012, 20:35 przez mariuszbugajniak, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Mariusz - no, bez jaj! Jak to nie mają wkładek?! Czyli od razu jest twarde i widać po bokach szwy? Wkładki mam fajne, profilowane.
Reklamacja.
Reklamacja.
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
dzowniłem do sprzedającego, przepraszał strasznie, jutro dośle
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1168
- Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
- Życiówka na 10k: 41:27
- Życiówka w maratonie: 3:24:39
- Kontakt:
Nie ulega wątpliwości - doskonały brak wkładek
Rewelacyjnych przebiegów życzę!
Rewelacyjnych przebiegów życzę!
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
no nie dziękuje, trochce mi się jakieś coś przyplątało grypowego lekkiego, ale w sobote plan jest na 21,1km także testy przejdą, numer idealny po przymiarkach